No. Wynajmowanie łóżka w pokoju, bo na cały pokój - o mieszkaniu nie wspominając - prawie nikogo nie było stać. Powszechne bezrobocie. Przestępczość - łącznie z najpoważniejszą, przeciw życiu - o której dziś się nam nie śni. Rozpleniona prostytucja, bo dla kobiet ze społecznych dołów był to jeden z nielicznych dostępnych sposobów zarabiania jakichkolwiek pieniędzy. Mocna w gębie, dziewiętnastowieczna armia, której bardzo reprezentatywnym przedstawicielem jest w serialu Wareda. Zero kanalizacji i wodociągów poza najdroższymi dzielnicami, jakieś 80% ludności zakwaterowane w ruderach, nie zawsze nawet murowanych (często były to drewniane baraki). I te rozpróżniaczone „elity” szastające nie wiadomo skąd branymi pieniędzmi, te „hrabiny” kicające od łóżka do łóżka i od pijatyki do pijatyki, ta dzicz na ministerialnych stanowiskach (jeden Jaszuński prezentuje znośny poziom). To powszechne kolekcjonowanie kwitów, włazidupstwo, drobne intryżki, brudne interesiki. Rzeczywiście, rozwój cywilizacyjny jak cholera. I jeden brylant inteligencji na drugim.

Ocenianie stanu państwa sprzed 90 lat, przez porównywanie z obecnym jest absurdem. Ta "XIX wieczna armia" była w stanie 5 tygodni odpierać agresję ze wszystkich granic dokonaną przez najlepiej rozwijające się wówczas machiny wojenne z 12 krotną przewagą czołgów i artylerii. Obecna armia nie podołała by samej Rosji przez 9 dni, jak wyliczyli stratedzy. Pułkownik Wareda był wzorowany na uznanym bohaterze wojny polsko- bolszewickiej gen. Wieniawie- Długoszowskim, który honorowo oddał życie, nie chcąc pogodzić się z utratą niepodległości. Bezrobocie ? Nigdy nie otarło się o pułap znany z pierwszych rządów III RP. Prostytucja? Wówczas w znacznym stopniu pod kontrolą państwa, które ściągało podatki z degenerujących się w ten sposób osób. Obecnie źródło zarobku dla zorganizowanych grup przestępczych pod przykrywką legalnych form usług. "O której dziś się nam nie śni"; jeśli to prowokacja to nieudolna, nie trzeba należeć do środowiska prawniczego (tak jak ja), by orientować się jak drastycznie wzrosła liczba przestępstw i wykroczeń przez ostatnie 100 lat, o co najmniej 30 punktów procentowych; odwrotnie proporcjonalnie do łagodzenia wyroków. Zachowania korupcyjne uchwycone w serialu i tak występowały rzadziej niż w dzisiejszych czasach, ponieważ panowała na urzedach większa obawa przed możliwymi konsekwencjami ze strony sprawnie działającego aparatu sądowego. Hrabiny, hrabiowie, baronowie- jak najbardziej prawdziwi, korzystali z naturalnego prawa własności, ale odprowadzali także podatki, służyli lokalnej gospodarce zwłaszcza po reformie rolnej W. Grabskiego. Jeśli "jeden Jaszuński prezentuje znośny poziom" to chyba nie tę ekranizację się oglądało. Jedynym prymitywem w gabinecie owalnym był z tu ukazanych Jaś Ulanicki- cała reszta polityków sprawiała wrażenie realnej elity intelektualnej, którą po II Wojnie zastąpili komunistyczni agenci i robiący przy nich kariery nihiliści. Kicanie z łóżka do łóżka i tak dokonywało się dużo subtelniej niż ekscesy czołowych polityków naszego umiłowanego rządu

Do tych karier po II wojnie dodałbym niewykształconych prostaków z awansu na wysokie urzędy urzędów wszelkich szczebli.

Ahistoryczne myślenia. Polska po 123 latach podnosiła się z zaborów, gdzie była tak naprawdę wyzyskiwaną kolonię. To właśnie dlatego kryzys lat 30. dotknął nas tak mocno. Ale już po 35 roku notowaliśmy znaczny postęp. Spójrzmy na Gdynię. Tam też nie było kanalizacji? Już w latach 30 było to miasto na poziomie europejskim, nowoczesne o futurystycznej jak na owe czasy architekturze. Port w Gdyni prześcignął w przeładunkach Wolne Miasto Gdańsk.
Z kolei reforma oświaty ministra Jędrzejewicza przewidywała całkowitą likwidację analfabetyzmu najpóźniej w roku 1955. Przerwane latami wojny i komuny bez wątpienia miały ogromny negatywny wpływ na to, w jaki miejscu jest obecnie nasz kraj.

@niwrok_2015
Jeżeli fakty są sprzeczne z moimi pobożnymi życzeniami, to tym gorzej dla faktów.

@Whisky12
Jakby to powiedzieć... Oglądała osoba ten serial? Tak się albowiem składa, że mówi właśnie o awansach niewykształconych prostaków PRZED wojną. A wdrażanie reformy Jędrzejewicza zaczęło się w 1932. 23 lata na likwidację analfabetyzmu to zaiste arcyambitny cel. Co do Gdyni, to była jedna na całą Polskę, jaki taki poziom cywilizacyjny prezentowała tylko dlatego, że została zbudowana od podstaw już po pierwszej wojnie. Z reszty kraju tylko były zabór pruski był na poziomie mniej więcej dwudziestowiecznym, i to bynajmniej nie dzięki rządzącym wtedy w Polsce dziadygom. Możesz obrażać się na rzeczywistość do upojenia, ale jej w ten sposób nie zmienisz.

@obaj (i cała reszta sekty czcicieli tak zwanego „przed wojną”)
Wasze histeryczne reakcje trafionego w czuły punkt dowodzą, że mam rację (i że nie rozumiecie tego, co czytacie). Dziękuję za przyznanie mi jej, acz niezamierzone.

No tak bo kraj po 100 latach niewoli powinien w dekadę przegonic USA i poczytaj sobie co u jankesów się wyprawiało w czasach kryzysu

Chyba nie zauważyłeś, ze serial ukazuje też przedwojenną Polskę jako kraj zacofany, zaś bohaterowie to często szuje, oszuści, konformiści i karierowicze.

Napaść tu, napaść tam ... Widzicie sami, że historia głównie z napaści się składa. Błąd! Historia to wynalazki, to nauka. Ciołki się tłuką, a mędrcy myślą. Przykre jest to, że na lekcjach historii uczą nas o tych pierwszych, a zapominają o drugich ... Dlatego dzieci na podwórkach rzucają w siebie kamieniami, zamiast np. kostkę Rubika rozkminiać. Synom Januszów i Grażyn Rubik kojarzy się tylko z pioseneczkami ...

Jaki sznyt...W tym filmie jak i powieści pokazano jak kruche podstawy miała ówczesna władza - moralne podstawy.Korupcja ,kolesiostwo,demoralizacja ...