Sean? Wkurza mnie strasznie. Taki cwaniaczek. Najlepszy jest Nolan i Michael :D
Właśnie dlatego go lubię, bo taki cwaniaczek bezwstydnik. Utożsamiam się może dlatego. No tak Nolan jest gość .
Swoją drogą jak tak oglądam coraz więcej odcinków to Sean się teraz całkiem spoko zrobił. Tylko na początku był taki wkurzający.
Dokładnie. Na początku był irytujący (ale chyba o to chodziło - mam wrażenie, że pierwotnie była to postać zaplanowana tylko na kilka odcinków), ale potem, jak zadomowił się w serialu, to jest całkiem fajny. Zdaje się, że już definitywnie zastąpił tego czarnego jako najlepszy kumpel Charliego, bo tamtego chyba już od dobrych paru odcinków nie było.