I jak tam, glowa bali moi drodzy ? Wszyscy już dotarli do domu cali i bezpieczni ??
Bylo swietnie... poznalem wielu swietnych ludzi, ale jak wracalem do domu, to ktos mi ukradl moje wygrane filmy i komorke ;(
Idze pozniej zrobic duplikat karty...
Ja wyszedlem ok 4... a o 6 bylem w domu.... wiec do rana !!!
Współczuję straty, ale na pocieszenie dodam, że byłeś najbardziej charakterystyczną postacią tegorocznego zlotu, no może z wyjątkiem Igora:)
Pozdrowienia dla wszystkich!;)
Igor rzadzil...
nie wiem kto ukradl... bo spalem w autobusie XD
Ostatni raz tak zrobilem... Na nastepny zjazd biore samochod i kierowce jakiegos zalatwie ;)
Mims nie bądź blacha! Nie porzucaj swojej ukochanej ekipy i dobrego zwyczaju odbierania Kuniqa z dworca:P
Ależ w życiu, nawet obiecałam Jędrkowi, że po niego w przyszłym roku też wyjdziemy!:)
Jak będą sówki 2 to sam Cię dostarczę do Wawy :D
Już wiem gdzie na którym dworcu wysiąść więc źle nie będzie :D
Damy rade :D
Dzięki za propozycję podwózki!;) "Igor bedzie sobie zarywal do dziewczyn na tylnim siedzeniu" -> właśnie słucham "Na zadnjem sjedistu moga auta" ("Na tylnym siedzeniu mojego samochodu") Gorana Bregovicia, więc wiedziałeś kiedy wpasować się z tym tekstem o Igorze...;p
Sarenka trzeba było też zostać i sprawdzić a nie innych podpytywać:)
Co na offie zostaje tylko w wąskim gronie:D
Melduję, że podróż zakończona i w jednym kawałku jestem w domu. Głowa nie boli (dziwna sprawa). Chyba czas iść spać:P
hej... dodajmy sie do obsady jako aktorzy... w role wpisujemy swoje nicki...
Stworzmy wlasna historie... niech ludzie wiedza, kto byl i jak wygladamy
dotarłam o 11:17 :)
Głowa nie boli, b o eni ma po czym, ale za to jestem taka śpiąca, że śpię na stojąco...
Sarenko do 4 rano :D
@KUNIQ: chętnie bym została, ale nie byłam sama, więc trzeba było pójść na kompromis...;)
Świetnie było Was wszystkich poznać!;D
Głowa ani nie bali ani tym bardziej nie boli ;) Podróż zakończona sukcesem - udało się nie przespać własnego przystanku. Dzięki za spotkanie - było jak co roku znakomicie. I pozdrowienia dla Agnieszki Holland!
Zgłaszam się i ja dotarłem bezpiecznie, głowa rano o 6-tej bolała ale przespałem ten efekt heheh. Miło było widzieć ulubieńców i poznać nowych użytkowników :) A w łóżku byłem o 6-tej
:) hehe :) mnie tam łepetynka nie bolała :p ale przedrzemane teraz wieczorkiem :) zła pozycja ciała się wkradła :D no i się stało, 2 godziny z niedzieli "uleciało" :D
Ja również dotarłam cało i bezpiecznie, już o 14stej byłam w łóżeczku., ale po nieprzespanej nocy w pociągu miałam dziwne zwidy z powodu zmęczenia, śmiałam się sama ze swoich wspominek zlotu :)
Pozdrawiam wszystkich, których poznałam na zlocie - wszyscy byliście super :)))
Acha... główka nie bolała :)
Elima melduje się w domku :)
Trochę to trwało, ale jestem :D Tylko nas sen nie wystarczyło czasu...
A ja dopiero teraz. Chcę dodać że wystartowałam 10:50. Pozdrawiam PKP grrrrrrr
Poza tym było rewelacyjnie. Ech... a następny za rok :(
I mam malusią niespodziankę
1. http://img842.imageshack.us/img842/2602/p1050163w.jpg
2. http://img838.imageshack.us/img838/4528/p1050164k.jpg
:)))))))))))))