PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=126122}

Dwóch i pół

Two and a Half Men
7,5 74 884
oceny
7,5 10 1 74884
8,2 5
ocen krytyków
Dwóch i pół
powrót do forum serialu Dwóch i pół

Jak widzi natężenie gejowskich wątków w tym wcześniej mocno szowinistycznym serialu, ostatni
odcinek, mimo poziomu, bo był śmieszny, był też straszny jeśli chodzi o końcówkę. Chociaż może to
na dwa odcinki, żeby dostać dzieciaka i będzie nowy mały bohater, fajnie by było, Gdzie jest ta córka
Charliego w ogóle, wolałbym, żeby została, bo utrzymywała podejście do życia tatusia, a obecni
bohaterowie są strasznymi łajzami i ciężko ich oglądać ?

Bad_Blake

Zgadzam się. Strasznie sie zmienił ten serial. Z serialu o bogaczu pijaku uzaleznionym i jego bracie pijawce przeszli do serialu o fajtułapowatym milionerze i pijawce. Nowa forma też jest ok, ale jest jeden problem: pietnuje to że z charliem bylo lepiej.

ocenił(a) serial na 10
Bad_Blake

Znak czasów... Z każdym rokiem poprawność polityczna i homopropaganda staje się coraz bardziej nachalna . Widać to choćby po tym serialu i tym co napisałeś. Zniszczono aktora o niepopularnych poglądach , który w tę linię się nie wpisywał, bez którego ten serial zamienił się z żałosną papkę dla nie wiadomo kogo. Niestety, ale nie zobaczymy już seriali z podobnym stylem dowcipu, jak pierwsze sezony "Dwóch i pół", gdzie możliwe było wyśmiewanie każdej grupy społecznej.

ocenił(a) serial na 9
Quintessential

South Park ostatnią nadzieją, tam nadal tzw. poprawność polityczną mają gdzieś i jest jeszcze Brickleberry gdzie już całkiem lecą po bandzie, chociaż to animowane.

Quintessential

Ludzie, jaka homopropagnda? To jest komedia i oczywistym jest, że wątek homoseksualny jest dla śmiechu. Zapomnieliście już jak się jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu śmialiście z podobnych scen w innych filmach, zapomnieliście już słynną "Błękitną Ostrygę" i gejowski taniec w Akademii Policyjnej? Nastał XXI wiek i ludzie stali się zbytnio przeczuleni na punkcie homoseksualizmu, gdybyście ciągle o tym nie trąbili i nie doszukiwali się tego wszędzie to o tych pedalskich paradach też byłoby cicho w mediach. Wyluzujcie trochę....

ocenił(a) serial na 7
Meneshiu

"zapomnieliście już słynną "Błękitną Ostrygę" i gejowski taniec w Akademii Policyjnej? "
Ja bym tego w ten sposób nie porównywał.W Akademii Policyjnej był to tylko 1 z wielu różnych gagów.Natomiast w serialu, żartów homo jest przesyt, przez co stały się mało zabawne i irytujące.To samo z Allanem, jego postać była w pierwszych sezonach zabawna, teraz natomiast stał się karykaturą samego siebie/

pokemon227

Idą w tym kierunku, bo już nie mają pomysłu ani na serial ani na postać Alana, powinni zakończyć tę farsę jeszcze za czasów Charliego, bo ostatnie sezony z nim też były już miałkie.

ocenił(a) serial na 10
Meneshiu

Dopóki hajs się będzie zgadzał dopóty serial będą kręcić. Zwróćcie uwagę na fakt ile zarabiają główni aktorzy za 1 odcinek tego show.

ocenił(a) serial na 10
pokemon227

Pełen props za napisanie o Alanie. Szczera prawda - jest po prostu żałosny, nie potrafi zrispostować Waldenowi(w ten sam sposób jaki robił to Charliemu). Ale i tak nic nie przebije postać córki Charliego, to jest prawdziwa patologia, na szczęście w XII sezonie jest jej co raz mniej.

ocenił(a) serial na 9
pitixpl

Ciekawe czy ktoś w ogóle lubił ją oglądać... Chyba nie bo zniknęła w ostatnich odcinkach a przecież mieszka z Alanem i Waldenem.

Quintessential

Aktora o niepopularnych pogladach? Zaplulam sie kawa jak to przeczytalam. On tlukl swoja rodzine, rozwalal hotele, zacpywal sie do nieprzytomnosci, marnowal setki tysiecy dolarow producentow, rozpirzajac plan filmowy i praktycznie nigdy nie bywa trzezwy, co odbija sie na otoczeniu. To jak rozumiem w prymitywnych warstwach spoleczenstwa nazywa sie niepopularnymi pogladami. Czyli wszyscy bandyci, kaci rodzin, narkomani i alkoholicy to po prostu osoby o niepopularnych pogladach. Gratuluje ci srodowiska.

A Sheen nigdy homofobii nie deklarowal, przykro mi. Wrecz przeciwnie, przyznawal w wywiadach, ze po pijaku roznie bywalo, zwlaszcza jak byl mlodszy.

ocenił(a) serial na 10
semira1

Jakoś swój serial zdołał nakręcić. Prawda jest taka, że ten serial skończył się wraz z Charliem i producenci powinni go błagać na kolanach, żeby wrócił.

pitixpl

A co ma piernik do wiatraka? Nawet bandyta może nakręcić swój serial, ale totalnym prymitywizmem i debilizmem jest nazywanie go nie bandytą, a kimś o niepopularnych poglądach.
Sheena nikt nie żałował, Anger management ma żałosną oglądalność. Która zresztą systematycznie spada.
No nie, żałowali go owszem tacy jak ty, dla których Charlie Harper był tym, jak sobie wyobrażacie człowieka sukcesu - bogatego, zapijaczonego nieroba, na którego laski lecą jak wściekłe. Ale tak gratis prawda o życiu: nieroby w prawdziwym życiu nie bywają bogate, a biedaczków to te puste panienki omijają z daleka. A u ciebie dochodzi kryptohomoseksualizm, więc czarno jakoś to widzę...

ocenił(a) serial na 10
semira1

Charlie Sheen grał postać, która potrafiła bawić przez 8 sezonów. Nie oceniam go jako człowieka, ale jako bohatera serialu, który kiedyś uwielbiałem. Odcinki z nim kręcone zawsze były śmieszne i ciekawe. Teraz natomiast od momentu pojawienia się Kutchera serial zalicza systematyczny spadek do kompletnego dna. Nieśmieszny Alan i Walden, żałosny Alan(nie umie zripostować Waldena i cały czas się nad sobą użala), wprowadzanie kompletnie nieinteresujących postaci(Jenny), które tylko i wyłącznie irytują, odsuwanie od serialu najlepszych postaci drugoplanowych(Evelyn, Herb).

pitixpl

pitixpl ma rację. Co mnie obchodzi jakim Sheen jest człowiekiem w życiu. Rozmawiamy o serialu a prawda jest taka, że po odejściu Charliego serial obniżył loty i to bardzo. Jeszcze 9 sezon (pierwszy z Waldenem) dało się obejrzeć a potem to tragedia. To, że producenci tęsknili za postacią podobną do Charliego Harpera pokazuje fakt że wprowadzili postać jego córki, która miała chlać i zaliczać panny tak jak ojciec, ale to nie to samo i zamiast ratować serial, strzelili sobie w stopę. Serial komediowy ma być śmieszny takie jest jego zadanie, a Sheen potrafił rozśmieszyć jak nikt inny.

ocenił(a) serial na 8
semira1

"Ale tak gratis prawda o życiu: nieroby w prawdziwym życiu nie bywają bogate"

Oj, to jeszcze chłopcze mało wiesz o życiu... słyszałeś o czymś takim jak zawód: syn?

Alex303

Dziecko, jestem starą babą, pewnie mogłabym być twoją matką, choć nie wiem czy bym chciała i czasami mam wrażenie, że widziałam już wszystko. Owszem, dziedziczna kasa istnieje i niekiedy trafia się zapijaczonym nierobom, ale fani Charliego Harpera, a w zasadzie Sheena raczej się rekrutują ze środowisk niskokontekstowych i dziedziczne to oni mają lenistwo, a nie bogactwo.

ocenił(a) serial na 8
semira1

No proszę to taka stara, a taka naiwna. U nas w kraju do dużej kasy często dochodzą różne miernoty i "nieroby" właśnie, dzięki znajomościom, nierzadko jeszcze z poprzedniego systemu. Nowobogackich, głupich idiotów jest od groma. Pewnie oglądałaś film "Poszukiwana, poszukiwany"? Pamiętasz wypowiedź jednej z bohaterek filmu: "mój mąż jest z zawodu dyrektorem"? I te nieroby, po dorobieniu się sporej kasy, przekazują ją swoim synom, często równie bystrym. Sam znam sporo takich przypadków.

A co Cię tak boli ten Charlie Sheen? Tak jak ktoś napisał wyżej - zupełnie mnie nie obchodzi co gość robi w życiu prywatnym, oceniam go jako aktora, a tym jest po prostu niezłym. Inna sprawa, że w "Dwóch i pół" gra po prostu siebie, więc jest mu łatwiej.

P.S. Żeby być moją matką musiałabyś być co najmniej 50-latką...

Alex303

Jestem prawie 50-latką. No dobrze, bliżej mi do 40tki niż do 50tki, ale mogłam zacząć wcześniej. W każdym razie nie ma żadnego uzasadnienia dla nazywania mnie chłopczęciem. I traktowania protekcjonalnie, bo kiedy ja zaczynałam poznawać dorosłe życie, to ty skakałeś tacie z jaja na jajo. Ale powiedzmy, że zostawmy wiek w spokoju.
Główny problem polega na różnicy percepcji. Jakby to prosto wytłumaczyć, żeby nie wyszły z tego całe strony wypocin... Dla ciebie "dyrektor" to bardzo bogaty człowiek, bo zarabia 30-40 tysięcy złoty miesięcznie. Ja rozumiem, że patrzysz na to z perspektywy takich zarobków rocznych, ale uwierz mi, że ci ludzie są zaledwie dość zamożni. Kredyty na mieszkania w apartamentowcach (bo MUSZĄ w apartamentowcach mieszkać), na samochody, bo sąsiedzi muszą widzieć itd. itp. Po prostu nie muszą się martwić jak dożyć do pierwszego. Odpada synek, który odziedziczy tyle kasy, zeby żyć na plaży w Malibu i nic nie robić, tylko chlać przez całe życie. Zresztą, to inny temat, ale może w Polsce faktycznie nepotyzm działa, jednak na świecie dyrektorami oczywiście, że czasami zostaje się z polecenia, ale do tego polecenia trzeba mieć jeszcze coś w głowie do zaproponowania. W Polsce też. Trzeba mieć odpowiednie cv. Oczywiście ludzie usadowieni na najniższych szczeblach drabiny pokarmowej wyobrażają sobie, że praca takiego dyrektora to jak w Poszukiwany poszukiwana, ale tak nie jest. I nie, ty pewnie nie mógłbyś tego robić, choć zapewne uważasz, że na prezesa Tmobile'a cię nie wezmą, bo za mało ludzi znasz. Nie, nie dlatego.
Dla ludzi biednych każdy mający więcej niż oni jest nowobogacki i idiota, to jest akurat powszechne na całym świecie. Ale tak też nie jest. Ludzie naprawdę bogaci, to są ludzie mądrzy, w przewadze. Bywa, że nie radzą sobie z dziećmi, ale po pierwsze tylko w filmach każdy dzieciak bogacza to rozkapryszony debil, a po drugie jezeli taki rozkapryszony debil się trafi, to jest szybko od kasy odcinany. Najlepszym przykładem jest Paris Hilton. Odcięta od kasy, genialnie sobie poradziła. Można mieć na jej temat parszywe zdanie, bo nie ma dobrego wizerunku, ale ta laska pozbawiona kasy rodziny zarobiła w ciągu 2 lat 10 mln dolarów! Oczywiście, że miała nazwisko i rozgłos, ale idiota nie zrobi z tego użytku, tylko się zwyczajnie stoczy.
Różnica między nami polega głównie na tym, zę ja bogatych ludzi znam z autopsji i życia, a ty z filmów i swojego wyobrażenia. Znasz sporo takich? Bo co? Po tatusiu odziedziczyli trzyletniego golfa i upadającą wylęgarnię jaj? Nie jestem dziedzicem bogatej rodziny, ale zdarzyło mi się ćwierć wieku temu chodzić do szkoły średniej dla najbogatszych. Tam naprawdę się trzeba było naharować. To była najbardziej wymagająca szkoła do jakiej chodziłam. Idiota by tam nie przeżył, wyleciałby szybko. I nie jest to jak w filmach, że tata funduje bibliotekę. Oni mają gdzieś tę fundowaną bibliotekę. A przy czesnym półrocznym wartości naprawdę dobrego samochodu, chętnych było 5 na 1 miejsce i egzaminy były mordercze. Bogaci ludzie mają mądre dzieci. Inna sprawa, że i Charlie Harper sam się dorobił tego, co miał. Ale w założeniu scenariuszowym miał talent. Czego 99,9% jego fanów nie posiada.

Charlie Sheen. Skąd pomysł, że on mnie boli? To gość, który dostał znany pseudonim, ale wykorzystał go mądrze i jest bardziej znany od swojego ojca. Jest pijakiem, awanturnikiem, katem rodziny, ale to zupełnie inna sprawa. Ja protestuję przeciwko nazywaniu tego "innym stylem życia" i stawianiu go na piedestale męczenników.

ocenił(a) serial na 8
semira1

Rany Boskie, kobito jak Ty bredzisz... sorry, ale takiego bełkotu dawno nie czytałem. Po pierwsze:
"I traktowania protekcjonalnie, bo kiedy ja zaczynałam poznawać dorosłe życie, to ty skakałeś tacie z jaja na jajo"

Z matematyki to Ty chyba za dobra nie jesteś, co? Skoro napisałem, że musiałabyś mieć minimum 50 lat, żeby być moją matką, czyli ja muszę mieć około 35 lat. Więc skoro masz powiedzmy 44, to nie mogłaś wchodzić w dorosłe życie, kiedy ja "skakałem po jajach tacie" (swoją drogą co za debilne powiedzenie - skąd Ty to wzięłaś?). Można powiedzieć, że jesteś niedużo starsza, więc już tak nie szpanuj jaka to jesteś stara i doświadczona.
W ogóle z całego Twojego postu bije strasznie uwielbienie swojej osoby i pogarda dla innych. Nic o mnie nie wiesz, a analizujesz moją osobę jakbyśmy się znali od dziecka. Sorry, ale tak się zachowuje tylko głupia osoba.
Wyobraź sobie, że wiem co to znaczy być bogatym, mam znajomych, którzy na 18-tki podostawali fury za 300 tys. złotych, np. córka prezesa Siemensa, a nie używanego Golfa. Myślę, że znam takich osób dużo więcej od Ciebie, więc nie szpanuj kobito. Sam pochodzę z rodziny o szlacheckich korzeniach, Grzegorz Turnau to moja najbliższa rodzina jest, więc trochę osób z "salonu" polskiego znam.
Pewnie, że bogaci ludzie rzadko są głupi, ale w Polsce, po upadku komuny masa prostactwa dorobiła się na przemianie systemowej i dzisiaj to wielkie paniska, choć słoma z butów nadal wystaje. Masz tyle lat to powinnaś to wiedzieć.
Możesz mi powiedzieć co zrobiła takiego Paris Hilton, poza nagrywaniem filmików pornograficznych, że niby sama sobie zapracowała na swoją markę? Bo z czego wiem to znana jest tylko z nazwiska i jednej piosenki. Z niczego innego.
Co zrobił Sheen takiego, że go nazywasz "katem rodziny"?

Alex303

Może przestańmy już dyskutować o bogatych ludziach i "wyższych" sferach, bo się nie dogadamy. Nie mamy tych samych poziomów percepcji. Dla ciebie 300 tys. zł to ultra drogi samochód, a znajomość z panem Turnauem, z całym szacunkiem dla niego, to znajomość wyższych sfer. Może faktycznie ty na to patrzysz z punktu widzenia polskiego pożal się boże biznesu, gdzie najbogatszy człowiek ma 3 miliardy złotych, więc nie ma co cię za to winić.
A na marginesie: Baudrexl nie ma córki. Jeżeli chcesz napisać, że poprzedniego prezesa, to się zastanów dobrze i sprawdź kto był przed nim szefem Siemensa.
Sheen został oskarżony przez co najmniej dwie żony o przemoc domową, więc śmiało można go nazwać katem rodziny. A Paris Hilton? Wydała beznadziejną płytę, zagrała w kilku gównianych filmach, brała udział w żałosnym reality show i wszystkie te badziewia przyniosły dużą kasę. Jej i producentom. Sprawdź, zanim zapyszczysz, To nie jest trudne do znalezienia.

ocenił(a) serial na 8
semira1

Nie wiem czy jesteś pijana czy po prostu głupia i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem? Napisałem, że samochód za 300 tys. dostały 18-letnie osoby z okazji urodzin, a nie, że jest to ultra drogi samochód. Turnau nie jest moim znajomym tylko rodziną. Widzę, że dla ciebie wyższe sfery to tylko kasa. Prostactwo znowu z Ciebie wychodzi.

"A na marginesie: Baudrexl nie ma córki. Jeżeli chcesz napisać, że poprzedniego prezesa, to się zastanów dobrze i sprawdź kto był przed nim szefem Siemensa. "

Kolejny raz wychodzi Twoja bystrość. Ta dziewczyna miała 18-tkę dawno temu. Po co miałbym się zadawać z 18-tką mając ponad 30 lat? Nie wiem jak nazywał się jej ojciec, naprawdę mało mnie to obchodzi, to była koleżanka mojej ówczesnej kobiety. Córka nazywała się Karolina - tyle pamiętam.

"Może faktycznie ty na to patrzysz z punktu widzenia polskiego pożal się boże biznesu, gdzie najbogatszy człowiek ma 3 miliardy złotych, więc nie ma co cię za to winić."

Oho - widzę, że znowu się chcesz pochwalić jaka to Ty jesteś światowa i ile to masz kasy. Syndrom wieśniary, co się dorobiła. Ty nie jesteś żadne "wyższe sfery" tylko zwykłe prostactwo ile byś tej kasy na koncie nie miała, oczywiście zakładając, że bajek nie opowiadasz, bo trochę trollem internetowym od Ciebie jedzie.

"Sheen został oskarżony przez co najmniej dwie żony o przemoc domową, więc śmiało można go nazwać katem rodziny"

Właśnie - został oskarżony, a nie skazany. Widzisz różnicę?

"A Paris Hilton? Wydała beznadziejną płytę, zagrała w kilku gównianych filmach, brała udział w żałosnym reality show i wszystkie te badziewia przyniosły dużą kasę. Jej i producentom."

No właśnie, czyli to mega nieutalentowane dziewczę wszystko zawdzięcza nazwisku, więc kolejny raz bełkoczesz bez sensu.

P.S. Język polski też masz bardzo słabo opanowany, Pani "wyższe sfery". Np. brak przecinków w wielu miejscach, nie zwracanie się do rozmówcy z dużej litery.

Jak Ty reprezentujesz nasze elity to jako kraj mamy przesrane.

Alex303

Ilosc inwektyw mowi o tym, ze trafilam w kompleksy. Opanuj je troche, mousier wyzsze sfery. Albowiem, ja nie twierdzilam, ze do tychze sfer naleze ani ze mam worki pieniedzy. Ja te sfery ZNAM. Jak rowniez poprzedniego prezesa Siemensa, ktory byl nim od poczatku, az do obecnego. I nie zlosc sie, ze zlapalam cie na zmyslaniu, miales pecha, bo trafiles w firme mi doskonale znana. Mogles napisac Nokia i tam nikogo nie znam.
Wiesz, rownie dobrze jak ja, ze jezyk polski mam opanowany swietnie, zwlaszcza jak na cudzoziemca. Nie ma przepisu nakazujacego zwracanie sie do kogos WIELKA litera (bo ona sie wielka nazywa, a nie duza), tego sie uzywa, kiedy czuje sie do kogos szacunek. A zobacz, ja ci szacunek okazuje, nie wyzywajac cie w co drugim zdaniu.
Oczywiscie, oskarzaja go jedna po drugiej, ale nie maja do tego podstaw. Policja interweniuje, nie majac podstaw. Wywalili go z serialu, bo sa zlosliwi. Straszni ludzie, jedna pijaczyna niewinna.
Co do Paris Hilton - oczywiscie, ze to beztalencie jadace na nazwisku, ale o czym wyzej jest napisane? O tym, ze dzieci bogatych nie sa idiotami, przynajmniej w wiekszosci i potrafia wykorzystac ten kapital, ktory maja, czyli zainteresowanie plebsu z racji ich pochodzenia. Czyli nazwiska. Ale tak sie zacietrzewiles na mnie, ze zapomniales o meritum, biedaku...

ocenił(a) serial na 8
semira1

Nie martw się, w żadne kompleksy nie trafiłaś, ale przechwalanie się kogo ty nie znasz i patrzenie na drugiego człowieka protekcjonalnie i z góry, szczególnie jak się go nie zna, trochę mnie wnerwia, to zachowanie charakterystyczne dla prostych ludzi, którym da się trochę za dużo władzy.
Złapałaś mnie na zmyślaniu mówisz? No to ciekawe, sprawdziłem specjalnie nazwisko tej koleżanki. Romanowska, Karolina Romanowska. A w 2003r., według informacji z linka poniżej

http://www.zw.com.pl/artykul/133204.html

prezesem Siemensa była niejaki Karol Romanowski. Także ta Twoja znajomość zarządu Siemensa jakaś chyba wybrakowana, przemądrzała kobito - strzał w kolano.

Cudzoziemka? To już kumam czemu nie rozumiesz naszego kraju i jak to się działo 25 lat temu, że różne czerwone, komunistyczne szumowiny z dnia na dzień stawały się milionerami.
Masz rację - piszemy WIELKĄ literą, nie duża. Wiem to oczywiście, nawet ostatnio sam kogoś z tym poprawiałem. Moje przeoczenie.
Oskarżyć to go może i 100 kobiet, ale dopóki komuś się winy nie udowodni jest niewinny. Tak działa nasz system prawny, a przynajmniej powinien.

"O tym, ze dzieci bogatych nie sa idiotami, przynajmniej w wiekszosci i potrafia wykorzystac ten kapital, ktory maja, czyli zainteresowanie plebsu z racji ich pochodzenia. Czyli nazwiska. Ale tak sie zacietrzewiles na mnie, ze zapomniales o meritum, biedaku..."

Aha, czyli kręcenie pornoli, pokazywanie się w debilnych programach TV, nagrywanie badziewnych piosenek i kompromitowanie się za każdym razem jak się usta otworzy to jest udowodnianie, że "dzieci bogatych nie są idiotami"? Ciekawa teoria. A, że parę osób wypromowało to beztalencie, żeby zarobić trochę kasy, to inna sprawa już, chluby raczej Paris nie przynosząca, a nie mądrości jej nie dodająca.

ocenił(a) serial na 9
semira1

" fani Charliego Harpera, a w zasadzie Sheena raczej się rekrutują ze środowisk niskokontekstowych" - kobieto skąd ty się urwałaś?!

ocenił(a) serial na 9
KaeM_4

tak to jest jak stare babsko sie dorwie do komputera i prawi swoje moraly zamiast diergac szaliczek na zime swoim wnukom.

pitixpl

Prostując. Serial "Gniewny Charlie" się kręci za kasę pewnego miliardera (zapewne dobrego kumpla z libacji) a nie za szmal Sheena.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones