Moim zdaniem warto. 1s był wybitnie proceduralny, a wątki typu przeszłość Audrey zostały jedynie lekko zarysowane. Kolejne sezony się rozkręcają, wątki proceduralne nadal są, ale dzieją się ciekawsze rzeczy, pojawia się coraz więcej pytań i tajemnic, dlatego moim zdaniem możesz sprawdzić 2s, jeśli nie przypadnie Ci do gustu to lepiej sobie odpuścić.

Dzięki. A czy aktorzy (głównie Audrey) wczuwają się może choć trochę bardziej w rolę? Aktorkę do tej roli wzięli moim zdaniem bardzo mierną...

Ja ją polubiłem już po pierwszym sezonie więc mogę być nieobiektywny. W 4 sezonie niestety przekombinowali i sezon był wręcz durny. Tak myślałem, ale jak zacząłem 5 sezon to dopiero wkurzają przemianą głównej bohaterki.

Moim zdaniem, na przestrzeni ostatnich dwóch sezonów Emily Rose daje naprawdę dobry popis aktorski. Zresztą nie tylko ona. W pierwszym (i chyba też drugim) sezonie słabe aktorstwo faktycznie kłuje w oczy, choć to głównie ze strony postaci drugoplanowych lub epizodycznych. Później albo poziom aktorstwa jest lepszy, albo widz się przyzwyczaja (a zapewne oba). Niemniej, według mnie serial naprawdę wart obejrzenia - fabuła "nadrzędna" się rozkręca, trzyma się kupy (pewne rozwiązania są kontrowersyjne, ale trzymają się kupy) i wciąga, a poza tym serial dobrze pokazuje ludzkie emocje i mechanizmy psychologiczne.