W sumie spodziewałam się większego wybuchu emocji w tym odcinku ale... podobało mi się, głównie końcówka i początek (środek był taki... taki całkiem okej ale nie zwalał z nóg).
Nie! Broń Odynie od zabicia Dagura, to genialnie skonstruowana postać! I myślę że w 3 sezonie jeszcze go spotkamy :)
Co racja to racja, mniej tych uczuciowych momentów niż w 1 sezonie, ale nie to jest najważniejsze.
Heather? Myślę, że to "miała mieć własnego smoka" było bardziej fanowskim wymysłem niż pomysłem studia. Dla mnie lepiej że jej nie było, irytowała niezmiernie.

Tak czy tak, zakończenie było przyjemne i czekać tylko na newsy o tym, kiedy puszczą3 sezon :)

Też skończyłem oglądać, i też podobała mi się końcówka, była taka pozytywna. Mnie irytowało w serialu tylko jedno dlaczego nie tresowali nowych smoków chociaż mieli ku temu sporo okazji, nawet może mogło by się udać z krzykozgonem gdyby Czkawka użył by triku z ręką na matce krzykozgona. A co do odpowiedzi to według mnie:
1. Niestety nie mogli zabić Dagur'a gdyż to jest bajka dla dzieci stworzona dla kanału dla dzieci i przy okazji twórcy zrobili dla siebie furtkę na przyszłe sezony.
2. Po prostu olali ich relacje, gdyż jak wyżej jest to serial dla dzieci mających około 10 lat, a one nie interesują się miłością pomiędzy Astrid a Czkawką (dla tego nie tracili na to czasu i pieniędzy). Ale się nie martw w 2 filmie ich relacje będą na głębszym poziomie w porównaniu do jedynki :).
3. to najprawdopodobniej była plotka, albo po prostu pomylili się co do sezonu.

zapewne sezon 3 się zacznie po 2 części szczególności, że 1 sezon skończył się w marcu a 2 zaczął się we wrześniu i zapewne dopiero we wrześniu tego roku pojawi się trzeci sezon i ma już tytuł "Dragon Masters"

Dlaczego nie lubisz Heather?
Bo Astrid ludzie z filmweb'u nie lubią głównie za to, że jest natarczywa i "wszędzie się wciska" (ja tak nie uważam), ale Heather? Jak dla mnie była sympatyczna, ładna, tajemnicza, namieszała trochę chłopakom w głowie no i w końcu doczekałam się w serialu jakiegoś "miłosnego trójkąta", tylko takiego trochę skomplikowanego, bo Heather lubi Czkawkę (jak kolegę, chociaż jemu się wydaje, ze to coś więcej), Czkawka lubi lubi Heather (podoba mu się), Astrid lubi lubi lubi Czkawkę, ale nie chce tego okazywać, Czkawka lubi lubi lubi lubi Astrid (przecież przez cały film zabiegał o jej względy), ale nie jest tak natarczywy jak Sączysmark, a Heather i Astrid raczej nie walczyły o miłość Czkawki, tylko o jego zaufanie. Heh, laski z DreamWorks'a mają w sobie to coś, czego brakuje Disney'owskim pięknością, a mianowicie: nie wyrażanie do końca swoich uczuć tak, aby główny bohater je zrozumiał ;).

Dziewczyny są wogule dziwne wszędzie bez urazy drogie panie z filmwebu

Tobie chodzi o dziewczyny z animacji, czy dziewczyny z życia codziennego, bo nie wiem, czy mam bronić swojej płci, czy przyznawać ci rację (może to dziwne, ale ja w dzieciństwie NIGDY nie marzyłam o tym, aby być jak księżniczki z Disney'a - już wtedy wydawały mi się strasznie naiwne, irytujące i komicznie bezradne, tylko siedzą w swoich wieżach i wyczekują "księcia z bajki").

Hodzi o te w filmach

A szczerze muwiąc mogli by podarować między Czkawką i Astrid to całe tylko przyjaciele no wiem że to kreskówka i wogule ale to owijanie w bawełne robi się nudne bo itak widać że się lubią a nieprzyzna tego jedno drugiemu ale w filmie naszczęście tego nie beńdzie

Masz rację. Astrid zachowuje się idiotycznie. I w ogóle dagur jest idiotą zresztą gdyby wypowiedział wojnę wygrał by czkawka, bo walczą na smokach.