Po raz pierwszy obejrzałem "Dwa światy" na przełomie lat 1995 i 1996. Byłem ówcześnie bardzo młodym człowiekiem i produkcja wywarła na mnie kapitalne wrażenie, czekałem na każdy kolejny odcinek z ogromną niecierpliwością. Fabuła zapadła mi w pamięci na lata i dopiero po dwudziestu latach przerwy i dzięki komfortowi jaki daje nam dziś internet, mogłem przypomnieć sobie tytuł i co najważniejsze, obejrzeć ponownie ulubiony serial młodości. Dla przyjemności i podtrzymania klimatu, podobnie jak rzecz miała miejsce w połowie niezapomnianych lat dziewięćdziesiątych, od początku roku oglądałem jeden odcinek co sobota i dziś przypadł długo oczekiwany finał. Muszę przyznać, że serial mimo upływu lat cały czas robi na mnie to samo piorunujące wrażenie, pobudza ogromną nostalgię i sentyment do lat które nie wrócą i jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu: to wspaniałe zrządzenie losu - że lata mojego dzieciństwa przypadły na fantastyczne i nieporównywalne z czymkolwiek innym lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte minionego wieku.
Serial zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Pamiętam jak z młodszym bratem wyczekiwaliśmy kolejnych odcinków. :-) Rocznik '84 ;-)
'86 :) Pamiętałam ten serial jak przez mgłę, czując silną potrzebę dorwania go, jednocześnie bojąc się, że "na starość" okaże się słaby. Jakie miłe zaskoczenie, że jednak nie. I nie tylko nostalgia - to naprawdę dobry serial science-fiction w klimacie fantasy dla nawet młodszych dzieci. Odświeżyłam go sobie z 7-letnią córką. Zaskakująco wciąż trzyma mnie w napięciu :) Podoba mi się nacisk na potrzebę nauki, kreatywności, rozwoju.
Jedyny minus, że tak mało! Taki ciekawy świat wykreować i tak niewiele pokazać... ;)
Rocznik 87 :)
Zauważyliście, że niegdyś były bardzo ciekawe seriale dla dzieci i młodzieży, a teraz idzie sam chłam?
Niegdyś rozbudzano ciekawość, dociekliwość i zgłębianie nauki- w serialu widać to gdy Paul jest "po drugiej stronie".
A co dziś? Lansowanie się głupimi fotkami, alkoholizm wśród młodzieży, przestępstwa młodocianych... można długo wyliczać.
Rocznik 96
Pamiętam go dokonale, dalbym wszystko żeby móc go ponownie obejrzeć w tv. Dziś się nie kręci takich seriali, tylko badziewia typu Hannah Montana itp.