PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

7,9 85 476
ocen
7,9 10 1 85476
6,5 12
ocen krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

3x13

ocenił(a) serial na 10

Widziałam ... przed ostatnia scena była. Była...
A mówiłam sobie" nie oglądaj Hannibalka rano" No i klops.
Dajcie mi kilka godzinek, to się otrząsne trochę i napisze swoją relację.
A póki co możecie napisać co wy myślicie o tym odcinku fajnalowym.

VanMaanena

Osobiście? Przez ostatnie dwa sezony chyba cały czas powtarzałam na widok Willa "Co za zidiociały leming, Lecter próbował powybijać jego i wszystkich jego znajomych, a on go traktuje jak miłość życia". I co? Skoczył z klifu jak na leminga przystało :)

(uprzedzając komentarze - tak, wiem, lemingi naprawdę tak nie robią, ale to taka figura stylistyczna)

Serio, ten facet był tak totalnie pozbawiony instynktu samozachowawczego, że dziwię się, że nastąpiło to dopiero teraz. Osobiście miałabym nadzieję, że Will zginął, za to Lecter walnął się mocno w głowę i spędził resztę życia jako śliniący i robiący pod siebie idiota. Po tym wszystkim, co zrobił, tylko na to zasługuje.

A - i cieszę się, że Chilton przeżył. Ten facet jest chyba niezniszczalny, uwielbiam go.

ocenił(a) serial na 8
theQ

"cieszę się, że Chilton przeżył."
Ale co to za życie? :(

Kocham_Skippera

Cóż, w normalnej rzeczywistości facet byłby tak napompowany morfiną, że totalnie by odleciał, nie mówiąc już o tym, że średnio dobrze się mówi bez ust. A tu wydaje się głównie lekko podirytowany i prowadzi długie dyskusje. Równie dobrze może mu odrosnąć skóra, ten sam poziom sensu.

ocenił(a) serial na 10
theQ

Brawa dla charakteryzatorki, która Chiltona musiała ładnie ozdobić, by wyglądał na spalonego. Szkoda tylko, że choć całe ciało spłonęło, rzęsy były zdrowe i piękne. Dość drażniący dla oka błąd.

Końcówka serialu wygrała cały sezon. Denerwował mnie motyw smoka, który wyszedł im sztucznie (choć gra aktorska w porządku, to jednak skrzydła i ogon były dość niskobudżetowe), ale TO co jest między Hannibalem a Willem jest niesamowite.

ocenił(a) serial na 10
Jekyllia

No własnie..to "coś" budowało cały serial....dziwna ale intrygująca relacja...

ocenił(a) serial na 9
VanMaanena

Podobało mi się! Bardzo dobrze, bardzo. Końcówka jak dla mnie nastrojowa, klimatyczna i taka jak chciałam :))

VanMaanena

"can't live with him, can't live without him"
Ja osobiście jestem bardzo usatysfakcjonowana. Ostatnie ujęcia były wzruszające, ekspresywne i pozostawiły na mnie duże wrażenie. Aktorzy dobrze się spisali. I również się cieszę, że Chiltonowi się udało przeżyć. W sumie reszcie też. ;)

VanMaanena

Szerze przyznam, że niesamowicie mi się ten odcinek spodobał. A najbardziej cieszę się z tego co spotkało wreszcie Bedelię. Nareszcie! Ach, ja bym mogła jeszcze obejrzeć jakby ją przez kolejne trzy odcinki zjadali. Nic więcej nie musi się dziać, niech tylko Lecter ją gotuje w sosie własnym i podaje.

A tak poza tym... no i widać, że Fuller spodziewał się skasowania serialu. Ładnie się to wszystko domyka. Może trochę ponaciągane (jak zwykle), ale moim zdaniem wybrnął z tego nieźle.

Jeszcze taka luźna analogia: jak dobrze, że to koniec serialu, bo jeszcze ze dwa sezony i Chilton z Willem nosiliby swoje organy i blizny w woreczku.

ocenił(a) serial na 9
sile

Chilton to już nic nie będzie nosić,nigdy. Przy ponownym oglądaniu wszystkich odcinków policzę ile razy Will został dźgnięty nożem,postrzelony,prawie zabity. Będzie ciekawie.

surprise6

Nie żartuj. Chilton poleży w komorze jak Alana. Skóra mu magicznie odrośnie, zostawiając szpecącą bliznę na ramieniu i kawałek nadpalonego ucha. Będzie wstawał godzinę wcześniej, żeby dokleić wargi, ukryć bliznę, wsadzić szczenę i soczewkę i jeszcze będzie śmigał. Przed nim najlepsza książka do napisania ;D

ocenił(a) serial na 9
sile

On mówił coś o przybraniu skóry Hannibala,nie zrozumiałam dokładnie,bo strasznie bełkotał. To mógłby być dobry pomysł,ale z tej leżanki trudno mu będzie cokolwiek w tym kierunku zrobić ;P Szkoda chłopa.

surprise6

Ojtam, ładny to on nie będzie, ale po kilku przeszczepach da radę funkcjonować.

theQ

bez przesady, on jest lekko przypalony. pewnie się nawet bez przeszczepów obejdzie ;]

ocenił(a) serial na 9
sile

Ledwo zarumieniony. Zęby,a raczej proteza też cała i nawet gadatliwy jest. A tak na serio,to widzę,że wielu fanów uwielbia i wybacza wszystko psychopacie,a prawie niewinnego Chiltona to nawet troszkę nie szkoda. Ciekawe zjawisko ;)

surprise6

mnie jest właśnie szkoda Chiltona. Dlatego życzę mu, żeby jak najbardziej wszystko mu się ładnie zagoiło i jeszcze napisał kilka książek o Hance, Willu i Zębowej Wróżce. Tylko niech zatrudni lepszych ochroniarzy albo zamorduje Fullera, bo niestety ale Fuller czerpie dużą przyjemność z powolnego krzywdzenia Chiltona.

surprise6

To ja mam totalnie odwrotnie - Hannibalowi życzę długiego i bolesnego zgonu, Chiltona za to lubię. Zresztą nie ja jedna - pamietam, jak weszłam na jakąś stronę z fanfikami i zobaczyłam, że w kategorii radosnego porno Chilton ma bardzo oddaną rzeszę fanek, spisujących, co, gdzie i jak chciałyby z nim zrobić :)

ocenił(a) serial na 9
theQ

Ja może mój stosunek do Chiltona nie określiłabym "lubieniem",jest raczej obojętny,ale po tym co mu zrobił ten drań... Btw to ma dosyć klasyczny,południowy typ urody,więc wcale się im nie dziwię ;) A Hannibala również szczerze nienawidzę.

surprise6

Ja jak pisałam, Chiltona uwielbiam, głównie na przekór, ponieważ autentycznie nie mogłam kibicować lemingowatemu Willowi, skurczysynowi-Haniutkowi czy nawet FBI, które nie dość, że najwyraźniej w tym serialu jest ułomne, to jeszcze może bez konsekwencji strzelać do przesłuchiwanych ludzi.
A aktor grający Chiltona jest kubańskiego pochodzenia. Jego też lubię, zwłaszcza w musicalach. Powinni dać jakąś scenę ze śpiewającym i/lub stepującym Chiltonem, to by dla mnie uratowało serial XD

theQ

Ja osobiście jestem wielką fanką Willa, ale jeżeli chodzi o Chiltona - to go tak jak ty uwielbiam :D Po jego słynnym postrzale, kiedy wszyscy postawili na nim krzyżyk, ja twardo szłam w zaparte, że nasz milusiński żyje.
Chilton to spoko ziom. Ma wysoki poziom urokliwości, co czyni z niego ulubieńca bez względu na to, co chłopina wymyśli i jak by się momentami nie błaźnił ;)

emo_waitress

Przede wszystkim facet przebija kręgosłupem moralnym tak z 90% bohaterów, doceniam to.

sile

Będzie jak mówisz :D O przeżyciach Chiltona będzie świadczyć tylko zawadiacka, acz wciąż dżentelmeńska i w "w akceptowalnej normie" blizna, którą Chilton będzie obnosił na spotkaniach autorskich.
Uczciwy człowiek może pozazdrościć, ale ot taka serialu uroda - wszyscy zdrowieją w podziwu godny sposób :)
Ile zakład, że Hannibal i Will przeżyli skok?

emo_waitress

Oni by przeżyli nawet jakby na beton skakali ;x Fuller nastawiał się na kolejne sezony, więc chwilowo wszyscy poza Bedelią mają włączony tryb nieśmiertelności (btw. to jakaś zapowiedź szansy na film? https://twitter.com/DeLaurentiisCo/status/637303301881532416 ) Mnie bardziej denerwuje, że przeżyli chociaż Graham miał otwarte dwie rany kłute a Lecter jedną postrzałową.

sile

I to na beton pełen jeży w trakcie sezonu godowego!
Tfu, jakich jeży.... JEŻOZWIERZY!
Wiesz, Will wydobrzał po rozoraniu brzucha (a to są najgorsze rany), Jack prawie na pewno zaliczył śmierć kliniczną w spiżarce Hannibalka, a Alana spadła z bodajże pierwszego piętra na plecy. I na szkło.
I są pewnie zdrowsi od nas obu razem wziętych :D
To myślisz, że Willowi i Hannibalkowi coś będzie? Przecież nawet jakby ten ocean roił się od rekinów i sinic, to i tak nic im nie będzie! :D

emo_waitress

To jest koniec serialu,oni nie żyją,tyle.Słaby finał słabego serialu.

Adorianu

oczywiście, że żyją. Fuller już potwierdził, że żyją, że jakby co to w 4 sezonie obaj są w Argentynie a w 5 to coś tam. O przeżyciu wspominał też Dancy. Nawet jest już kilka pięknych teorii czy skoczyli, czy też metaforycznie uprawiali miłość xD
To tylko my możemy sobie wytłumaczyć, że może wreszcie padli, ale jeśli iść tropem Fullera nadziei na ich śmierć nie ma żadnych.

sile

Nie będzie nowych sezonów,oni nie żyją,proszę nie być naiwnym i wymyślać głupie i naciągane teorie.

Psychofanki nie mogą się pogodzić z faktem,to chwytają się wszystkiego byleby wyszło na ich wizję Haniczka i Willka tulącego się przy blasku słoneczka.

ocenił(a) serial na 9
Adorianu

Nawet Fuller zasugerował,że żyją... Trzeci sezon był robiony z myślą o kolejnych i nic nie zostało nim zmienione po informacji o zdjęciu go z anteny. Jak wyobrażasz sobie serial bez dwóch głównych bohaterów? Bedelia sama profesjonalnie obcięła sobie nogę i półżywa,naćpana przeciwbólowymi pięknie urządziła wystawną kolację?

surprise6

No właśnie myślę że wiedział że serial zostanie zdjęty dlatego takie a nie inne zakończeni.


A co do Bedelii,biedaczka oszalała więc obcieła sobie nóżkę i ugotowała w razie czego jakby Hannibal wpadł z wizytą,oszczędziła mu roboty.Jak to możliwe? cóż serial ma masę absurdów,to nie byłoby więc niczym nowym w serialu xD.

Biorąc pod uwagę też to że według Ciebie Hani i Will mieli tacy pokaleczeni przeżyć upadek z klifu,to koncepcja Bedelii obcinającej swoją nogę jest również realna.

Adorianu

człowieku ja bym nawet była przeszczęśliwa, żeby ich wreszcie trafił szlak, obu. Chętnie nawet uwierzę, że pojawił się nowy seryjny kanibal który zeżre Bedelię.

niestety to uniwersum Fullera i będzie tak jak on chce. Jeśli nie będzie ani filmu, ani sezonów (co jest prawdopodobne coraz bardziej) będziesz się mógł trzymać swojej wizji a ja radośnie jej przyklasnę. Jeśli jednak coś ruszy jeszcze to próżne twe nadzieje.

sile

Bedelia zwariowała i sama obcieła i ugotowała nogę w razie czego jakby Hanni do niej wpadł.

Wcale to nie jest takie niewiarygodne biorąc pod uwagę poziom absurdu w serialu.No i skoro on z Willem mieliby po takich ranach przeżyć jeszcze upadek z klifu to tym bardziej wersja z Bedelią obcinającą swoją nogę jest realna ;P.

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Przecież wiadomo ze przeżyli,po napisach końcowych jest scena jak DR Bedalia siedzi przy stole i zaczyna się szykować do zjedzenia własnej nogi-a jak wiadomo taki sposób najadania swoich ofiar preferował Hannibal

Skril3x

Ale jaki to ma związek z tym, że przeżyli? :) To że Badelia przygotowała własna nogę do konsumpcji świadczy tylko o tym, że Badelia:
- czeka na nieuchronna wizytę Lectera i myśli, że się tą noga wykpi od śmierci
- u Badelii w główce pali się już tylko jedna wątła żaróweczka gdzieś w piwnicy :D
Przynajmniej ja tak myślę ;) Podejrzewam, że kiedy dowie się o oficjalnej śmierci Lectera pożałuje pochopnej decyzji o amputacji.

A to że Hanni i Will żyją to jest oczywista oczywistość :D

ocenił(a) serial na 9
VanMaanena

Rozumiem, że Bedelie to oni tak we dwóch❓ i jeszcze pięknie ubrali i uczesali. Zaiste, meat is back. A Hannigram, którym tak się wszyscy podniecali❓ Taki hannigram rozumiem, popieram i się wzruszam. No cudnie po prostu. Do tego piękny dom miał Lecter na urwisku. Chętnie spędziłabym tam urlop.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Myślę, że to raczej Bedelia sama przyrządziła się dla Hannibala i Willa.

ocenił(a) serial na 9
Divine

Sama dokuśtykała do piekarnika,pięknie przyrządziła zgrabną nóżkę nie zważając na ból po DIY amputacji nogi,która patrząc na bandaż była przeprowadzona z chirurgiczną dokładnością. Czyżby Bedelia też miała specjalizację z chirurgii? :D

surprise6

Wiesz, w tym serialu przypalonego człowieka sadza się na łóżku i niech sobie leży, zamiast zadbać o sterylne pomieszczenie (masakrycznie wysokie ryzyko infekcji). I ten człowiek przeżywa. Więc tak, nie dziwiłabym się, gdyby Bedelia sobie odcięła nogę.

ocenił(a) serial na 9
theQ

Pomimo wielu absurdów napędzających ten serial ja dalej uważam,że oni przeżyli. Ostatnia scena z Bedelią była tym "otwartym zakończeniem" jak to określił Bryan. I w tej scenie sensu widzę dużo,jeśli założymy,że panowie wrócili na kolację ;)

surprise6

Znaczy, jestem pewna, że według showrunnera przeżyli, ale... szczerze powiedziawszy, dont fu.ckin' care. Kontynuacji na 90% nie będzie, więc równie dobrze mogę przyjąć, że zginęli, dla mojej własnej satysfakcji.

ocenił(a) serial na 10
surprise6

Widziałam teorie, zę Chiyoh czy jak jej tam czekała z łódeczką ^^

ocenił(a) serial na 9
jocisko

A do Bedelii złapali pociąg. I wszystko jasne. Dziękuję,dobranoc :D

ocenił(a) serial na 10
theQ

Mnie najbardziej ten bialutki ręcznik pod chiltonowską spaloną główką zaskoczył. Pierdylia** przeszczepów na horyzoncie a tu pod zwęgloną tkankę podkładają siedlisko farfocli włażących w ranę

ocenił(a) serial na 9
MarAnnGaw

*lekarze,najlepsi specjaliści w supernowoczesnym szpitalu* Whatever xD

ocenił(a) serial na 10
surprise6

No tak, skoro supernowoczesne wszystko, turbo specjaliści, to można się wyzbyć logiki i zasad aseptyki

ocenił(a) serial na 9
MarAnnGaw

Popraw mnie,jeśli się mylę,ale chyba jesteś w tym wątku od niedawna i nie czytałaś całego,bo już dawno doszukano się tylu absurdów w tym serialu,że kolejny nikogo nie dziwi. Nawet włochaty ręcznik pod głową spalonego Chiltona,który zaraz po przyjęciu na oddział został wystawiony na kontakt z co najmniej trzema osobami(żeby sobie pogadać i im nawrzucać),dopiero potem wsadzili go do sterylnej kapsuły :P

ocenił(a) serial na 10
surprise6

Serial kocham i to wielokrotnie

amacik

Podepnę się jeszcze pod ten wpis. To zakończenie odebrałam na dwa sposoby. Pierwszy - ten skok z urwiska był metaforyczny: Will zaakceptował "ciemność", razem z Lecterem zostawił wszystko za sobą; porzucił stare życie. A potem było, jak było, a "murder husbands" urządzili sobie małą kolację z ich ofiarą. + "I will survive" w tej pięknej piosence.
Drugi, nasuwa mi się na myśl ten cytat: "Can't live with him, can't live without him." Will dokonałby wtedy tego, co było dla niego jedyną opcją, a Badelia to było jedynie dopieszczenie na koniec :P
Ale ogólnie mi się bardzo podoba, każdy może sobie to zinterpretować, jak chce.

ocenił(a) serial na 9
Noodlevfh

W zasadzie bardzo możliwe, że Bedelia wolała się sama przygotować do kolacji z Hannibalem, gdyby tak wpadł do niej z wizytą. Też jestem zdania, że zakończenie jest symboliczne i tej opcji będę się trzymać. Co myślicie o Jacku? Jak dla mnie, pokpił sprawę. Na jego i Alany miejscu trzymałabym Hannibala w ścisłym zamknięciu, pod starannym nadzorem i ani w głowie nie postałoby mi zrobić z niego przynętę. Dobrze wiedział, co Lecter potrafi, gdy dać mu choć cień szansy. Do tego wysłać go razem z Willem... A ostatnia scena, pal licho te skrzydła (odrobinę kiczu lubię), ale wyszła im świetnie!

ocenił(a) serial na 9
amacik

Mam podobne zdanie. I to jest FBI? Ja bym się wstydziła ukazać profesjonalnych(podobno) i poważnych agentów w takim świetle. Widzieliście ten konwój? Dwie osobówki i ciężarówka,w której kraty są otwarte,wystarczy rozsunąć. Śmiechu warte. Kolejny konwój,kolejna ucieczka. Ktoś tu nie uczy się na błędach. Jack się w ogóle wypalił i stracił charakter po Wenecji. A szkoda,bo gość był najnormalniejszym typem z całej paczki. Co do sceny walki- Jak oni się chlastali! Aż miło było popatrzeć! Na taką scenę czekałam od ostatniego odcinka drugiego sezonu. Moją żądza krwi na ekranie została zaspokojona :D

ocenił(a) serial na 9
surprise6

I nóż i siekiera, ach‼

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones