Pamiętam że oglądałem ten serial jakieś 10, czy 11 lat temu. Jak na tamte czasy animacja komputerowa naprawdę trzyma poziom. Naukowcy z pomysłem podeszli do hipotetycznej przyszłej fauny. Produkcja miała jednak jedną znaczącą wadę. Otóż serial był krótki i mało rozbudowany. Dużo miejsca zajmowały powtarzane sceny i kadry z ujęciami dzisiejszych zwierząt. To że na kadr nachodzi od czasu do czasu naukowiec z gadką to zrozumiałe, ale szkode żeby "przysłaniał" większość filmu.
Mi się oglądało bardzo dobrze. Do dziś pamiętam tłumaczenie i nazwę Osacznik Śnieżny. Kilka lat temu odnalazłem ten serial w internecie i obejrzałem znowu. Stwierdziłem że jest po prostu świetny. Odżyły wspomnienia. W 2003 roku mieli wspaniałe pomysły i świat wyglądał wtedy naprawdę pięknie. Szkoda że dziś nie zrobią czegoś podobnego. Mamy komputery i grafikę na poziomie, można by się pokusić o kontynuację.