Nie jesteś jedyny. Ja np. nie dałem rady nawet pierwszego odcinka obejrzeć w całości, potem próbowałem z serią Z, ale niestety było podobnie, już kilka odcinków wystarczyło abym dał sobie z tym tytułem spokój; chyba na zawsze. Nie wiem dlaczego, ale mnie to po prostu odrzuca i nie jestem w stanie tego oglądać i raczej nigdy się nie zmuszę. To anime jest dla mnie "masakrycznie" głupie i nie jestem w stanie dostrzec fenomenu tego tytułu, dzięki któremu dostał się na 10 miejsce w rankingu seriali... .

dla mnie jest to arcydzieło , fenomenalne anime ale szanuję waszą opinie bo chociaż nie hejtujecie :)

Gotei13, ciekawy nick, zastanawiam się mimo wszystko czy wiesz jak wiele współczesne anime/mangi biorą z dzieła Akiry Toriyamy. Zapewne nigdy się nad tym nie zastanawiałeś, dziwi mnie tylko że jesteś w stanie oglądać czy czytać inne anime, skoro nie podoba Ci się Dragon Ball, seria która tak naprawdę "wytyczyła i pokazała" drogę jaką powinna się rozwijać Japońska myśl mangi. Jeżeli nie wierzysz poczytaj sobie wywiady z ludźmi którzy tworzą mangi w dzisiejszych czasach. Również Tite Kubo, wkleił do swojego świata wiele smaczków związanych z uniwersum DB.
Pozdrawiam ciepło.

Wiem o tym dobrze, nie raz i nie dwa razy słyszałem i czytałem o tym, że obecnie topowe shouneny mają bardzo dużo wspólnego z serią DB. Jednak mi nie chodzi tutaj o same podobieństwa, dla mnie anime jeszcze musi mieć to coś, coś co mnie do niego przyciągnie, a DB niestety tego brakuje jeśli o mnie chodzi. Na początku myślałem, że skoro Naruto i Bleach mi się spodobały, to podobnie z DB, One Piece i Fairy Tail, jednak po kilku odcinkach okazało się, że po prostu brakuje im czegoś.

No to jestem trzeci.

ze mną było podobnie, brat mnie męczył DB - oglądał na złość bo wiedział, że tego nie lubię - i po jakimś czasie się przekonałem do tego i polubiłem. Niemniej jednak każdy ma swój gust i podobają mu się inne rzeczy.

Tez tak twierdziłem po obejrzani kilku odcinkow pierwszej serii Dragon Balla. Ale potem sie wciaglem. Spodobal mi sie humor w pierwszej serii Pafu-Pafu, nie kotrzy wiedza o co chodzi ;D. A 2 seriia to arcydzielo ! ta codowna muzyka i te epickie walki. W zadnym anime takich nie ma.

Nie warto się przejmować. Oglądali to coś jako dzieci i z sentymentu dają 10. DG to bardzo słabe anime, a już na pewno jedno ze szczególnie infantylnych.

Nie mogę się z tym zgodzisz znam wiele osób którzy nie oglądali DB za dzieciaka a mimo to bardzo im się spodobał.Może ocena 10/10 to rzeczywiście za dużo ale większość na tej stronie filmów/seriali ma zawyżoną ocenę.Piszesz ze DB jest infantylne może i masz racje ale pamiętajmy ze Dragon Ball jest z gatunku shōnen no i jest to dość stare anime,mimo to DB wyznaczył nowe trendy tak się wyrażę no i stał się inspiracją do stworzenia innych mang/anime z gatunku shōnen,nie to żebym kogoś namawiał gusty są różne.

To jeszcze zależy ile lat się miało zanim zaczęło się to oglądać, będąc dzieciakami każdy miał swoich superbohaterów, oglądając to będąc dorosłym na pewno inaczej by się na to spojrzało :)

Nie raz się przekonałem, że zobaczenie tylko jednego odcinka czy fragmentu utworu, może zniechęcić. Tak samo na odwrót, często zdarzyło mi się przemóc na siłe oglądnąć więcej. Zaowocowało to późniejszym zainteresowaniem tematem.
@luccatoni7: Masz racje odnośnie wieku w jakim się to ogląda. Sam po latach oglądnąłem serię DB Kai, jednak ciężko mi się wypowiedzieć obiektywnie gdyż, tak samo jak 15 lat temu tak i teraz jestem zagorzałym fanem Dragon Balla.

Dla mnie DB jest jak biblia w świecie anime. Ja natomiast nie mogę pojąć fenomenu dr Housa - no porostu zbiera mi się na wymioty. Najprostszy komentarz - każdy ma swój gust, gatunków filmów jest wiele, więc nie ma co się sprzeczać ;]

Ja lubię walki w Dragon Ball bo w DBZ są troszke naciągane , ale ujdzie :D