Serial idealnie skonstruowany. Ogląda się bardzo przyjemnie. Odcinki ładnie dzielone na wyjątki, każdy znajduje dla siebie miejsce lekko przechodząc jeden w drugi. W momencie zakończenia jednego wchodzi w jego miejsce inny, nowy i pięknie sie zazębia z pozostalymi. Odcinek osiemnasty to bardzo ładnie pokazuję. Piszę o nim bo go właśnie obejrzałem zresztą, jak w tytule tematu. Kurczę w sumie to mi sie o tym wszystkim nie chce dalej pisać :) tzn. o tym 18 odcinku. Nie wyobraźcie się. Ogólnie serial spoko i smutno mi, że przede mną już tylko kilka odcinków.