Nie ma ani jednej bohaterki płci żeńskiej która nie byłaby pusta i sztuczna ale Cappi mnie bawi więc oglądam.
Mnie niestety przestał...:| POczatkwo naprawde go lubilam i chetnie śledziłam wszytskie wątki z Cappie, ale teraz jakoś...no nie wiem. W sumie nic nowego się nie dzieje. :(
W dalszych sezonach stwierdzam, ze dziewczyny się trochę poprawiły i są sympatyczniejsze. I już nie mówią tak często "jeeeejjjjjj";]