Lubię Lady Sybil, Corę, panią Hughes, Lady Mary, Matthew, Annę i Batesa, czyli prawie wszystkich ;)
Sybil - zdecydowanie na pierwszym miejscu (i żałuję, że tak niewiele wątków z nią było), potem Anna, Robert, Bates, Gwen i Isobel Crawley , natomiast przez cały czas niesamowicie działała mi na nerwy Mary!
Matthew, Anna, Isobel, Robert, Mary, Violet i Thomas.
Nie znoszę Daisy! Taka sierotka Marysia, strasznie mnie wkurza za każdym razem, gdy tylko się pojawia!
Lady Sybil jest wręcz wspaniała i też żałuję że na początku tak mało o niej było. Oprócz niej Anna, Brandson Robert, Matthew, a Mary na początku wprost nie znosiłam teraz ją lubię. Daisy wzbudza we mnie litość. W ogóle każda postać jest ciekawa i w pewnym sensie wszystkich lubię tylko każdego inaczej.
Uwielbiam Thomasa, uważam, że to bardzo ciekawa postać. Bardzo lubię Sybil, Bransona, lubiłam Williama....zresztą każda postać jest interesująca :)
William, hrabia Grantham, Sybil, Matthew - pierwsza czwórka;poza tym: Bates, Anna, stopniowo polubiłam Violet i Mary, ciekawa jest też pani Patmore
Ciężki wybór, ale ostatecznie: lady Cora - piękna i dama w każdym calu i lady Violet - bardzo wyrazista postać.
W kolejności: Thomas, lady Violet, lord Grantham, Matthew, Mary. Nie lubię Williama i Daisy.
Maggie Smith jak zwykle rewelacyjna, jej mimika szczególnie kiedy musi się pogodzić z porażką
Lady Mary, Granny (mistrzyni Maggie Smith), pan Bates, lord Grantham, Anna... To moi ulubieńcy, ale tak naprawdę każda postać jest ciekawa. Uwielbiam ten serial i pozdrawiam wszystkich zapaleńców Downton Abbey ^^
Ja także uwielbiam. Jeden z lepszych seriali w tym momencie!!! Udało mi się także zdobyć kilka autografów :)
zapomnialem dodac jeszcze Richard`a Carlisle`a, to co zrobili z ta postacia w odcinku 2x09 bylo totalna porazka
Absolutnie hrabina Violet - niektóre jej życiowe mądrości ma się ochotę zastosować na co dzień :D
Poza tym Pani Patmore, Carson, lady Sybil. W sumie również Cora...
Od czasu 1 sezonu sporo się dzieje. 3 sezon nie raz wzruszył mnie do łez. Oczywiście uwielbiam lady Violet. Genialna jest też matka lady Cory, cudowną postacią jest Ana, pani Hughes, pani Crawley. Carson także coraz ciekawszy. Nie wiadomo jak potoczą się losy lady Violet czy dame Maggie Smith pozostanie w serialu. Niestety ma problemy ze zdrowiem :( Trzymajmy za nią kciuki!
Czy jestem jedynym fanem tego serialu, który go ogląda tylko dla scen z panną O'Brien i Thomasem ??? Bez tych dwoje nic ciekawego by się nie działo "na dole" Te wszystkie ich spiski w poprzednich sezonach i te utarczki w tej serii są niesamowite. Tak przy okazji polecam serial "Apparitions", w którym Siobhan Finneran, czyli demoniczna panna O'Brien wciela się w rolę zakonnicy, s.Ruth, która o mało nie została zgwałcona przez opętanego kolesia; cóż za miła odmiana. Bardzo ciekawy serial, ale dla widzów o mocnej psychice. Znajdziecie na youtube, s. Ruth pojawia się w 3 odc.
Nie jesteś:) Ja też oglądam ten serial głównie dla Thomasa i O"Brien (i Violet). Biorąc pod uwagę wywiady z nimi obejrzane na yt - Siobhan i RJC są szalenie sympatyczni.
izolda_2 - ale moja wypowiedź była skierowana do Severus_My_Master, nigdzie nie napisałam, że coś twierdzisz;)
Im też dają popalić, zwłaszcza Thomas dostaje wiecznie po tyłku. Za co ich lubię - nie są do końca źli, mają sporo "ludzkich" odruchów, dzięki czemu ich postacie są bardzo realne.
Spoko:) w sumie i tak co chwilę tu zaglądam, bo po cichu liczę na to, że ktoś znajdzie informację czy czwarty sezon jednak będzie... Wiele wątków tak ładnie zamknięto w 3.08, że nie obraziłabym się gdyby poprzestali na świątecznym.
(Ale chyba offtopuję...)
Jak dla mnie mogliby zrobić :) Też nie widzę nigdzie informacji. Szansa jest. http://rikravado.hubpages.com/hub/The-Truth-about-Downton-Abbey-Series-Season-4
Będzie czwarty sezon, a nawet piaty ale to już raczej ostatni... Ten serial to maszynka do pieniędzy więc nie sądzę, żeby tak łatwo go zakończyli.
http://www.huffingtonpost.com/2012/10/23/dan-stevens-leaving-downton-abbey_n_200 6015.html
ja też uwielbiam Thomasa i O'Brien. Są niesamowicie wyraziści. Bez nich byłaby nuda u służby
Ja zazwyczaj uwielbiam czarne charaktery, jednak oni do mnie nie przemówili. Zgadzam się, że bez nich byłaby nuda. :)