Serial nabiera tempa z każdym nowym odcinkiem. Widać, że S. Bareja, sukcesywnie nabierał wprawy. Osobiście najbardziej przypadł mi do gustu odcinek zatytułowany "Cichy pokoik".
mój też:) a co do długości, to w sumie wszystko jest jasne i konkretne. sama się zastanawiałam, czy gdyby odcinki trwały dłużej, to czy nie byłyby nudne jak flaki z olejem
Też lubię "Cichy pokoik". Ma taki fajny, ponury klimat. Milicjant mówiący "Niech pani na siebie uważa" i fajnie zagrana rola dziennikarza, czyli Włodzimierza Skoczylasa ("Spokojnie, siostro!").
Fakt, jest najlepszy.
Pola Raksa swoim dziewczęcym urokiem, delikatną posturą i niebywałą urodą, pod przykrywką przerażenia, świetnie ukrywa swoje prawdziwe intencje pobytu w "cichym pokoiku". Początkowo podejrzewałem dziennikarza, później staruszkę, następnie właściciela płaszcza i kapelusza, ale nigdy Raksy ;-)
Czwarty odcinek bezapelacyjnie, nie tylko, że gra Pola:) Czy oni wiedzieli, że spotkają się na planie Rudego?
ps. i strzelanina w warsztacie pod koniec trzeciego odcinka.
Fakt, mogły być te odcinki dłuższe, ale przede wszystkim serial powinien być dłuższy:) Przynajmniej z 50 odcinków. Dla mnie najlepszy ...pierwszy odcinek
przyznam się, że brakuje mi filmów z tamtych lat, praktycznie za każdym razem gdy oglądam, no to się wzruszam, pewnie to wspomnienie dzieciństwa i dlatego, czasem coś jest na TVP Kultura, ale nie wiem dlaczego filmy są późno wieczorem.