Oglądnęłam początek - Funny trafiła do burdelu a potem spotkała kochasia i teraz uszczęśliwiają się w hotelu... czy jest sens to dalej oglądać czy będzie to jedna wielka seks przygoda jak dotychczas? Powiem szczerze, że liczyłam na coś innego - a tu prawie godzina minęła a ja się męczę oglądając cudze orgazmy.
Pytam sie: jak można zmienić tak drastycznie fabułę? Ten opis to jakaś farsa, w książce wszystko było ZUPEŁNIE inaczej.