Żenująca decyzja produkcji i brata Pawlickiego. Walach była ok a Więdłocha jest znana przede wszystkim ze swojej "otwartości". Żenada
Ale jajca. Aga Więdłocha zagrała już w Alexie. W odcinku 36 "W hipnozie" Młoda dziewczyna budzi się rano w łóżku swojego narzeczonego. Jest przerażona gdy dostrzega obok chłopaka z nożem wbitym w serce. Policja nie znajduje żadnych śladów włamania czy walki. Kobieta twierdzi, że niczego nie pamięta.
Przecież w Rexie było podobnie pózniejsi komisarze Brandtner i Hoffman grali wcześniej Bandytów i nikomu to nie przeszkadzało. Też inni aktorzy powtarzali swoje role
Nie byłoby tak źle, gdyby pani Więdłocha występowała wcześniej w odcinku z Wesołowskim, ale ona grała już, gdy był Pawlicki . Mogli dać szansę studentce Zuzannie Pawlak, która była jedną z głównych kandydatek. Przynajmniej byłaby to mniej znana twarz.
W Rexie Elke Wikkens zagrała w odc z Brandtnerem pieręgniarke partnerował też Martinowi Weinkowi , a od 8 sezonu z nim i z Pschilem tworzyli ekipe.
Zatrudnienie Zwiędłochy w tym serialu to kompletnie nieporozumienie. Krok w tył. Ewidentnie dostała rolę po znajomości z Pawlickim. Podobno zagroził, że odejdzie z serialu. co za żenada. nie mogli wymienić komisarza jak w scenariuszu? Żeby aktor szantażował producenta?
Nic do niej nie mam jako aktorki, ale do roli policjantki kompletnie ona nie pasuje. Na dodatek grała już w jednym odcinku i to z Pawlickim... Poza tym tak jak mówisz - można było zatrudnić nową twarz. Ale niestety - w Polsce liczą się plecy.
do Więdłochy nic nie mam , ale jestem ogromnie zawiedziona że Pani Walach nie będzie grać w tym serialu dla niej oglądałam ten serial czy wiadomo dlaczego Pani Walach nie będzie już grać w Alexie ? Odchodzi czy z niej zrezygnowali ?
Z tego co czytałam, Lucyna dostanie awans, dlatego wyjedzie.
Generalnie Walach i Pawlicki nie dogadywali się na planie, nie było między nimi chemii, w sutek czego utrudniało to pracę, dlatego (na prośbę Pawlickiego?) wymienili aktorkę.
Tak widać to było od początku gdy Pawlicki się pojawił przez to do 6 sezonu troszkę usuneli w cień jej postać , w 7 trochę znowu jej dali więcej scen , ale musiała grać sceny romansowe z Pawlickim i sztucznie to wychodziło.
dla mnie mimo wszystko przesada,żeby dlatego że Pawlicki nie może się dogadać z Walach,wywalić ją,a przyjąć jego ukochaną,gdyby uznali że potrzeba kogoś zmienić,bo nudno z tą samą ekipą długo grać to ok.
Na portalu świat serial Pawlicki i producentka dementują info o konflikcie , Antek mówi że nie ma takiej władzy by decydowac kogo zwolnic i , że lubili się z Walach.
oficjalnie to każdy aktor lubi się z każdą aktorką,raczej trudno liczyć na tekst w stylu to prawda,nie trawiliśmy się z Panią Walach,to ja optowałem za jej odejściem i przyjściem mojej obecnej ukochanej.Dobre sobie facet którego ukochana dostała angaż w serialu w którym gra,mówi że nie ma władzy kogo zwolnić,ja rozumiem gdyby powiedział to Irek Czop.
Ten serial jest całkowicie na licencji, Polacy nie piszą własnych odcinków, tylko przerabiają na polskie realia austriackie - Lucyna, wg oryginalnego scenariusza, powinna odejść z serialu już po tym odcinku gdzie psychopata zaatakował ją brzytwą. I tak ją zostawili na dłużej. Odeszła, bo tego wymaga licencja... To samo było z Wesołowskim... Pawlicki tez nie będzie wieczny w i w końcu go uśmiercą, bo komisarze się stale zmieniają, tylko pies zostaje ten sam.
Dopiero drugi odcinek z Więdłochą, a ja już nie mogę patrzeć na(mniej lub bardzie subtelne)umizgi Orlicza do Ewki... Za każdym razem wywracam oczami :P
To prawda. Nie byłem fanem Wałach ale Więdłocha w ogóle mnie do tej roli nie przekonuje. Pawlicki nawet nieźle poradził sobie z zastąpieniem Wesołowskiego, ale ta zmiana wydaje mi się blada. Niech wywalą jeszcze Puchałę to już w ogóle nikogo z pierwotnego składu nie będzie.