PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=199691}

Doktor Who

Doctor Who
8,1 32 528
ocen
8,1 10 1 32528
8,8 4
oceny krytyków
Doktor Who
powrót do forum serialu Doktor Who

Sezon 8 - ogólnie

ocenił(a) serial na 10

Czuję potrzebę założenia tematu o całym nowym sezonie, nie o pojedynczych odcinkach, bo
jednak każdy sezon to opowieść która pod koniec łączy się w całość, i każdy jest trochę inny.

Ten jest... bardzo inny,

Kiedy Capaldi został wybrany na 12 cieszyłem się niesamowicie i byłem pewien że będzie
genialnym, jeśli nie najlepszym Doktorem - i rzeczywiście, jest świetny, ale moim zdaniem
kierunek tego sezonu całkowicie go psuje.

Nie macie odczucia że Doktor stał się w tym sezonie postacią drugoplanową? Clara, Danny -
wszystko dzieje się wokół nich, Doktor gdzieś tam się pląta w tle. Przez te kilka odcinków jego
postać moim zdaniem zupełnie się nie rozwinęła, nie widzę w nim głębi, nie czuję jego motywacji,
nie widzę charyzmy, nie widzę DOKTORA :(

I nie jest to wina genialnego Capaldiego, ale dotychczasowych historii. Jedyna która jak do tej pory
pokazała bardziej Dwunastego to moim zdaniem Robots of Sherwood.

Co do samego sezonu - brakuje mi tajemnicy z poprzednich sezonów, brakuje mi ich epickości i
niesamowitych emocji. Nie pamiętam ani jednego odcinka z Jedenastym, kiedy nie przeszłyby
mnie ciarki albo nie pociekło kilka łez po policzku.

Ósmy sezon oglądam na ten moment z przyzwyczajenia, i liczę bardzo mocno na to, że to kwestia
tego, że era Dwunastego dopiero się zaczyna.

Mam wrażenie że jestem tu jedną z bardzo nielicznych osób, którym nowy kierunek się nie
podoba... i jedną z jeszcze bardziej nielicznych, którym podoba się postać Dannego. Serio, liczę
że wniesie dużo do serialu :)

Ciekawy jestem Waszej opinii na temat sezonu, jako osoba która z bezkrytycznego fana Moffata za czasów
Jedenastego powoli staje się malkontentem i hejterem tego dokąd serial wydaje się zmierzać.

Cała nadzieja w pojawieniu się jakiegoś innego władcy czasu! Nawet nie musi to już być Mistrz.

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

Czuję dokladnie to samo. No, oprócz tego, że nie cieszyłam sie aż tak bardzo z wyboru Capaldiego :P. Ale to chyba dlatego, że za bardzo przyzwyczaiłam sie do Matta. Odcinki z 8 sezonu wydają się takie... płaskie. Takie po prostu przyjemne coś :P. Do tej pory tylko "Listen" wywołał u mnie takie emocje, jakie wywoływał prawie każdy odcinek z Mattem. Też mi bardzo brakuje poprzedniego klimatu. Capaldi jest dobry, przyznaję, ale czegos mi u niego brakuje... Nie wiem, może tak jak mówisz, historie za mało sie na nim skupiają i nie pozwalają go dobrze poznać.

ocenił(a) serial na 9
Szymko0

mam bardzo podobne odczucia. Serial jakby stanął w miejscu. Niby tak jak w poprzednim sezonie mamy pojedyncze epizody bez większego powiązania, ale w s7 odcinki były rewelacyjne[Asylum, Gunslinger] a i jedenasty wyrobił się i szalał już na całego. W s8 zupełnie brakuje emocji, humoru i o dziwo świeżości [mimo nowego aktora]. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść Panie Moffat

Szymko0

W zasadzie, zgadzam się z tobą w (prawie) całości. Różnica jest taka, że ja nie lubię Pinka ;P A z wybrania Capaldiego nie cieszyłam się jakoś bardzo, ale dobrze, że wybrali akurat jego. Wg mnie też na razie historie nie wywołują jakichś większych emocji (takie większe emocje były tylko w niezapowiedzianych cameos i nawiązaniach :) ). Jeśli chodzi o 12, uważam to co ty. Ale wydaje mi się, że on się jakby do końca jeszcze nie rozwinął. Wydaje mi się, że scenarzyści nie mogą się zdecydować jeszcze, jaki on ma być. A w ogóle denerwuje mnie to, że Doctor jest jakby na drugim planie, a na pierwszym Clara i Danny. To serial o Doctorze, to on powinien być głównym bohaterem, nie Clara. I jeszcze bym to zrozumiała, jakby był to jakiś odcinek Doctor Light typu Blink albo Turn Left, no ale tak jest ciągle. Zawsze to Clara w końcu brała w tym sezonie sprawy w swoje ręce (poza Time Heist i ewentualnie the Caretaker). To już nieco nudne. I jak wspomniał dezertx w serialu nie czuć świeżości. Ciągle jest jakaś wielka sprawa, zagadka, wibbly wobbly. Uwielbiam to, ale już zaczynam powoli czuć tego przesyt. Może faktycznie byłoby lepiej, gdyby Moffat odszedł?? Niech się weźmie za Sherlocka!! Aczkolwiek nie dostałam w tym sezonie jakiegoś wielkiego BUM, które mogłoby mnie zaskoczyć i nieco moje emocje poruszyć. Na razie ot takie miłe odcinki, ale jednak niestety nic specjalnego.

ocenił(a) serial na 1
Szymko0

Mnie najbardziej dziwi, że ten sezon miał być "mroczny", "surowy", "taki jak classic who", a sam Capaldi miał być sam w sobie "oncoming storm", a tutaj... Połowa z dotychczasowych to luźne zabawne epy!

Szymko0

8 sezon jest... dziwny.
Póki co mamy poplątanie z przemieszaniem - scenarzyści nie mogą się zdecydować, czy chcą by serial rzeczywiście był mroczniejszy i bardziej dla starszego widza, czy boją się wysokiej utraty oglądalności rodzin z dziećmi, czego skutkiem są tak odmienne odcinki jak "Listen" i "Robot of Sherwood", i to następujące tuż po sobie. Cierpi na tym, niestety Doktor Capaldiego, który ( mimo, że PC gra fenomenalnie) czasami sprawia wrażenie bardziej krzykliwej i podstarzonej wersji Jedenastego - szczególnie w 8x03 i i 8x06. Za dużo jest też wątków Danny i Clary'ego, co na szczęście nie jest takim problemem jak wątki Pondów w sezonie 6. Czego chyba jeszcze nikt tu nie zauważył - zupełnie zniknął czar muzyki, na którą często zupełnie nie zwracam w tym sezonie uwagi. Mroczne odcinki - 8x01,8x02,8x04. No i 8x07 również się na taki zapowiada, ale cztery odcinki na więcej niż połowę sezonu, który rzekomo miał być przełomowy pod tym względem, to po prostu zamało. O ile Time Heist jest, mimo że utrzymany w tradycyjnym stylu, co najmniej bardzo dobrym odcinkiem, a The Caretaker jest potrzebne w celu bliższego zapoznania widzów z Dannym, tak kompletnie nie rozumiem, o co chodziło w 8x03, który był średnio-niezłym odcinkiem do obejrzenia na jeden raz, i Markowi Gattisowi, który podobno usunął pierwszą, mroczną wizję odcinka, by zastąpić ją tym. Ale, żeby nie tylko marudzić - rewelacyjnie grają Peter Capaldi i Jenna Louise Coleman, a i trafił się już co najmniej jeden świetny odcinek. 8. sezon jest inny niż reszta, ale na pewno nie jest to moim zdaniem najgorszy sezon serialu (Tu "króluje" 6 albo 1, sam nie wiem...)

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

Ósma seria jako taka mi się podoba, Capaldi jest świetny, ale z nieznanych mi przyczyn czasami podczas oglądania przygód Dwunastego...zapominam, że to Doktor :)

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

"Nie macie odczucia że Doktor stał się w tym sezonie postacią drugoplanową? Clara, Danny -
wszystko dzieje się wokół nich" - Dokładnie! Co chwilę jesteśmy albo w mieszkaniu Clary, albo w pracy Clary, albo na randce Clary. Świat się kręci wokół Clary, co sprawia, że mam jej już delikatnie dość.
Natomiast jeśli chodzi o moją ocenę co do serii ósmej z ogólnego punktu widzenia to no cóż... jest inna. Ale to raczej typowe, w końcu nowy Doktor.

+ Peter Capaldi, który świetnie tworzy postać Dwunastego Doktora :D
+ Nawiązania do poprzednich Doktorów.
+ Gdzieniegdzie świetne dialogi.
+ Bardzo intrygujący wątek z Missy.

+/- Danny Pink, którego raczej nie zaliczyłabym do minusów, jednak średnio przypadł mi do gustu. Wydaje się być jakiś taki bez charakteru, poza tym do takiej postaci przydzieliłabym zupełnie innego aktora.

- Wątki z Clarą zawsze i wszędzie.
- Soundtrack jak do tej pory mnie nie zachwycił.

Jeśli chodzi o odcinki, to jak do tej pory najlepiej wypadły "Time Heist" i "Listen". Natomiast "Into the Dalek" jest moim zdaniem w zupełności niewykorzystanym, genialnym pomysłem.

A tak poza tym, czy tylko mnie wkurza to nowe intro?

wimpy209

"czy tylko mnie wkurza to nowe intro?" - nie, nie tylko ciebie :)

ocenił(a) serial na 8
wimpy209

mnie tez :\ sama ramowka jeszcze okej ale muzyka...tragedia. po co oni wgl ja zmieniaja? najlepsza mial sezon 3 ( wg mnie ) i powinna taka zostac. albo jeszcze w sumie ta od 9, bo nie ma az takiej roznicy. ta obecna wgl nie ma w sobie ' pier*olniecia' ;D

ocenił(a) serial na 1
Dochuu

Dla mnie najlepsze intro to intro z sezonu 7B. Miało ostre 'pier*olniecie' i nawiązywało do klasycznych serii. Nie rozumiem idei zmieniania go na takiego potworka...

I pomyśleć, że takie cudeńko hula po sieci i nikt z BBC nie zwrócił na nie uwagi:
https://www.youtube. com/watch?v=LzNuZuRcUxM (usunąć spację)

Fass_

"The deus ex machina" by Steven Moffat XD Szczerze to jest zdecydowanie lepsze, niż to oficjalne.

ocenił(a) serial na 8
Fass_

moze zwroca przy nastepnym sezonie.w koncu obecne intro tez bylo robione na podstawie fanowskiego, ktore kiedys moffat bodajze na jakims comic conie widzial.

ocenił(a) serial na 10
Dochuu

Hehe, a ja akurat myślę, że nowe intro to najlepsza rzecz z całego nowego sezonu :P. Chociaż tęsknię za intrem z 4 sezonu i tym z 7B :/.

ocenił(a) serial na 10
Fass_

gdybym był władnym w BBC to bym od razu zatrudnił twórcę tego :P genialne :)

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

Mam tak samo (pomijając sprawę Pinka). Teraz oglądanie jest dla mnie raczej obowiązkiem (bo jestem z tych osób, co nie lubią niedokończonych historii) niż przyjemnością. Szkoda, że Moffatowi i reszcie scenarzystów nie udało się zachować klimatu z sezonu 7b... Zamiast jak w przypadku poprzednich sezonów oglądać każdy odcinek po kilkanaście tysięcy razy, tak z nowego sezonu obejrzałam po 2 razy DB i Listen, 3 Robots od Sherwood, a reszta odcinków po jednym razie...

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

póki co jedyny odcinek który mnie zachwycił to time heist...
nie wiem co myśleć. capaldi jako doctor bardzo mi sie podoba, ale odcinki są dosyć słabe moim zdaniem.

ocenił(a) serial na 1
Just_be_yourself

Mnie w pełni zadowolił dopiero 8x09 "Flatline". W końcu coś co było na poziomie 7 sezonu,

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

jeszcze dodam że wybór capaldiego na 12 mnie nie zachwycił na początku ale teraz to go normalnie "kocham" :D on nie gra Doctora on nim jest :P

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

Zupełnie się zgadzam. Nic dodać nic ując. Mnie najbardziej martwi muzyka w 8 sezonie. Eccleston, Tennant a zwłaszcza Smith mieli za czasów swoich Doktorów niezwykle zapadające w pamięć utwory (pierwszorzędny przykład I am the Doctor- arcydzieło) które moim zdaniem dawały serialowi co najmniej 1/3 klimatu. A w 8 serii? Nie pamiętam żadnego motywu!

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

Muzyka... No słaba, nic mi w pamięci nie zostało, takie nudne tło. Capaldi jest świetny, ale wielu ludzi już zauważyło, że odcinki za bardzo skupiają się na pani Oswald. Naprawdę lubiłam ją na początku, była mądra, błyskotliwa, odważna, potrafiła sama za siebie myśleć, jednak od odcinka świątecznego jest z nią coraz gorzej. Jak zazwyczaj traktowałam wszystkie towarzyszki bardzo pozytywnie to teraz, no nie wiem. Clara jest jak uciążliwa nowa dziewczyna twojego byłego chłopaka, chociaż już go nie kochasz jakoś trudno ci na nią patrzeć. Denerwują mnie jej rozterki, denerwuje mnie te jej całe podejście do Doktora.
A co do 8 sezonu, mi się odcinki podobają bardzo, pewnie jak za kilka miesięcy obejrzę wszystkie na raz spodobają mi się jeszcze bardziej. Chociaż jest mniej epickich scen i humoru jak za czasów 11, trochę mi tego brakuje. A co do poprzedniego sezonu, dla mnie 7 był najgorszy ever, taki nijaki, w ogóle mnie nie przekonywał. Chyba dlatego, że to był mój pierwszy sezon, który oglądałam na bieżąco. Jednak lepiej usiąść i obejrzeć wszystko za jednym zamachem i potem przez jakiś czas mieć w głowie tylko Doktora :D

ocenił(a) serial na 10
Szymko0

Kilka scen z najnowszych nieemitowanych odcinków jest tu: http://www.youtube.com/watch?v=FxLR6cP1_Q8

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones