Według ksiązkowego pierwowzoru Izabella znajduje się w okresie przejściowym między młodością
a staropanieństwem: nie jest już młoda, ale nie wygląda jeszcze jak stara panna. Jak dla mnie
Beata Tyszkiewicz w momencie kręcenia Lalki wyglądała już zbyt staro by oddać ten przejściowy
okres Łęckiej. Jak na realia XIX stulecia wyglądała już na starą pannę. Braunek wygląda młodziej i
bardziej łagodnie od Tyszkiewicz, co lepiej oddaje ksiązkowy pierwowzór.