Szkoda tylko że Jurek (Robert Gonera) nie zagrał dłużej. Moim zdaniem fajna rola charyzmatycznego
ale sprzedajnego psa.
To prawda, dodaje ciekawy element do serialu, szczególnie że nikt nie ma dowodów że bierze ''dolę'', bo poza przypuszczeniami i słowami przestępców to nic innego tego nie potwierdza. A Mimo to pozostaje dobrym gliną. Sądzę, jednak że, jego śmierć, i tajemnica z nią związana, świetnie działa na serial, dzięki niej robi się bardziej tajemniczy i zagmatwany. W końcu tajemnica śmierci Jurka i jej konsekwencje ciągną się przez całą 1 serią, a i 2 można dostrzec jej elementy. Co do samej śmierci, to szczególnie ciekawy jest moment, kiedy Beata Iwanicka po śmierci Staszka, łączy się z Jurkiem a później traci także jego. Świetny motyw podwójnej czarnej wdowy (do tego świetna scena kiedy Beata na pogrzebie Jurka rozmawia z Gajewskim). Genialna scena
To wszytko jest ok, ale zwróć uwagę na scenę gdy Jurek rozmawia z Tośkiem w 4 odcinku.
"Juruś, Przykro mi to mówić, ale trochę się skundliłeś"
fakt faktem jest , moim zdaniem szkoda że tak krótko pograł.
No ta, zgadzam się, to jest widoczne też w innych wypowiedziach bohaterów kiedy to chyba pod koniec 1 serii Gruby w swojej knajpie mówi do Gajewsklego ''do psów się nie strzela, co najwyżej do sparszywiałych kundli'' czy też w innych niuansach jak np. kiedy po śmierci Ewy Wasiak Gajewski pyta się od razu Jurka jakby coś podejrzewał''. Jakby nie patrzeć postać Jurka jest jedną z najlepszcych w serialu, jeśli w ogóle w ''glinie'' są złe.
w sumie oprócz pielęgniarki i tego doktorka ( trochę mulą ten film ) to reszta ekipy trzyma poziom dobry :)
Może zrobią 3 serie z Jurkiem :)
doktor Siennicki muli film ? no tu się zupełnie nie zgadzam, moim zdaniem świetna postać, bardzo zagadkowa. 3 serii nie zrobią, a jak z resztą miała by być z Jurkiem jak nie żyje ?