PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771700}
8,2 3 792
oceny
8,2 10 1 3792
8,2 6
ocen krytyków
Konflikt: Bette i Joan
powrót do forum serialu Konflikt: Bette i Joan

Ciekawe czy....

ocenił(a) serial na 9

Jessica i Susan przepadają za sobą?...;)

defoewill

Nie wiem czy przepadaja, ale raczej nie darza sie jakas chora nienawiscia, niechecia, czy rywalizacja jak bohaterki. To sa zupelnie inne czasy, inna sytuacja i co najwazniejsze inne kobiety, osoby, uksztaltowane przez inne warunki tego przemyslu. Wtedy aktorzy nie mieli nic do powiedzenia, byli niewolnikami wytworni i laleczkami na patyku dla publicznosci. Dzis nadal producenci maja duzo do powiedzenia i tworza lub niszcza gwiazdy, ale jednoczesnie takie aktorki, kobiety maja duzo wiecej do powiedzenia i wplywu na swoje kariery, role, zarobki. Angazuja sie politycznie, manipuluja fanami. Susan i Jessica sa specificzne, jakby na przeciwnych koncach skali. Lange pogodzila sie ze swoim wiekiem, nie traktuje filmow jak czegos niezbednego dla niej do konca zycia, swiadomie wybiera miedzy zawodem, pokazaniem sie gdzies jeszcze a zyciem prywatny, Sarandon jest produktem odrobine wczesniejszej epoki niz Jessica. Ta druga to lata 80, tez piekna aktoreczka, blondyneczka, laleczka, w ktorej nikt poczatkowo nie dostrzegal talentu aktorskiego. Zablysnela nim, a potem zniknela, wycofala sie, by dzis powracac juz bez tamtej urodu, ale z zaskakujacymi dosc rolami. Z kolei Susan to buntowniczka, walczaca z systemem, poprawnoscia spoleczna, szalejaca dziewczyna, ktorej nie obchodzila opinia, a nie miala jej dobrej. Dzis chyba nikt by tak o niej nie pomyslal, jest renomowana akorka, charakterystyczna, lubiana...
Sadze, ze obie panie raczej zwieraja szeregi przeciw holubieniu Streep przez wspolczesne Hollywood, tak jakby tylko ona istniala, a pozostale aktorki z zblioznym przedziale wiekowym nie mialy talentu, ostatecznie dostaja role po odrzuceniu ich przez Streep. I tutaj sie zgadzam, jest wiele aktorek, ktore zaczynaly w latach 70-80, dzis sa paniami w srednim lub starszym wieku, ale sa nadal ciekawe artystycznie i aktorsko i wcale nie musza juz spelniac kryteriow dawnego Holly, ze musza byc zakonserwowane z uroda.
Predzej dzis nie lubia sie jakies gwiazdki popu, murzynki, gowniary, a nie takie aktorki.
Zreszta wiele tych konfliktow bylo na pokaz albo przez faceta.
Dzis taki Stallone i Szwarc sa przyjaciolmi, a przeciez rywalizowali podobnie jak bohaterki serialu. Tak samo Debbie Reynolds i Taylorka - ta druga ukradla pierwszej meza, wczesniej byly przyjaciolkami, pozniej znow sie pogodzily, a pelen ciepla film z nimi dwie na stare lata chyba pokazal, ze panie wcale sie tak nie nawidzily jakby mogly.
W przypadku jeszcze gwiazd lat 20-30 dochodzilo niezle pranie mozgow, szczegolnie kobietom i rozne problemy psychiczne na tym tle, ktore lekcewazono, nie leczono, wiec pewne natectwa, pscyhozy, problemy, rzeczywiscie mogly nabierac niebezpiecznych ksztaltow... Ale dzis, nie, uwazam, ze obie te aktorki, o ile nie lubia sie normalnie, to co najwyzej sa wobec siebie obojetne i doceniaja siebie nawzajem jako aktorki, a nie rywalki i konkurencje jak za czasow starego holly czy lat szkolnych.

użytkownik usunięty
alisspl

Z tą Meryl to trochę prawdy jest, jakby chcieli z niej zrobić drugą Katharine Hepburn (chodzi mi o liczbę oskarów) , nie powiem wybitna aktorka, ale masz rację są aktorki równe jej talentem.Jessica co prawda zabłysła na chwilę w latach wcześniejszych, potem jej kariera zbladła ale teraz się odrodziła dzięki telewizji, tam dopiero rozwineła skrzydła. Susan była bardziej utalentowana, w latach 90 zagrała wiele pamiętnych ról, potem zaliczyła spadek formy i też dzięki temu serialowi zagrała jedną z najlepszych jeśli nie najlepszą rolę w jej karierze. Wogóle widzę paralelę w odgrywanych przez nich rolach do karier Susan i Jessiki .Susan nie była pięknością, więc nadrabiała talentem podobnie jak Davis.Jessica podobnie jak Joan Crawford była ,,na topie'' kiedy była piękna, kiedy jej uroda bledła , bledła i kariera.

Co do tej rywalizacji między Davis a Crawford, to była forma reklamy zwłaszcza podczas kręcenia i dystrybucji ,,Co się zdarzyło Baby Jane'' Poszło też o faceta, ale może specjalnie( tak jak mówili o tym w serialu) chcieli ich skłócić bo to były dwie silne kobiety które razem mogłyby zrobić spustoszenie w wielkich wytwórniach, a trzeba pamiętać że to były czasy kiedy to aktorzy byli zależni od wielkich wytwórni, już nie mówiąc o dominacji mężczyzn w tym środowisku.

Nie zgadzam sie, ze Susan nie grzeszyla, nie grzeszy uroda :) Zawsze uwazalam ja za ladna i ze cos w sobie ma. Hollywood podzielalo te opinie. Tak, ma troszke wytrzeszcz oczu, ale niezla laska z niej byla i chyba lepiej sie starzeje niz Lange.
Tak jak pisalam Lange nie przywiazuje wagi do kariery tak jak by mogla. Np. w pelni swiadomie wycofala sie z AHS.
A Sarandon chyba swiadomie trzyma sie roznych filmow telewizyjnych i mini seriali. Jeszcze do poczatkow lat 2000 pojawiala sie tez przeciez w powaznych produkcjach kinowych, tak samo jak Keaton.
I to wlasnie Srandon publicznie mowila o tym, ze Hollywood wszystko wpycha Streep, a innym tylko jak ona odrzuci.

użytkownik usunięty
alisspl

Mnie chodziło raczej o porównanie urody Susan i Jessiki. Jessica była piękniejsza , ale Susan seksapilu też nie brakowało( pamiętam jej rolę z ,,Rocky horror picture show'') może to przez ten ,,wytrzeszcz oczu'' , ale jest seksowna i utalentowana. Jedno jest pewne, ich role są znakomicie dobrane, skrojone i oczywiscie wspaniale zagrane.Można by rzec że Bette i Joan ożyły na ekranie.( Można sie przyczepić że Bette i Joan były niższe o 10 cm od swoich odtwórczyń ale to szczególik).Jessica pojawia się sporadycznie, ale rolami w AHS czy w ,,Feud'' wbija w fotel. Nie znałem jej od tej strony. A Susan ma racje co do Meryl, np jej oskar za ,,Żelazną Damę'' nie był aż tak zasłużony, zresztą po ostatniej ceremoni rozdania , przestałęm je traktować jako nagrodę za wybitne aktorstwo.Jak dla mnie wykreowali ją na jakąś wielką damę Hollywood, królową aktorek a przecież jest wiele artystek które są równie dobre jak ona, Np . Diane Keaton, Helen Mirren, Jodie Foster, Cate Blanchett, Glenn Close(najbardziej niedoceniona aktorka w historii) czy właśnie Susan i Jessica, można by długo wymieniać.

ocenił(a) serial na 10

Z tego co wiadomo i same mówiły, są przyjaciółkami od lat 80-tych i zawsze czekały na okazję, by wspólnie zagrać w jednym tytule :D

użytkownik usunięty
AraxielPussycat

O tego nie wiedziałem :D Wreszcie ktoś wpadł na pomysł by obsadzić je w jednym filmie :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones