osobiście polecam You're beautiful - jest to produkcja koreańska i tak jak w Hana Kimi opowiada historię dziewczyny, która przebiera się za chłopaka. Mamy tutaj zakonnicę, która z pewnych przyczyn musi zastąpić brata w zespole muzycznym ;) Dużo śmiechu i akcji - oraz oczywiście boski Jang Geun Suk :D

Tak, teraz oglądam na dramacrazy.net same seriale, ale tylko japońskie ;] już prawie byłam skłonna obejrzeć koreańską wersję tego, ale na moje szczęście powstała japońska wersja tego! Ikemen Desu Ne, polecam każdemu! jak na razie powstało 7 odcinków, i każdy następny coraz lepszy ^^,

a ja z kolei wolę koreańskie produkcje :P np Marry Satyed out all night [z "boskim Jang Geun Suk-iem" :D], The 1st shop Coffee Prince [wątek dziewczyny przebranej za chłopaka], Boys Before Flowers [kor wersja HYD] - to tak na początek :D

też planuję obejrzeć Ikemen Desu Ne, chociaż nie podoba mi się dobór aktorów (zwłaszcza Jeremiego 'zepsuli' xd). Ale jak usłyszalam, że w 8 odcinku występuje mój 'boski Jang Geun Suk', to oczywiście jest to pozycja obowiązkowa dla mnie xd Wydaje mi się, że skoro zrobiono remake You're beautiful, to jest to dowód na jego dużą popularność.
Lubię zarówno seriale japońskie jak i koreańskie - chociaż ostatnio więcej oglądam tych drugich. Choćby Secret Garden jest meeega! Snobistyczny bogacz z dziecinna osobowością i nieco agresywna kaskaderka za sprawą magii zamieniaja się ciałami xd Cały czas leżę na podłodzę i się śmieję ;p można to obejrzeć po polsku na viki.com.
Aigo, jest jeszcze tyle tytułów, które są warte zobaczenia, ale gdzie znaleźć na to czas ^^

Tez to polecam:) Oglądałam jakiś czas temu i osobiście uważam że You're Beautiful to najlepsza drama jaką nakręcono:) HnK osobiście nie przypadła mi do gustu, ale jeszcze raz się za nią zabieram^^
(na 3 odc chyba skończyłam:p) Manga jest po prostu przecudowna:)

Ja dziś skończyłam oglądać "Atashinchi no danshi". Tak jak tutaj Maki Horikita gra główną bohaterkę, która by spłacić pewien dług musi zamieszkać w dosyć dziwacznym zamku z 6-ma braćmi (wszyscy adoptowani) i przez 3 miesiące robić za ich matkę i pogodzić ich ze sobą. Strasznie śmieszne i jednym z braci jest Yusuke Yamamoto (tutaj Kayashima), który gra modela :D Można obejrzeć z angielskimi napisami na dramacrazy, a z polskimi to nie sprawdzałam... Polecam!

A coś w stylu Hanazakari ? coś na podobnym poziomie ? Hana Yori Dango nie przekonał mnie aż tak bardzo. Sezon 1 całkiem miło się ogląda na s2 odpadłem.
Chyba, że Hanazakari No Kimitachi E jest maks na dyche nic tego nie przebije ?

Może Nodame Cantabile, drama plus filmy kinowe, podobny ciepły klimacik ma ;)

Troszkę późno ale w końcu.
Nodame Cantabile bardzo dobry również dycha. Pozytywne, miło się ogląda po pracy, zostawiając cały ten syf z tyłu :)
Faktycznie bardzo podobny klimat jak w Hanazakari. Świetne!
Proszę poleć coś więcej.

Grunt, że przypadło ci do gustu ;) Osobiście bardzo lubię jeszcze koreańską dramę Extravagant Challenge, ekranizacje mangi Skip Beat. O dziewczynie, która zostaje aktorką by zemścić się na swoim byłym chłopaku piosenkarzu, który ją zmieszał z błotem, gdy ta pomogła mu dojść do sławy. Na necie można to nawet znaleźć z napisami pl online.

Pozwolę sobie odświeżyć jeszcze temat, może się komuś przyda ;) Ostatnio jestem po 2 świetnych muzycznych dramach produkcji koreańskiej, z całego serca je polecam. Pierwsza to You are beautiful . Bohaterka tak jak postać z Hana Kimi przebiera się za chłopaka. Tym razem by zastąpić swojego brata w rockowym zespole A.N.Jell, perypetie ma jeszcze bardziej komiczne niż Mizuki, ost drama ma wspaniały bo wszyscy członkowie fikcyjnego zespołu śpiewają profesjonalnie w realu. 2 seria to Mary Stayed Out all Night, tym razem o muzykach Indie i o aranżowanych małżeństwach. Warto dodać, że nie ma prawie odcinka w którym protagoniści nie upijali by się sojem, albo ogólnie czym się trafi pod rękę ;D Jedna i 2 seria poszła u mnie w 3 dni, ciężko się od nich oderwać. Jeszcze mam na celowniku Beethoven Virus, które klimatem przypomina mi Nodame Cantabile, to połączenie dramatu, komedii z muzyką klasyczną w tle. A i dodać trzeba, że wszystkie te dramy łączy postać Jang Geun Suka, który jest po prostu przecudowny i nie sposób się nie zauroczyć jego uśmiechem. Ogólnie zachęcałabym do koreańskich dram, ostatnio je oglądam i wydają mi się o wiele lepiej robione niż te japońskie, w których aktorzy czasami przesadzają z ekspresywnością.

Aaaa i jeszcze Boys Over Flowers i koniecznie wersja koreańska, a nie japońska. O dziewczynie, która w wyniku uratowania życia, jednemu uczniowi elitarnej szkoły sama zostaje do niej wcielona. Podpada tam przywódcy grupy F4, składającej się z najbardziej popularnych, bogatych i przystojnych chłopaków w szkole. Na początku lider w dosyć nieprzyjemny sposób się nad nią znęca, ale JanDi jest uparta i nie daje sobie w kaszę dmuchać, przez co zwraca na siebie uwagę Yoon Ji Hoo , cichego i spokojnego chłopaka z F4 oraz ku jej przerażeniu zakochuje się w niej jej oprawca ;D

Odn filmów pełnometrażowych bardziej przypadły mi do gustu koreańce ale za to dramy tylko japońskie. Fajnie, że odświeżasz takie tematy! Bardzo mi to pomaga w doborze odpowiednich seriali

Nie ma za co, są świetnie więc niech inni też skorzystają ;D Ja miałam na początku podobnie, tylko dramy japońskie, a reszty nawet kijem nie chciałam tknąć,a teraz same moje ulubione tytuły to te from korea ;) już nawet do tajwańskich się przełamuje, zwłaszcza, że w tym roku wypuszczają ich wersje you are beautiful. Wygląda całkiem fajnie w porównaniu z tym co zrobiono w Ikemen desu ne...Jak już się na coś z tych zdecydujesz to czekam na opinie ^^

Mogę polecić 49-il świetne. Proszę też coś wrzucić do tego wątku.

Polecam Minami-kun no Koibito. Główna bohaterka w nieznanych okolicznościach maleje do rozmiaru lalki. By nie zasmucać rodziny opiekuje się nią jej przyjaciel z dzieciństwa, w którym bohaterka jest zakochana. Bardzo fajna japońska drama z 2015r.
Polecam też koreańską dramę Cinderella and the Four Knights, która fabułą i bohaterami niezmiernie przypomina Hana Yori Dango.