A ja chciałabym poznać Waszą opinię na temat wątku Hannah i lekarza Joshua, mieli moment, potem Hannah się przed nim otworzyła, on chyba trochę się "wystraszył", ale co tak naprawdę było powodem braku kontynuacji tej znajomości? Przecież pozwolił jej zostać do rana, jadła u niego sama śniadanie w ogrodzie a potem wyszła. Czuję niedosyt, wątek jak dla mnie pozostaje trochę niedopowiedziany. Jakieś pomysły? :)
hahaha co żenująca wypowiedź... chciałam poznać opinie innych na temat TEGO wątku. jeśli nie masz nic interesującego do dodania to lepiej nie pisz wcale ;)
Ten wątek jest dobrze poprowadzony w serialu, od początku do końca, nie ma żadnych niedomówień. Jest bardzo czytelny i dyskutowanie na jego temat jest moim zdaniem przejawem braku zrozumienia :/ Jedyna dyskusja to może być czy ci się podobał czy nie, a nie, że niedopowiedziany i jakieś pomysły, co to ma być w ogóle, jakie pomysły ?
Masz rację co do tego, że nie powinnam pisać wcale, ale jak widzę czasami takie coś to po prostu robi mi się bardzo przykro i myślę sobie, że może jak coś napiszę to ktoś się zastanowi i będzie mądrzejszy, ale wiem, że to się nigdy nie zdarza, bo ludzie za bardzo lubią siebie (ja też) :(
"Pozwolił" jej zostać do rana, bo nie był dupkiem. Ale w momencie, gdy Hanna otworzyła się przed nim, oboje bardzo jasno zobaczyli, że żyją w dwóch różnych galaktykach - on ze swoim poukładanym dostatnim życiem, w którym jadasz śniadania na patio czytając świeżą prasę i ona, z przypadkowym seksem, życiem na garnuszku rodziców, bezrobociem, pokręconymi relacjami z ludźmi. Hanna uświadomiła sobie będąc u niego w domu, że tak naprawdę, jak każdy chyba chciałaby takiego ustabilizowanego życia, jakie ma Joshua, choć dotychczas chyba zagłuszała w sobie te myśli. Po tym jednak, gdy była przed nim szczera, uświadamia sobie, że są to "za wysokie progi" dla niej i, że Joshua nie potrzebuje dziewczyny z takim bagażem, jaki ona niesie ze sobą. Tak przynajmniej ja to interpretuję.
elis_webber dziękuje za odpowiedź, ja właśnie podejrzewałam to samo ;) ale chciałam właśnie poznać interpretacje innych. pozdrawiam!
a mnie tak znudził ten odcinek , że go przewinęłam do przodu, potem znów do przodu a potem już do nastepnego odcinka :)