(Spoiler)
Poszedł do więzienia za zabójstwo mordercy Freddiego. Ogólnie losy bohaterów się rozeszły.
Jest o tym w 7 sezonie. W sensie nie mówi wprost, że siedział akurat za zabójstwo tego psychiatry, ale można się domyśleć.
A to wybacz, bo ja dopiero teraz nadrabiam ten serial i jestem pod koniec 5 sezonu. I tak szczerze? Jest warto oglądać ten 5 do końca i 6 sezon? Czy lepiej od razu przejść do 7, bo naprawdę w tym 5 sezonie oglądam bo oglądam, ale nie mogę się przyzwyczaić zbytnio, jakiś dziwny klimat tego sezonu jest.
Hmmm. Powiem tak: obejrzałam 5 sezon do końca, ale 6 już sobie darowałam. Najbliżej mi wiekowo do pierwszej generacji i te problemy/przygody z trzeciej kompletnie do mnie nie przemawiały. Wcześniejsze generacje pokazywały kumpli, a w 3 to już jakieś gierki i hierarchie rodem z Beverly Hills. Ale moi znajomi, którzy mają po 20-22 lata byli zachwyceni 3 generacją. Jest to więc może kwestia wieku.
7 sezon to osobna sprawa. Jest bardzo specyficzny, ale warto obejrzeć. Zwłaszcza odcinki Cook'a. Potwierdzają, że to jedna z najlepszych postaci wykreowanych w serialu. No i mówi co nieco o losach bohaterów z 1 i 2 generacji.
Generalnie możesz od razu przejść do 7 sezonu bo jego fabuła opiera się na dwóch pierwszych generacjach i z trzecią nie ma nic wspólnego.
Dzięki, więc od razu przechodzę do 7 sezonu, bo naprawdę obejrzałam prawie cały 5 sezon, ale nie przemawia to do mnie.
Obejrzałam i chyba coś Ci się pomyliło. Bo w 7 sezonie, mówi wprost że kogoś zabił i nie było żadnej gadki na temat więzienia, tylko tyle że ucieka od tamtej pory.
Możliwe ;) W sensie pamiętam, że mówił na pewno, że kogoś zabił, ale nie dosłownie, że doktorka. No i wydawało mi się, że było coś o więzieniu, ale oglądałam to na bieżąco, więc mogę nie pamiętać dokładnie.
robiac 7 sezon w oparciu o 1 i 2 generacje, a raczej o postacie dosc strategiczne, bez napomkniecia o 3.. o czymś swiadczy.. jak im sie nie udał 5 i 6 sezon