Głównego bohatera nie trzeba lubić ani się z nim utożsamiać, bo czytałem na IMDB że bohaterka jest odpychająca. jeżeli ktoś szuka przyjaciół w serialach to ma umysłowość na wstępnym etapie rozwoju. Dla mnie osobiście główna bohaterka jest zdrowo stuknięta i pewnie też bym jej unikał, ale to nie ma znaczenia, bo stwarza razem z całą resztą popapranych bohaterów (z którymi się również nie utożsamiam) całkiem fajne sytuacje, a przyznam że miejscami świeże i mocno interesujące, które się ogląda z zaciekawienim. Serial jak najbardziej do polecenia i nie zrażać się durnymi ocenami :)