Nie wiem czemu nienawidzą, chodzi chyba bardziej o sam fakt istnienia tej postaci i wpływ jaki ma ona na ciągłość chronologiczną filmowych części. Coś się z nią musi stać, bo nie jest nawet wspomniana w Episode III: Revenge of the Sith i w poźniejszych ("wcześniejszych") częściach. Tak więc nikt tutaj Ashoki nie nienawidzi tylko jej istnienie jest kontrowersyjne. Ciekawy artykuł czytałem na temat tego co się z nią może stać pod tym adresem: http://scifi.about.com/od/starwarstelevision/a/CLON_ahsokas-fate.htm. Podsumowując autor przedstawia dziewięć prawdopodobnych scenariuszy:

1. Ashoka umiera.
2. Ashoka zostaje wydalona z zakonu Jedi.
3. Ashoka opuszcza zakon Jedi.
4. Ashoka zostaję przydzielona do nowego Mistrza Jedi.
5. Ashoka przechodzi na Ciemną Stronę Mocy.
6. Ashoka zostaje pasowana na rycerza Jedi.
7. Ashoka jedzie na tymczasową misję i jest na niej podczas wydarzeń w Episode III: Revenge of the Sith.
8. Star Wars The Clone Wars jest historią alternatywną (tak więc jest nawet możliwe, że Anakin nie stanie się Darth Vaderem).
9. Ashoka została wprowadzona w serialu by tylko bardziej ubarwić historię, a w oryginalnej historii nigdy nie istniała bądź jest ona rozwinięciem padawanki, z którą Anakin zetknął się tylko przez krótki czas.

Każda z możliwości ma swoje za i przeciw. Wszystko jest dosyć konkretnie wytłumaczone pod wyżej wspomnianym linkiem. Najlepszym wyjściem moim zdaniem jest opcja z misją tymczasową. Nie budzi ona aż tak wielkich kontrowersji.

Clone Wars to takie Kroniki Sarry Connor. W ogóle mi się już nie podoba co Lucas odstawia ze Star Wars. Autorom książek też miejscami kończą się pomysły.

To najlepiej dać

Raczej nie jest to historia alternatywna, bo w trylogii o Mortis znalazła się wizja przyszłości dotycząca przemiany Skywalkera w Darth Vadera...
A co do Ahsoki, ostatnia seria rozwinęła trochę tę postać. Nie, żebym ją polubił, ale na pewno nie darzę ją już nienawiścią, jak było po kinowym pilocie :P

Wizja.....nie musi się spełnić, aczkolwiek to rozwiązanie jest chyba najbardziej nierealne i byłoby kontrowersyjne.

Prawdą okazała się być trzecia opcja.