Zacznę od końca.
Powołałem się na opinie znajomych tylko w tym celu, żeby podkreślić, że im się 3 sezon nie podobał właśnie dlatego, że serial staje się coraz bardziej uproszczony i baśniowy, a nie odwrotnie - gdyby realizm się pogłębiał, to nie mieliby powodów do narzekań. Natomiast obce mi osoby, w internecie, tu na forum, nie wiem dlaczego narzekają na ostatni sezon - być może, że dla nich HoC jest za trudne ;p

"na czym polega Twoim zdaniem psychologiczne pogłębienie postaci"
Ukazywanie coraz szerszego spektrum zachowań bohaterów w interakcji z otoczeniem, budowane w sposób logiczny i konsekwentny ;) I pewnie, że czegoś nowego możemy się tu o bohaterach HoC dowiedzieć, ale bez przesady - piszesz, że 3 sezon na tym się opierał i dlatego był trudniejszy w odbiorze, przez co mógł się części widowni nie podobać. Mnie to śmieszy, bo ja tam nic trudnego nie widzę, to raz, a dwa - a niby przez 2 pierwsze sezony nie był budowany rys psychologiczny bohaterów? Cały czas był i pod tym względem s3 nowej jakości nie wnosił.
Tylko że, całe to budowanie psychologii postaci w s3 sprowadziło się do mocno tandetnego zakończenia - F. zostaje sam, C. odchodzi, o jaki fabularny twist, co teraz będzie?! ;) Dla mnie to nawet nie wyglądało zbyt prawdopodobnie, bo C. od początku była równie oziębła i wyrachowana jak F. no ale dobra, przyjmujmy, że doznała przemiany, albo że wkurzyło jej to, że wiecznie jest w cieniu męża - w tym wszystkim najgorsze jest to, że cały ten konflikt jest przez twórców wprowadzony sztucznie, tylko po to żeby na zakończenie sezonu był mocny akcent (taki skrojony właśnie pod mniej wymagającą, ale żądną wrażeń, publiczność ;p).
I jeszcze jedno - F. od początku zachowuje się jakby był jedyną dorosłą osobą w przedszkolu, nikt tam żadnej intrygi ukręcić nie potrafi, tylko on jeden, trochę to śmieszne. Nic dziwnego, że w s3 musieli wprowadzić postać Petrova, a w s4 bardzo możliwe, że głównym oponentem F. stanie się C. - no bo przecież tam nie ma nikogo innego z kim F. mógłby się zmagać. Szczególnie tragicznie pod tym względem wygląda obóz republikanów...

"nie jest to jednak typowa masówka dla hołoty"
Tutaj nie rozumiemy się najbardziej ;)
Przecież ja nie stwierdziłem, że HoC niczym nie różni się od bzdetów dla plebsu ;) Natomiast zarzuciłem mu, że staje się coraz głupsze i obniża loty (i robi to systematycznie od 1 sezonu, a nie nagle w 3). O ile po pierwszych odcinkach 1 sezonu miałem nadzieję, że będzie to poważna produkcja na wysokim poziomie, tak szybko przekonałem się, że jednak nie - i twórcy co rusz "ubarwiają" fabułę nierealistycznymi atrakcjami, co mogę zrozumieć (przyciąganie mas), natomiast nie muszę pochwalać.

"połowa wykładowców czołowej polskiej wyższej uczelni, do której uczęszczam, ogląda ten serial"
"przykłady osób na poziomie z elit społeczeństwa, które są fanami tego serialu można mnożyć"
I znowu - ponieważ nie twierdziłem, że HoC jest tak samo słabe jak TWD albo Klan ;p to ten argument nic nie znaczy, miłośników HoC oceniam sporo wyżej niż miłośników np. eM jak Miłość ;p Nadal jednak nie jest to serial o tak wyszukanych walorach intelektualnych, żeby powalał na kolana i wymagał od widza bóg wie jakich zdolności ;p
Zresztą twierdzenie, że "połowa wykładowców" ogląda HoC jest całkowitą bufonadą, bo pojęcia nie masz co połowa z nich ogląda ;p Chyba że zrobili badania i oficjalnie je ogłosili ;p Ale nawet wtedy wyniki nie będą miarodajne, bo nawet w anonimowej ankiecie do pornosów i na dobre i złe mało kto się przyzna ;p
A do HoC przyznać się można, co faktycznie stanowi już jakiś tam wyznacznik jego poziomu, ale w końcu nie bez powodu sam przyznałem mu aż 6 na 10.

Najlepsza scena rozmowy z ruskiem na schodach.

No i scenarzyści HoC pokazali że są w stanie obrócić fabułę w zupełnie nieoczekiwanym kierunku. Czwarty sezon był fenomenalny, nie mogę się doczekać kolejnego.
No i dobrze wiedzieć, że jednak są jeszcze w Hollywood scenarzyści potrafiący napisać serial nieschematyczny i od początku do końca fantastycznie poprowadzony, to naprawdę rzadkość.

Cały serial jest kiepski pod względem budowy postaci, w innym sezonie Frank i Claire są praktycznie innymi postaciami bez fabularnego uzasadnienia żadnego

Nie do końca, ale jest trochę niespójności.

Moi drodzy.. SEZON 1: Gdzie pobrać w wersji 720 p?
Przekopałam internety i torrentów nie ma... (MKV mi nie odtwarza w laptopie)
Nie znoszę w słabej jakości oglądać, gdy coś mi się tak bardzo podoba... a dopiero obejrzałam s01e01.... :)

Moja Droga, znalazłem w jakieś 10 sekund wpisując "House of Cards s01 720p torrent", nie wolno tutaj takich linków podawać, ale wierzę że sobie poradzisz ;)

Wiem, ze duzo jest takich torrentow, ale nie zaczyna sie pobieranie filmu tylko sciaga sie downloader podejrzany w winrarze :( :(

na kickassie wisi o ile sie nie myle

Musisz po prostu wiedzieć gdzie nacisnąć żeby dobrze ściągnąć(jakkolwiek by to nie zabrzmiało) ;p

Dzięki dobrym ludziom z DarWarez udało mi się pobrać już, dziękuję Wam za pomoc kochani!

Wielkich dni po Wielkiej nocy życzę!

3 sezon był o przeciętnym prezydencie i jego żonie, zamiast o przebiegłym intrygancie.

niczego tutaj nie czytałem, dodaje wpis u ciebie ponieważ dużo osób się tutaj udzielało a zależy mi na szybkiej opinii. zastanawiam się nad tym serialem warto go obejrzeć? jest ciekawy? dzieje się coś tam? zaskakuje czy tylko zwykła paplanina zwykły melo dramat że tak się wyraże:>

Absolutnie warto, ale jeśli uznasz 1 sezon za zbyt nudny, to nie idź dalej. Dla różnych ludzi różne rzeczy są nudne, ale tutaj dzieje się wiele rzeczy nie tylko materii politycznej, także nie powinieneś być rozczarowany. No i jeden z najlepszych duetów aktorskich w historii seriali w rolach głównych :)