Owszem Charlie chciałby wrócić i przyznam , że bardzo bym chciał by pojawił się w ostatnim odcinku:) Ale to jest strasznie mało prawdopodobne. I wątpię by scenarzyści chcieli by go z powrotem. Ale kto wie co będzie. Nadzieję zawsze można mieć:)

Ciekawe, czy gdyby fani serialu na calym świecie, zrobili jakąś akcję, żeby Charlie powrócił chociaż na ostatni odcinek, to by pomogło? Według mnie powiniem wrócić nawet na pare ostatnich odcinków, bo byśmy wiedzieli dokładniej co robił przez ostanie 4 lata.

Charlie był gwiazdą tego serialu przez 8 lat, więc tym bardziej zasługuje na powrót.

Zaslugiwac zasluguje ale najwazniejszym jest tu czynnikiem jakie sa teraz relacje miedzy nim a tworcami serialu.

Nie liczcie na to, że on jeszcze kiedykolwiek pojawi się w serialu choćby nawet na sekundę.
Charlie owszem, chciał wrócić do serialu, ale oczywiście w swoim stylu - żądał podwyżki z 1,2 mln do 3 mln za odcinek oraz odszkodowania w wysokości 20 mln.
Jego stosunki z twórcami serialu szczególnie z Chuckiem Lorre nadal nie są nawet w połowie dobre.
Niedawno w popularnej akcji "ALS Ice Bucket Challenge" Charlie Sheen zamiast wylać na siebie kubeł zimnej wody wysypał na siebie 10 000 $ w banknotach i nominował do akcji właśnie Chucka Lorre, Ashtona Kutchera i Jona Cryera nakazując im wpłacić taką samą kwotę na fundacje, więc wykazał się niezłą złośliwością nominując właśnie ich, bo będą musieli uszczuplić swoje kieszenie.
Taka kwota jak dla nich to jest nic, ale jednak Charlie pokazał tym, gdzie ma cały ten serial. W wywiadach obrażał Lorre, Kutchera i cały serial, pozwał do sądu twórców serialu. Oni również mieli do niego pretensje, że promuje swój nowy serial "Jeden gniewny Charlie" starymi zdjęciami pochodzącymi z "Dwóch i pół".
Po takich akcjach wątpię żeby jeszcze ktokolwiek był skłonny dać mu drugą szanse i czy jego wielkie ego pozwoliło mu na to, żeby ją przyjąć.
Nie doszedłem jeszcze do momentu śmierci Charliego. Jestem dopiero na 6 sezonie, ale słyszałem i nie trudno się domyślić samemu, że serial bez jego postaci stracił bardzo wiele.
Mimo, że lubię Kutchera to na pewno nie będzie już to samo, bo nie da się od tak zastąpić Charliego...
Nie wiem czy będę oglądał dalsze sezony te bez udziału Sheena, więc tak naprawdę zwisa mi czy on wróci czy nie. Lepiej niech nie wraca i nie podwyższa im oglądalności i niech nie przeciągają tego w nieskończoność. Wszystko musi się kiedyś skończyć.

Nie znalem do konca tego co obecnie Sheen mowil na ekipe Dwoch i Pol.Sam filmik Ice Bucket... widzialem ale z pieniadzmi to chodzilo o nie wylewanie wody a o przelanie pieniadzy.
Jesli Charliego nie bedzie ok nic sie nie stalo a co do sezonow to wszystkie 12 sa naprawde fajne.
Te z Ashtonem sa troche inne ale rownie smieszne ;)

prosze cie, w showbiznesie liczy sie tylko kasa. Jak by powrot Sheena mial dac producentom i aktorom mozliwosc zarobienia duzej kasy to krecili by serial do usranej smierci.