Mary głupia nie jest ;) Trochę domysłów, podsłuchanych w porę rozmów plus nie umiejący kłamać Tom. Et voila! Ciocia Mary ma na koncie kolejną siostrzenicę.
Ale mi tu chodzi o Anne o służbe, zdaje sie że pani Hughes też wie bo była scena gdy rozmawiała z Anna.
Na 100% to na pewno nie wie żadna z nich. W sensie, że nikt nie przyszedł do nich i nie powiedział "Marigold jest córką Edith". Ale. Przypomnij sobie sytuację pożaru wywołanego przez przypadek przez Edith.
Przy sprzątaniu łóżka po fakcie, Anna odnalazła fotografię, którą oddała właśnie pani Hughes. Potem do służby oczywiście doszła informacja, że Edith przyjęła pod swoje skrzydła jakąś wiejską dziewczynkę. Potem ta dziewczynka wylądowała w domu. Wydaje mi się, że zarówno Anna, jak i pani Hughes po prostu dodały dwa do dwóch.
Mary może i głupia nie jest, ale jak zapatrzona w siebie musi być, skoro jako ostatnia z całego domu, wliczając w to nawet służbę, zaczęła się dopiero domyślać, że coś może być na rzeczy? Przecież to jej siostra. Ojciec dawno się domyślił, szwagier dawno się domyślił, służba dawno się domyśliła, lady Mary dopiero zaczyna coś przeczuwać. W sumie i tak sukces, że zauważyła cokolwiek, co nie dotyczy jej bezpośrednio. Mamy progres.
O rany, przepraszam, no jakoś pomyślałam jednak o Mary ;) I to chyba tylko dlatego,że ostatnia skojarzyła fakty. Z tego co pamiętam nikt Annie nie powiedział tego wprost. Raczej ploteczki z dołu, ploteczki z góry, plus akcja z pożarem.
Ja myślę, że Anna, jako kobieta z instynktem macierzyńskim, domyśliła się obserwując Edith z Marigold. Edith była wobec niej bardziej czuła i opiekuńcza, niż Mary wobec George'a. Mary sama rzadko interesuje się chłopcem, najczęściej wtedy kiedy niania go przyprowadza. A Edith bardzo często szła pocałować córeczkę na dobranoc, po dłuższej nieobecności od razu do niej biegła. Mary takich odruchów nie ma, nie do końca je pewnie rozumie, dlatego nic one dla niej nie znaczyły i myślała pewnie, że to jakieś nowe fanaberie siostry by zwrócić na siebie uwagę.
Anna widziała jak pan Drew jedzie z Merigold pociągiem z którego wyszła Cora z Edith. Do tego dochodzi fakt, że znalazła zdjęcie dziecka pod poduszką Edith, gdy wybuchł pożar. Skojarzyła fakty.