PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=694518}

Flash

The Flash
7,5 44 521
ocen
7,5 10 1 44521
6,3 3
oceny krytyków
Flash
powrót do forum serialu Flash

Zaczyna się. Wreszcie coś się dzieje. Tylko te cholerne reklamy. CW to amerykański Polsat :/

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

według mnie takie sobie zakończenie Zoom prawdopodobnie stał się Black Flashem ...Sezon zdecydowanie gorszy od poprzedniego (nie popisali się Zoomem jak dla mnie RF nadal na 1 miejscu) a człowiek w masce do przewidzenia liczę że 3 sezon będzie gorszy

ocenił(a) serial na 7
nuul69

ale i tak finał lepszy od poprzedniego ;p

ocenił(a) serial na 8
nuul69

Zoom na 100% stal sie Black Flashem , jego logo zmieniło kolor na biało-czerwone , pioruny też zmieniły barwę :)

użytkownik usunięty
nuul69

Liczysz, że trzeci sezon będzie gorszy? Dlaczego?
Poza tym w Twoich dwóch, następujących po sobie komentarzach napisałeś w sumie, że zakończenie tego sezonu było 'takie sobie', ale i tak lepsze od zakończenia sezonu pierwszego. Dobrze Cię zrozumiałem?

ocenił(a) serial na 7

Finał nie powalił więc był taki sobie (początek był dobry reszta...) ale zdecydowanie lepszy od nie uratowania matki i tej całej osobliwości w poprzednim sezonie

użytkownik usunięty
nuul69

Fakt faktem, że nie-uratowanie matki w finale pierwszego sezonu było...naciągane? Dziwne na pewno i rozczarowujące - w końcu cały sezon do tego dążył.
Mam jednak nadzieję, że trzeci sezon będzie lepszy od poprzednich. Wiadomo już cokolwiek na jego temat? Premiera jest w październiku tego roku (04.1.2016), więc być może część odcinków już nakręcili?

użytkownik usunięty

04.10.2016*

ocenił(a) serial na 8

Z tego co wiem to tak

Azazel94

No i gdzie są te emocje, zdrada, śmierć, o których tyle wszyscy pisali? :/ Jak dla mnie sporo gorszy od poprzedniego finału. Zoom został zdecydowanie zbyt szybko pokonany. Człowiek w masce miał być niespodzianką, nikt miał się tego nie spodziewać, a poszli po najprostszej linii... W dodatku ledwo go poznaliśmy i już go nie ma. Tak jak przewidywałem, Wells z Jesse wrócili do domu, ale wątpię, żeby pozbyli się Cavanagha w trzecim sezonie. No i mamy w końcu Flashpoint i wkurzający cliffhanger :)

ocenił(a) serial na 7
Puchy11

Powiem tak....wszyscy którzy czytają komiksy wiecznie narzekają. A bo ten motyw słaby, a bo mogli wziąć coś z innego komiksu. Z punktu widzenia komiksowego laika, takiego który nie słyszał w życiu o flashpoincie, speedforce i innych serial jest naprawdę dobry a zakończenie bardzo mi sie podobało. Były emocje...dobre i złe...wszysko fajnie. Trochę Wam te komiksy przeszkadzają w cieszeniu się tym serialem. Po prostu za dużo wiecie:p "Im mniej wiesz tym lepiej śpisz" w tym przypadku to powiedzenie się sprawdza...moja wiedza na temat tego jak mogli ten sezon nakręcić jest żadna i dlatego uważam, że ten sezon jest tk samo dobry jak poprzedni.

ocenił(a) serial na 10
klaudia2251

"wszyscy którzy czytają komiksy wiecznie narzekają" - zapewniam Cię że nie wszyscy :D

ocenił(a) serial na 7
Raister

No dobra...nie wszyscy...ale tych nie narzekających jest dużo mniej. Pewnie jakbym ja była w tym temacie oczytana też bym narzekała:p
Czyli, że Ty czytasz i jesteś zadowolony z finału?:)

ocenił(a) serial na 10
klaudia2251

Owszem czytam i jestem zadowolony z finału. Wiem co sie zadziało normalnie w komiksach po tym jak Barry ocalił matkę więc jestem nieźle podekscytowany perspektywą 3 sezonu. Swoją drogą CW przebiło me oczekiwania gdyż naprawdę myslałem że czeka nas w s3 trójkącik miłosny z udziałem Iris , Barryego i Eddiego (który byłby człekiem w masce).A tu proszę , zamiast głupot będzie coś ciekawego ;)

PS: Inna sprawa to to że ja jestem raczej z nurtu ludzi nie narzekających a co najwyżej wykpiwających. W tym finale np niezatarte wrażenie wywarł na mnie speedster z brzuszkiem :D

ocenił(a) serial na 7
Raister

Haha...widać, bieganie wcale nie jest najleszą metodą na zrzucenie kg:):) przynajmniej w obrębie brzucha:) Właśnie zdałam sobie sprawe, że Twój gatunek nie wyginął jak dinozaury...naprawdę są jeszcze osobe które z natury nie narzekają?:p

Co do CW może dotarły do nich głosy odnośnie tego jak spartaczyli Arrow i dlaczego i postanowili postawić na akcję...brawa dla nich! Czekam z niecierpliwością na kolejny sezon!

ocenił(a) serial na 10
klaudia2251

Jasne że są :D Życie jest niezmiernie urokliwe , szklanka do połowy pełna , jak pada deszcz to słychać relaksujący szum za oknem a gdy sie jest na zwn to mozna poskakać po kałużach jak koleś z Deszczowej Piosenki (ten od i'm singing on the rain) itd :D

Mnie najbardziej interesuje ćzy akcja Flasha (dopóki nie spróbuje jej odkręcić) będzie widoczna również w Arrow. Tak na logikę to powinna być i nie zdziwiłby mnie np tatuś Queen biegający po dachach z łukiem i mamuśka (która w tym świecie również żyje) będąca jakową królową zbrodni ;)

ocenił(a) serial na 7
Raister

Wydaje mi sie ze nie bedzie miec wplywu. Juz sie w poprzednim sezonie zastanawiali ale to niemozliwe z jednej prostej przyczyny. Napewno istnieja ludzie ktorzy ogladaja tylko Arrow a Flasha nie wiec raczej nie beda im mieszac w glowach zmartwychwstaniem jakiejs postaci.

ocenił(a) serial na 10
klaudia2251

Cóż , wszystko zależy od tego jak spójny świat chce stworzyć CW. Ponoć ma być dużo crossów z Supergirl więc ci co oglądaja jeden serial tak czy siak wszystkiego nie ogarną. No ale zobaczymy ;)

ocenił(a) serial na 7
Raister

No ale crossy to trochę inna sprawa bo od czasu do czasu wpadał do Flasha Arrow i było wiadomo, że jest to koleś z innego miasta który tam pomaga...tyle. I to było jasne i nie wymagało większych tłumaczeń. Ale jeśli by nagle w Arrow matka Olivera zmartwychwstała to byłoby co najmniej dziwne dla nieoglądacza Flasha:p

Zobaczymy...a swoją drogą czy oglądasz Supergirl....warto?

ocenił(a) serial na 10
klaudia2251

A czy byłoby na tyle dziwne by go zachęcić do oglądania Flasha? Na tym to polega. Coś się zadziewa w jednym tytule co ma wpływ na inne i jeżeli widz zechce ogarnąć wszystkie wątki to będzie musiał oglądać historie z innych seriali. A kto wie , może mu sie spodobają na tyle że zechce je oglądać dalej? A skoro ma być crossover na 4 tytuły to co taki oglądacz dajmy na to tylko Arrowa ma powiedzieć w tej sytuacji? ;)

Z Supergirl widziałem tylko odcinek z Flashem i było hmm...cukierkowo. Ale mam zamiar obejrzeć pierwszy sezon w całości (no chyba że nadmiar cukierkowatości mnie odstraszy :D) i wtedy będę mógł napisać czy warto ;)

ocenił(a) serial na 8
Raister

Moim zdaniem finał nie był na wysokim poziomie. Może się komuś podobać (Raister) może. Jedyna scena która uratowała(w jakimś %) finał o scena gdzie Barry cofa się do zabicie Matki(choć niby się z tym juz pogodził). W tym sezonie są co jakiś czas zwroty o 180 stopni - nie koniecznie logiczne. Moje PYTANIE brzmi: kim był Flash który ratował siebie jako małego chłopca???
Nie powinno się porównywać 1 i 2 sezonu.

ocenił(a) serial na 10
Doman2012

Gdy Flash uratował matkę to było tam widać innego Flasha który to widział i sie rozpłynął wiec to pewnie był ten ;)

Barry mógł się pogodzic ze stratą matki ale nie zdążył "przetrawić" śmierci ojca. Może ratując ją myślał że uratuje ich oboje.

ocenił(a) serial na 8
Raister

Rozpłynął się ten Flash, który w pierwszym sezonie cofnął się, żeby uratować matkę, ale Flash z przyszłości, który walczył z Reversem, zabronił mu i uratował siebie, czyli małego Barrego i wybiegł z nim z domu i wtedy pojawia się Flash z finału drugiego sezonu, ratuję matkę, spuszcza łomoto Revrsowi (ale chyba go nie zabija), wymazuje Flasha z pierwszego sezonu, stojącego w drzwiach, resetuje nam sezon pierwszy i drugi i otwiera drogę do Flashpoint Paradox.
Mniej więcej jak tak to widziałem :P

ocenił(a) serial na 7
klaudia2251

TRue story ;).

ocenił(a) serial na 10
Puchy11

cały odcinek - całkowicie niepoukładany co jest idealną kwintesencją sezonu - próba pokonania zooma bez flasha (dziwne że tego nie wyczuł... to niepodobne do jego osobowości), szybkie zwycięstwo w wyścigu (od tak - jakoś bez wyrazu), człowiek w masce (był i się zmył), finalna decyzja barrego (jakby na odcinek było mało istotnych wydarzeń) - dla nie za dużo all in one...

ocenił(a) serial na 8
Olenka1301

Szybkie zwycięstwo w wyścigu. Przecież flash przegrał.
Co do człowieka w masce był po to aby zdołować barego.

ocenił(a) serial na 7
Puchy11

ogólnie cały sezon miał słabsze i mocniejsze momenty - tych słabszych zdecydowanie więcej. Aktor grający Wally'ego zyskał u mnie miano największego drewna w tym uniwersum - naprawdę nie było lepszego aktora? no i jeszcze: "nie wiedziałem, że jesteś Flashem Barry" - serio? gość jest bystry jak woda w kiblu - ta przypadłość chyba w rodzinie Westów jest chyba dziedziczna.. Postać Zooma naprawdę fajnie się zapowiadała, ale odkąd coraz częściej był bez maski już nie było tak fajnie - nie ma co porównywać do RF z 1. sezonu.. Człowiek w masce - tak owiany tajemnicą - "nie uwierzyłbyś" - no a tu Henry Allen z E3 - zero zaskoczenia.
No i Barry uratował matkę - więc pytam się co dalej? Mam tylko nadzieję, że 3. będzie lepszy niż 2.

ocenił(a) serial na 8
Rush_only

najpewniej ribut universum..... (nie wiem czy wiesz o co chodzi)
Człowiek w masce miał tu swój cel i tyle.

ocenił(a) serial na 6
Azazel94

FLASHPOINT FUC*ING PARADOX!

Szczerze to trochę z dupy wyskoczyli z tym uratowaniem matki przez Barry'ego. Ok, rozumiem tę dramę - jest smutny, bo stracił ojca i tu pojawia się nieśmiertelny tekst "Muszę to zrobić" i to chyba nawet dwa razy w jednej rozmowie.
Zobaczył jego sobowtóra, którym jest UWAGA! WIELKIE ZASKOCZENIE! WERBLE! Człowiek w masce aka Jay Garrick z E-3, ale poważnie? Wiedział, co uratowanie matki może zrobić, jakie szkody wyrządzi, ale zrobił to. Dobra, już się tego nie czepiam, ma to jakiś sens i nie to jest najgorsze.

Cała ta walka z Zoomem. Wszystko przewidziałem - time remnant Barry'ego wpada i ratuje świat przed zagładą, wszystkie światy, wszystkie Ziemie. Zero Kryzysu na nieskończonych Ziemiach, przechodzimy do następnego komiksu wałkowanego w tym sezonie czyli Flashpoint.
A Zoom nie ginie z rąk Barry'ego, bo jest zbyt pierdołowaty by go zabić. Zabierają go 2 time wraiths.

Myślę, że ten finał to wina Supergirl. Musieli jakoś wytłumaczyć jej pojawienie się w CW. Nie mogli zrobić, że będzie na innej Ziemi, więc postanowili zrobić Flashpoint Paradox. Teraz wszystko się zmieni (pytanie czy w Arrow też tzn. czy np. Laurel przeżyje? Albo Tonny? Może matka Olivera?). Jedno jest pewne - dzięki temu, że Barry uratował matkę pewnie nagle Supergirl zjawi się na E-1, Reverse Flash wróci, na 100% Wells wróci, dlatego ten z E-2 wraz z Jesse wrócili do siebie.

Kto będzie villainem? Nie wiadomo. Co z Wallym? Nie wiadomo. Nie dostał mocy, czy dostanie? Ch... wie. Nic nie wiadomo, czekamy do września. Wyje*any cliffhanger, łzy lały się strumieniami (szkoda, że nie u mnie).

Ten finał jak dla mnie to kpina. Dobra, może nie kpina, oglądałem gorsze w innych serialach, ale rozczarowanie.
Przewidziałem 90% rzeczy, które się w nim wydarzyło, sceny były bardzo chaotyczne.
Jest sobie pogrzeb, potem szybko zapominamy o nim przechodzimy do łapania Zooma. Po pokonaniu Zooma od razu pokazują nam Człowieka w masce już w STAR Labs jak Cisco z Wellsem zdejmują mu ją. Liczyłem, że pokażą moment jak Barry wpada na E-2 do nory Zooma, przechodzi przez szybę i zdejmuje mu maskę, prowadzi jakiś dialog z tym człowiekiem, a tu co? Barry ucieka z płaczem i ryczy w korytarzu, bo on wygląda jak jego tata, jak to tak? Dlaczego? Ale... czy to jego wina? Czy Jay Garrick z E-3 jest temu winien, że Zoom postanowił poprowadzić z nim taką gierkę?
To był genialny plan. Zoom wiedział, że nawet jeśli Barry go pokona, to on i tak wygra, bo Barry zobaczy sobowtóra ojca i będzie cierpiał, a może nawet zrobi coś głupiego. I zrobił.

Czuje spory niesmak. Jutro znów obejrzę ten finał na świeżo tylko sam nie wiem po co.

ocenił(a) serial na 6
Azazel94

A zdrada? Chyba jednak można uznać, że to Barry zdradził. Może to głupie, ale jakby nie patrzeć nikogo w tym odcinku nie słuchał.
Wszyscy mu mówią - nie ścigaj się z nim. Zamykają go w rurze, prawią morały. Potem na koniec uratował matkę, zrobił to, czego nie powinien był robić, więc jak dla mnie Barry jest tu przynajmniej po części zdrajcą.

Ogromny plus tego odcinka to Wally. Pierwszy raz lubiłem tego gościa. Jego emocje, to jak naskoczył na Iris, uwolnił Barry'ego.
Ciekawe co teraz się z nim stanie, ale najbardziej mnie interesuje co z Joe?
Skoro Barry uratował matkę, to wychowa się teraz w normalnej rodzinie czyli nici z nowego taty i... wszystko się rozsypie jak domek z kart.

ocenił(a) serial na 10
Azazel94

To jest właśnie ciekawe zagadnienie, bo pomijając to, że jest to paradoks nad paradoksami, to praktycznie powoduje wyrzucenie obu sezonów do kosza, bo można uznać, że to, co się odbyło, to się nie odbyło, lub odbyło się całkiem inaczej (prawdziwy Wells tworzy akcelerator, ale później) i tym samym wszystkie wydarzenia zostają zmienione przez tę jedną decyzję o uratowaniu matki.No, ale przynajmniej może nauczyli się na błędach i nie spier*olą kolejnego serialu romansami, tylko postawią na ciekawszy wątek i akcję.

Azazel94

Na dobrą sprawę chyba nikt nie zdradził, ale według założeń to Wally chyba byl, bo wypuścił Barrego wbrew woli reszty. Co do samego finału to spory niesmak. Nie mieli odwagi na wyciągnięcie konsekwencji z działań bohaterów (anulowany Kryzys Nieskończoności) czy jakiekolwiek plottwisty (nie wiem, zdrada Caitlin, cokolwiek), obiecane łzy były żenadą, ale za to na koniec wyciągnęli z tyłka cliffhanger pasujący jak kwiatek do kożucha. Co do Supergirl to CW ją przejmuje na dobre czy co? Jak to ma wyglądać?

ocenił(a) serial na 6
Kwarc

Na dobre. Przeszła z CBS do CW i już Grant Gustin zapowiedział nam, że będzie w chuuuu crossoverów z nią.

użytkownik usunięty
Azazel94

"Wyje*any cliffhanger, łzy lały się strumieniami (szkoda, że nie u mnie). " xDDD

Naprawdę sądzisz, że to zakończenie - tak duża zmiana fabuły - jest spowodowana chęcią robienia crossoverów z Supergirl? Przyznam, że nie czytałem komiksów Flasha - czy w nich były spotkania Flasha i Supergirl? Wiem, że pojawiał się Superman - ale Supergirl?

Mnie zastanawia co teraz, po takim zakończeniu? Flash w sumie nie zabił Reverse-Flash. Czy zatem może on jeszcze skraść tożsamość Wells'a i "przyspieszyć" budowę i w konsekwencji awarię akceleratora cząstek?
Na dobrą sprawę po takim zakończeniu mają dużą swobodę w przedłużaniu lub zakańczaniu kontraktów aktorom. Kto zostanie po zmianie linii czasu?

ocenił(a) serial na 10

Ja się zastanawiam, czy to nie sprawi, że w serialu ponownie pojawi się Eddie. Bo przecież to nie Flash zabił Reversa, a on. A teraz, kiedy linia czasowa się zmieniłi, Eddie powinien żyć.
Ciekawi mnie też, co się stanie z Wellsem. Czy Eobard ponownie przejmie jego ciało, czy też będziemy mieli do czynienia z dobrą wersją Wellsa z tej ziemi...

użytkownik usunięty
Angela1997

Czy w takim razie przyszłość, która była pokazana w "holograficznej gazecie" również została zmieniona? Chcąc być konsekwentnym, to była przyszłość dla teraźniejszości, w której Eobard przejmuje tożsamość Wellsa, więc również powinna ulec zmianie...?

Azazel94

To może ja zacznę od początku. Dziwnie patrzy się na Allen z żądzą zemsty w oczach. Rozterki to może mieć Batman albo Superman, ale Flash? On zawsze z przykrościami radził sobie raczej w Marvelowym stylu, czyli popłacze, popłacze i mu przejdzie... i z całą pewnością nie będzie próbował kogoś zamordować z zimną krwią. Poza tym, bądźmy szczerzy, Gustinowi nie wychodzi granie gniewu.

Co do samego dealu Zooma to Flash też niespecjalnie pasował mi do świadomego narażania życia tysięcy, bo wyższa konieczność. Wiadomo... Flashpoint, ale tam nie wiedział co robi. W każdym razie drużyna podjęła jedyną słuszną decyzję i zamknęła Allena, by nie pomógł Zoomowi rozwalić multiwersum. Tylko ich plan co dalej był jakimś nieporozumieniem. Jakimś cudem pokonali go, co jest głupie i wykopali go na E-2. Czyli co? Skazują inną planetę na zagładę? Poza tym on przecież mógł w każdej chwili wrocić, bo umiał przechodzić do innych wymiarów, o czym oni wiedzieli.

Tylko niestety Zoom zabrał Joego ze sobą, a Barry to maksymalista i położy wszystko na jedną kartę. Albo odzyska ojca, albo rozwali całe multiwersum. Wiem, że to klisza, ale nigdy jej nie lubiłem. Oczywiscie, scenarzyści nie mieli jaj, by pociągnąć Kryzysu Nieskończoności i Allen pokonał Zooma i teraz kolejny myk znany chociażby ze Spider-Mana z Tobiem, czyli wydarzy się coś głupiego dzięki czemu zły zginie, ale dobry nie będzie musiał to zabijać... czyli Wright Ex Machina.

I tutaj moment łez, których nie było... Tak jak wielu przewidywał pod maską był Henry E-3, czyli prawdziwy Jay Garrick. Trochę slabo, że ograniczono go do zrobienia Allenowi przykrości swoją twarzą. I przez to mamy asspullowy Flashpoint. Oczywiście zgaduję, że twórcy zapomnieli, że według ich lore czas powinien się zresetować i Allen zostanie Flashem, ale pozniej i zrobią nam Armagedon. Coś czuję, że rolę Thomasa Wayna przejmie Wells, który w tym timeline powinien być żywy.

ocenił(a) serial na 7
Kwarc

Jak dla mnie totalna żenada z samą końcówką. Już w I sezonie po geście siebie z przyszłości nie uratował matki, potem cała wewnętrzna przemiana w Speed Force, żeby teraz spontanicznie stwierdzić, że ma wszystko w nosie i jednak totalnie odmieni całą przeszłość.

Ja nie wiem jak oni to chcą pociągnąć, bo wedle komiksu i tego co było w serialu teraz wróci do swoich odmienionych czasów, będzie bez mocy, bo prawdziwy Wells odpali ciemną materię dopiero za kilka lat, jego wspomnienia sprzed podróży będą wypierane przez te, które nieświadomie przeżył jako Barry w szczęśliwej rodzince i co- poleci do Wellsa, żeby szybciej odpalił akcelerator, bo on nie może żyć jako zwykły człowiek?

Mam nadzieję, że jakimś cudem oni to wszystko odkręcą już w I odcinku nowego sezonu, nie wiem- może ogłuszony RF nagle wyskoczy zza pleców i zabije Norę, bo inaczej ja tego nie widzę. Przecież w odmienionej rzeczywistości Barry może znać Joe co najwyżej jako ojca Iris, bo nie pójdzie do policji- to śmierć matki i ojciec w więzieniu go na to nakierowały, Cisco i Caitlin nie powinni nawet pracować w Star Labs, bo u prawdziwego Wellsa to wszystko będzie wolniej szło, generalnie absolutnie wszystkie relacje z bohaterami zostały jednym ruchem wymazane.

Jeszcze kończąc a propos Jay'a- gdzie te łzy, gdzie ta sensacja, przecież od pewnego momentu to już było pewne. Najbardziej zepsuli sprawę tym tekstem Huntera, że "i tak byś nie uwierzył". Dlaczego niby Barry, który już wiedział o nieskończonej ilości Ziem i rozumiał ideę sobowtórów miałby nie uwierzyć w to, że Zoom porwał sobowtóra jego ojca? I oczywiście nie wyjaśnili jak Zoom sobie sam przeskakiwał przez wymiary, skoro powiedział, że musiał skołować swojego Time Remnant gdy paczka zaczęła zamykać wszystkie mosty, tak samo czekał u siebie aż Cisco otworzy wyłom w tym szpitalu czy co to tam było, a teraz się okazuje, że on cały czas mógł skakać do woli?

butcher4

A to nie jest tak, że on mógł te wyłomy otwierać po tym jak zabrał Barremu szybkość ? Tylko takie wyjaśnienie ma sens :D

ocenił(a) serial na 7
Schrodingers_cat

Tylko, że on juz po użyciu swojej wersji V-ki skakał sobie po wymiarach i porwał Garricka z E-3, a to było jeszcze przed szopką z kradzieżą mocy Barry'ego.

butcher4

W sumie racja, ale w tym serialu jest dużo niedociągnięć.

ocenił(a) serial na 7
butcher4

A może w początkowym etapie brania V9 miał taką szybkość, że mógł otwierać wyłomy, a później jak zaczął chorować już nie mógł. No po zabraniu szybkości Barry'emu znowu mógł.

ocenił(a) serial na 7
amaze

Ok, to ma sens. Nie tłumaczy to jednak ich idiotycznego planu z dzisiejszego odcinka. Po pierwsze w połowie sezonu Barry zrobił bohaterską przemowę, że nie zostawi E-2 na pastwę Zooma i w momencie jak on tam był zamknięty próbował go pokonać za pomocą tachionów, a dzisiaj stwierdzili, że wyślą Zooma na E-2 i niech planeta cierpi. Nie mówiąc już o tym, że przecież wiedzieli, że Hunter potrafi sam podróżować między Ziemiami, więc co to za plan wysłać go na E-2?

ocenił(a) serial na 7
butcher4

No, nie tłumaczy.
Bohatersko go wykopali na E2, wiedząc, że on może wrócić w ciągu 30 sekund. Co to w ogóle za pomysł?
Znaczy to jest taka trochę kpina z widzów... Już prędzej uwierzę (choć z tym też mam problem), że Zoom w razie wygranej Flasha w wyścigu honorowo by się usunął (choć nawet jak to piszę, to mi się takie "WTF?" w mózgu robi...).

ocenił(a) serial na 7
amaze

Akurat sama idea wyścigu mnie tak bardzo nie razi- mieli biec tak długo, aż Barry będzie w stanie go powstrzymać. Czyli innymi słowy- jeżeli Barry jest w stanie wygrać wyścig, to jest wystarczająco szybki, żeby spuścić łomot Hunterowi, więc niejako wygranie wyścigu=powstrzymanie Zooma.

ocenił(a) serial na 7
butcher4

No chyba że tak. Mogłam nie wszystko wyłapać po angielsku.

ocenił(a) serial na 7
amaze

Generalnie zasady wyścigu wyglądały następująco- do naładowania broni niszczącej wszystkie pozostałe Ziemie musieli zrobić 500 okrążeń. Jeżeli do tego czasu Barry nie dogoniłby Zooma, to przegrałby i wszystkie Ziemie zostałyby zniszczone. Żeby wygrać, musiał go dogonić i powstrzymać, więc niejako wygranie wyścigu oznaczało spuszczenie mu łomotu.

ocenił(a) serial na 7
butcher4

Barry tak na dobrą sprawę załatwił Zooma bez problemu więc w ogóle nie musiał wtedy podejmować się wyścigu tylko od razu mu spuścić wpier..ol i ta jego kopia nie musiałaby umierać a i zagrożenia dla wieloświata by nie było. Przecież stał twarzą w twarz z Zoomem na chwile przed wyścigiem, a ojca też mógł uratować, ale ten się tylko patrzył jak Zoom go zabija. Nonsens goni nonsens, aż mi się przypomina historia Arrow po 2 sezonie.

amaze

Nie powiedziałbym, że załatwił zooma bez problemu bo jednak szybkość barrego i zooma jest podobna. W odcinku przecież wyraźnie widać że Flash jest za wolny, aby powstrzymać zooma przed naładowaniem magnatar, więc gdyby nie jego kopia to jak zoom powiedział, bey bey multiunivers.

ocenił(a) serial na 6
butcher4

A nie pomyślałeś o tym, że na E-2 miał swojego własnego Vibe'a czyli po prostu Reverba, który otworzył mu wyłom do E-3 skąd porwał Henry'ego? Nie musiał robić tego sam.
Miał Cisco z E-2, którego zabił jak zaczął mu szkodzić. Wiedział, że nie jest mu już potrzebny, bo teraz Cisco z E-1 stanie się pewniejszy siebie i zrobi całą robotę.
Speedster potrafi otwierać wyłomy, ale nie kontroluje tego. Barry otworzył wyłom do świata SG przypadkiem, Zoom w E22 otworzył wyłom do E-2 też przez przypadkiem, gdy bał się o dupsko. Ja to tak tłumaczę.

Co do uratowania matki, ja dostrzegam w tym sens. Był kompletnie rozbity, nie myślał racjonalnie. On na co dzień nie myślał racjonalnie, a co dopiero przytłoczony śmiercią ojca, potem zobaczeniem jego sobowtóra, który jest speedsterem. Zapragnął normalności, cofnął się w czasie i uratował matkę.
Cały ten odcinek pokazał go od kompletnie innej strony - narwanego samoluba, który myśli tylko o zemście.
W SF poczuł się pewnie, jak pisał BluRay2012 - jak Bóg. Myślał, że teraz może wszystko, ale zderzył się z rzeczywistością i okazało się, że nie jest tak silny jak mu się wydaje. To wszystko się skumulowało i mamy finałową scenę S2.

W tym finale najgłupsze było to całe robienie reklamy. Miał być wodospad łez, a mi świeczki zapaliły się jedynie przy scenie rozmowy Iris z Barrym i ratowaniu matki i to dopiero za drugim podejściem. Sceny były chaotycznie prowadzone na szybko niczym u Snydera i to było najgorsze w tym finale. Także irracjonalne zachowanie Iris, która ma w dupie ojca i nie chce nic z tym robić, bo ważniejsze dla niej jest to, że Zooma już nie ma, choć przy odrobinie farta może znów sobie otworzyć wyłom i przeskoczyć na E-1, gdzie ich wszystkich pozabija.
Momentami nie wyglądało to jak finał, a jak zwykły odcinek. Sceny końcowej już się nie czepiam, bo ją rozumiem, reszta to jakieś nieporozumienie.

ocenił(a) serial na 7
Azazel94

Nie mogę się z Tobą zgodzić.

It made me faster than
I ever thought possible,

fast enough to break
the dimensional barrier,

fast enough to run to other
universes, other Earths.

And then, one day, on
one of those other Earths,

I discovered him.

Hunter w rozmowie z Joe powiedział, że dzięki prędkości z Vki był w stanie przełamać wielowymiarową barierę i podróżować do innych Ziemi. To Barry jest takim fajtłapą, że jemu wszystko wychodzi pod wpływem emocji. Zoom był znacznie bardziej świadomych swoich mocy i ja ten fragment rozumiem tak, że mógł swobodnie podróżować po innych wymiarach. Pewnie przez chorobę od Vki później już nie mógł, ale dzięki Speed Force Barry'ego znowu miał pełnię mocy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones