żorżyk!

Żorż faktycznie wymiata. Oprócz niego bardzo lubię też Krzepickiego, za dobre teksty ("Takie artysta potworzy parę lat, umiera młodo z miłości, no albo z głodu") i za jedną przegenialną scenę: gdy Nikodem wraca z "wycieczki" z Koniecpolską i jest wyraźnie zmęczony, Krzepicki (który nie wie, co się tam działo) robi takie genialne "Pffff"

Ciężko okreslić jedną postać jako ulubioną. Ale oprócz Nikusia nie sposób nie lubić wymienionych już Żorża i mendę Krzepickiego oczywiście, ale przyznać muszę, że gra aktorska genialnego Bronisława Pawlika nie pozwala przejść obojętnie obok postaci Kunickiego vel Kunika. Jest jeszcze jedna postać, którą wręcz uwielbiam to oczywiście szampański pułkownik Wacław Wareda.

"Zgadzam sie, doskonaly aktor - Bronislaw!"

Drugoplanową postacią, która jest zabawna jest minister Pilchen :)
"Wszystkich przyjaciół na bruczek? Cały gabinecik?":)

Wiceminister Ulanicki (kopalnia kawałów) świetna rola niezapomnianego B.Bilewskiego.

Żorż ,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja kochałam w tym filmie Szykulską! ha-ha-ha!
".... z pana jest taka FENOMENALNA MĘCZCZCZYZNA..." - ha-ha-ha!!! rewelacyjny tekścik!

Żorż to genialna kreacja, ale faktycznie Szykulska też zapada w pamięć.

Żorż był świetny. Rozmowy Dyzmy z nim to były perełki. Na przykład o pierwszej żonie Kunika:
Dyzma: Umarła?
Źorż: Kto?
D: No, pierwsza żona Kunika
Ż: Po pierwsze nic mnie to nie obchodzi, po drugie umarła już dawno, a po trzecie proszę mnie poczęstować papierosem

A oprócz Żorża oczywiście Pilchen: "Mamy w naszym kraiku za dużo ugrzeczniaczków" - padłem, słysząc to po raz pierwszy

Rozmowy Pokory z Wilhelmim to absolutne mistrzostwo! Nie tylko w tym filmie przecież. W Alternatywach też dali popis geniuszu!

Żorż Ponimirski

Ninuś, Wareda, a z bardziej drugoplanowych Pilchen.

Ja najbardziej, poza Dyzmą oczywiście, uwielbiam po prostu pułkownika Waredę i wiceministra Ulanickiego. Cudowna scena, kiedy przychodzą do Dyzmy powiadomić go o wyjeździe Terkowskiego do Argentyny. A Dyzma wtedy sprząta swoje mieszkanie po "zabawie" w Wielkiego Trzynastego. Obaj panowie, którzy są wtajemniczeni, widząc to mówią kolejno:
- Nikuś, tu musiała być grubsza bibka.
- Nie wiedziałem, że ty lubisz takie zabawy. xD

Moją ulubioną postacią było głupie bydle Brutus. Pies, który nie wyglądał na Brutusa.

Żorż - the best of...

Księżna Lala (Szykulska), Żorż Ponimirski, Nina Ponimirska z Jej wszystkimi słabościami :)

Tak, melancholijna Nina, jej tekst - "Nie potrzebnie zrywalas te kwiaty, ich zycie jest i tak krótkie..."Czy cos takiego!

Nie dopatrzyłem się nie-ulubionej postaci. :)
Absolutne arcydzieło!!!

prawie wszystkie grały rewelacyjnie. Arcydzieło.

moje ulubione postacie : Krzepicki, Nina , Kasia, mąż Niny, jak mi się przypomną pozostali to dopiszę bo nie pamiętam dokładnie postaci

Oczywiście Krzepicki i jego flama.

Żorż Ponimirski!!! Ten duet jest genialny!!! W Alternatywach też wymiatali...

Nikoś Dyzma ma ode mnie tylko plus za Wilhelmiego i jego genialną kreację. Na pierwszym miejscu Żorż.

To serial, w którym właściwie każdy aktor jest idealnie dobrany i gra doskonale. Wilhelmi, Wareda i Kunik, ale też ostatnioplanowi jak np.Mieczysław Czechowicz jako dyr Olszowski czy drewniana Trojanowska (której nie lubię) tu pasuje.
Dlatego ja bardziej potrafię wskazać ulubione teksty i sceny niż postacie.

Brawo! 100/100, świetny wpis, podpisuję się wszystkimi członkami! :)