trzeba mieć jakieś zwichrowania umysłowe by pozytywnie taki gniot oceniać!!Czuję ,że rzucą się na mnie ,,wielbiciele'' takich filmów ale pozostanę przy swoim-SZKODA CZASU! najdelikatniej to ujmując!!
To tak jakby powiedzieć, że " Kto wrobił królika Rogera" to nieporozumienie. Po prostu gościu nie kumasz ani absurdalnej konwencji, ani czarnego humoru. Mnie się ten serial spodobał i uważam, że pierwszy odcinek to mocne 7/10.
kumam,kumam!! ale mam dość absurdów w życiu by jeszcze tym się zachwycać w rozrywce!!!Po drugie to NIEŁADNIE kogoś obrażać-panie mr.!!!!!!Uderz w stół?-jak przewidziałem,że dureń się zaraz zgłosi!!!
a gdzie użytkownik mr oziu Cię obraził ? nie oglądałem ale właśnie się zabieram :D dam znać jak wrażenia
typie nikt ciebie nigdzie nie obrazil wczesniej, nastepnym razem przed skomentowaniem na forum czegokolwiek wez nie zapomnij lekow wziac bo odlatujesz troszeczke (- tak to juz podchodzi pod obraze, ojej tak mi przykro...)
Ok skoro tak uważasz, to teraz Cię obrażę:) To co napisałeś, to zwykłe brednie i szukanie dziury w całym. Dodatkowo wprowadzasz ludzi w błąd twierdząc, że ten serial, to gniot, a obiektywnie na pewno tak nie jest. Przyczepiłeś się, że serial jest absurdalny, bo najwyraźniej nie masz pojęcia, że powstaje na podstawie komiksu Granta Morrissona. Spodziewałeś się, że to serial kryminalny a tu niespodzianka i ta konwencja przerosła Twoją wyobraźnię, więc skoro męczą Cię absurdy, to oglądaj filmy National Geografic, a do fantasy i fantastyki nawet się nie zbliżaj.
stan_lego jeśli film nie jest dla Ciebie to napisz,że nie odpowiada Ci konwencja i nie lubisz TAKICH filmów i koniec. Ja nie wypowiadam się na temat filmów anime, ponieważ nie lubię tego gatunku filmów. Nie mam o nich pojęcia , więc nie komentuje. Jeśli wszedłeś na forum, żeby szukać zaczepki to wyjdź stąd, to nie miejsce dla Ciebie.
Wybacz ale jakie konkretnie miałeś podobne filmiki na myśli, bo owszem można nie lubić serialu ale uważam że nie można mu odmówić oryginalności .
a widziales trailer wczesniej? jezeli tak to czego oczekiwales? przeciez juz w trailerze dokladnie widac jaka jest przyjeta konwencja serialu i czego sie spodziewac - mi sie trailer podobal w zwiazku z czym podczas ogladania pierwszego odcinka bawilem sie swietnie.
Nie czaisz klimatu to na ch ogladasz?
Kali ukraść, to zrobić dobrze, ukraść Kalemu, to zrobić zle.
Raczej widzę tupeciarzu, że to ty obrażasz swojego adwersarza (a przy okazji zapewne także część przypadkowych czytelników) nazywając go bez żadnych podstaw durniem za to, że ośmielił się zauważyć w twoim komentarzu brak wyczucia oryginalności, której na pewno nie brakuje tej produkcji. Wymiana zdań na tym właśnie polega, że spotykamy się z opinią z którą nie koniecznie musimy się zgadzać i utożsamiać, ale nie oznacza to, że taka róznica poglądów jest z automatu atakiem w twoje przewrażliwione ego wraz z rzekomym osobistym atakiem w twoją godność, na co nie wiedzieć czemu się uskarżasz, zwłaszcza że akurat w tym konkretnym przypadku sam z góry sugerujesz ad hominem każdemu, komu ta pozycja przypadła do gustu dewiacje psychiczne i upośledzenie umysłowe, po prostu inicjatorem zaczepek jesteś ty sam.
Oszalałeś? :P
Otóż my, widzowie, jesteśmy z "Happiego" zadowoleni. Bardzo. Mamy tutaj do czynienia z oryginalną produkcją, z rzadkiego serialowego segmentu czarnej komedii. Skrzyżowano "Bad Santa" z "Adrenaliną", "Johnym Wickiem" i "Teletubisiami! Serial ocieka absurdem, groteską, obscenicznymi scenami i szaleństwem.
Jest świeży. Dawno żaden film nie absorbował mojej uwagi w takim stopniu.
Mnie ten film bardziej się skojarzył z przygodami Trevora (GTA), oraz osła ze Shreka, w kolorowym Sin City. Najwidoczniej nie do wszystkich trafia taki absurd.
Czy wypowiadasz się często na tematy o których nie masz pojęcia? Jeśli nie to dobrze, tak powinieneś postąpić w tej sytuacji. Nie lubisz groteski, wolisz kryminały( przykładowo, bo nie wiem co lubisz). Wypowiadaj się w kategorii , którą znasz i lubisz. Nie obrażaj i nie prowokuj.
Olej, przecież to jakiś pryszczaty stulejarz albo patol, który szuka gównoburzy.
Zawsze w życiu sugerujesz się zdaniem innych?? To a więc tak, albo jesteś dzieciakiem, albo masz problemy natury psychicznej....
Dużo stracisz. Naprawdę.
Zastanawiam się czy Netflix nie pluje sobie w brodę z faktu niewykupienia praw do "Happiego". To prawdziwy "serial oryginalny". Nie ma nawet z czym go porównać mimo obecności czarnych komedii na rynku, a nawet ich sukcesami ("Deadpool"). Zadziwia mnie to, że tak wielu widzów przeszło obok "Happiego" obojętnie...
Zwichrowania umysłowe? Nie rozumiem dlaczego w taki sposób oceniasz ludzi na podstawie ich gustu filmowego. Tak jak ty masz prawo nazwać tę produkcję gniotem tak ktoś inny może być nią zachwycony. Ja jestem. Uwielbiam czarny chumor, obrazoburcze podejście do świętości pokroju Świąt Bożego Narodzenia i absurd. Pierwsza scena pierwszego odcinka to małe arcydzieło makabreski - wizualnie przepiękna i okraszona świetną muzyką - uwiodła mnie od razu. Oglądam po 2-3 odcinki pod rząd i nie zawiodłem się ani razu.
Tobie się nie podoba? - OK, ale nie masz prawa nazywać ludzi wyrażających odmienny pogląd wariatami czy durniami. Nie jesteś lepszy od nikogo na tym forum, żaden z ciebie arbiter elegantiarum. A jeśli ci się wydaje, że jest inaczej, to srodze się zawiedziesz w konfrontacji z rzeczywistością - najdelikatniej rzecz ujmując.
Jak dobrze, że są jeszcze na tym łez padole, tak światli i trzeźwo myślący neandertale jak Ty.
Mam pytanie, ile obejrzałeś odcinków, a może minut serialu Happy!? 1 odcinek? 2 odcinki? Cały sezon? A może 5 minut pierwszego odcinka? A może tylko trailer?! Nie skomentuję Twojej wypowiedzi dopóki mi nie odpowiesz. Ale chciałbym wiedzieć, ile obejrzałeś, żeby napisać to, co napisałeś.