Ostro to chyba będzie w następnym odcinku, promo mnie trochę przeraża. :o

Szkoda, że dopiero w styczniu.
Mam pytanie, czy to jest ostatni sezon ???

na ten moment nic wiadomo jeszcze..
@cophine - powtarzam po raz nie wiem ktory to ale - po co ogladac spoilery? przeciez to niszczy przyjemnosc z kolejnego odcinka... ogladasz i wiesz co sie stanie to jest chore -.-

Rzeczywiście po 20 sekundowym promo wiem co się stanie, nie muszę już go oglądać...To, że Ty nie lubisz nie oznacza, że każdy tak ma. :) Ciekawość zżera.

ale zalazek jest.. ja jestem temu przeciwny bardzo;)

No wiem wiem, ale one i tak są zawsze wyrwane z kontekstu. ;) Teraz trzeba czekać 3 tygodnie. ._.

strasznie przykro... no ale muszą nam jakoś nowy rok uprzykrzyć ;/

Samarytanin zabrał się za giełdę o ile się nie mylę, to będzie masakra i to jaka realna, spekulacja to tam dzień powszedni, a teraz zagra na niej największy spekulant.

ta scena w ktorej zaczal lamac zabezpieczenia gieldy, ta muzyka.. tak sie czuje ten spisek tą potęge Samarytanina;)

Nie mogę się doczekać, tak mnie kuszą te zapowiedzi, ale nie oglądnę i nic nie przeczytam, było widać, że wszystko leci w dół, w połowie sezonu odmieniliby świat, przeszliby samych siebie.

bozeee kiedy bedą napisy...

Dzisiaj/najdalej jutro.

Mają rozmach, co do serialu, nie powiem nie powiem ;)
Wojna się zbliża tylko czemu trzeba czekać 3 tygodnie? ._.
Ogólnie odcinek jak najbardziej na plus, budowanie napięcia jak najbardziej dobrze wykonane, tylko ten dzieciak był taki strasznie... typowy jako uosobienie Samarytanina, co nie zmienia faktu, że gadkę miał jak najbardziej dobrą ;)

A co do tego promo o ktorym tutaj mowa... nie brałbym go aż tak za pewnik ;)

Odcinek mega :D
Mam do was pytanie, w końcówce piątego odcinka Harold powiedział, że już czas, żeby on i Maszyna sobie porozmawiali, co o tym myślicie? Nie mam z kim pogadać o serialu i już tak od 5 odcinków się nad tym głowię, czy Finch ma jakiś ukryty kontakt z Maszyną i jeśli tak, to czy ma jakiś plan, no i bardzo chcę poznać wasze zdanie na ten temat :D
Co do odcinka to naprawdę pozostawia w napięciu, boję się o wszystkich naszych bohaterów

Myślę, że ten tekst wynika z takiej konwencji serialowej, że się coś deklaruje i odstawia wątek, sam nad tym myślę, sądzę, że w tym sezonie Harold w końcu stanie "oko w oko" z maszyną, na pewno tej deklaracji tak nie zostawią.

W takim razie nie mogę się doczekać odcinka, w którym na początku w ramach przypomnienia zobaczymy przypomnienie tej właśnie sceny :D

zapomnialem o tej scenie wogole ;o rzeczywiscie bylo...
może Haroldowi uda sie jakoś Kodeks moralny Maszynie wybić z "glowy" zeby miala jakies szanse w walce. Bo bądzmy szczerzy na tą chwile Samarytanin gniecie pod kazdym wzgledem. Nawet jego interfejsy graficzne mi sie bardziej podobaja;d

to juz wyrwane z kontekstu będzie - studiuje informatyke więc mnie takie sztuczne inteligencje, programowanie itp itd interesuje. i momentami probuje sobie wyobrazić (mam nadzieje ze zrozumiecie) ten caly proces "myślenia" i przetwarzania danych. przykład:
-chcą kogoś znalezc - w ciagu doslownie ulamku sekundy jest przetwarzane "w ch**" danych z kamer.
-rozmowa maszyn z czlowiekiem - sam system rozpoznawiania mowy, do tego wyciaganie wnioskow itp itd toż to na samo jedno zdanie są tysiące if'ow i else.

takie moje fantazje ;)

Ja to już kolejny sezon mam wrażenie że Harold ma jakiś ukryty kontakt z maszyną i tak się ciągle zastanawiam czy to prawda a czy ma jakiś plan - na pewno, tak jak to było z tym laptopem, Harold musiał też przewidzieć że może być druga maszyna i uważam że na pewno coś zaplanował. Kolejne odcinki swietnie sie zapowiadają, szkoda tylko ze nie ma Carter..... no normalnie ciągle mi jej brakuje, że tez sk...y musieli ją zabić :) no i detektywem była o niebo lepszym niz Fusco który do tej pory nie załapał skąd ekipa wie o zagrożeniach, do tego co się obecnie dzieje w serialu Carter świetnie by pasowała. Prawdę mówiąc to jak na razie ten sezon dupy nie urywa, poprzedni na półmetku był lepszy, no chyba że szykują coś mocnego na drugą część sezonu, ale mimo to w dalszym ciągu POI jest na mojej top liśćie :)

ja myślę, że on już ma jakiś ukryty kontakt z maszyną, bo w odcinku szóstym biegał gdzieś w Hong-Kongu i coś tam kradł. Myślę, że nie jest to jego fanaberia, tylko ma jakiś większy plan i snuje go razem z maszyną. Co do Carter to bardzo żałuję, że ją zabili, ale z drugiej strony dzięki temu byliśmy świadkami jednej z najlepszych historii w tym serialu ^^, wszystko ma plusy i minusy, a połowa sezonu 3 była jednym z lepszych widowisk.

Odcinek ciekawy, ale nie ogarniam o co chodzi z tą całą trylogią, czemu to tak promują?

Bo będzie miazga, nie wiem czy twórcy podołają autentycznie pokazać co by się naprawdę stało gdyby giełda się załamała.

Myślę, że załamanie giełdy, to tylko jeden z elementów destrukcyjnych działań Samarytanina. On chce wywołać chaos totalny, zburzyć stary porządek i na zgliszczach od podstaw zbudować nowy. Może się więc okazać, że ujawnianie zastrzeżonych informacji z tego odcinka, to tylko przedsmak tego, co dopiero przed nami.

PS
Amerykanie mieli "czarny czwartek", więc doskonale wiedzą jak wygląda prawdziwy krach. Pozostaje tylko kwestia umiejętności reżyserskich i konsultantów, aby to pokazać. Oczywiście jeżeli tylko będą chcieli na tym się skupiać.

Jestem zniesmaczony. Odcinek na cała dychę, a tu nie z gruchy ni z pietruchy sepleniący siedmioletni superhaker jest ambasadorem SI mającej zapędy władania całym światem. Jak można było wykręcić taki numer w jednej z najważniejszych konfrontacji całej serii???