Też się nad tym zastanawiałam, po prostu chcieli zabić postać i tyle. Zła byłam. I w sumie dalej jestem.

Facet spanikował, nie myślał trzeźwo i strzelił. Taka jest moja opinia.

Strzał w nogę też by go zabił. Taka broń urwałaby mu nogę i wykrwawiłby się w minutę.

Również uważam że ta scena jest pozbawiona jakiejkolwiek logiki. Facet chce pomścić zgwałconą i zamordowaną żonę, a sam robi z siebie mordercę, w dodatku policjanta. Morduje, kiedy mógł go zwyczajnie postrzelić w nogę, czy stopę. Producenci chcieli z pewnością dodać akcji dramatyzmu. Może (?) chcieli też pokazać co dzieje się kiedy człowiek próbuje sam wymierzać sprawiedliwość. Jak na przykład w poprzedniej scenie, gdzie ludzi opętuje żądza samosądu. Albo później, gdy nasz samozwańczy mściciel porywa bezbronną i niewinną kobietę w ciąży, żeby tylko dokończyć swoją zemstę. Ja tak to odbieram. Jednak tak jak mój przedmówca, uważam że ta scena z zabójstwem policjanta jest poprostu idiotyczna. Jest w całości, ale nie wszystkich odcinkach, parę takich zgrzytów. Mimo to "Luther" jest dla mnie bardzo dobrym serialem.

Moim zdaniem prawdziwe pytanie brzmi - jaki jest sens gonienia za uzbrojonym mordercą z gołymi rękami? Może go przekonam, może sam się podda, chwycę go za nogi, a on nie strzeli? Z jednej strony doceniam to, że w Lutherze nie ma syndromu Rambo, ale to już idzie za mocno w drugą stronę. Ciekawe na ile jest to realistyczne, wiem, że zwykły policjant w UK nie chodzi z bronią, ale policjanci zajmujący się łapaniem uzbrojonych morderców? Zresztą w scenie "napadu" z 1. sezonu w celu przejęcia dowodu od Justina Martin pyta się go czy ma broń, wewnętrzni w sezonie 3. też są uzbrojeni, także wynika z tego, że mogli nosić broń.

też mnie to ciekawiło, ale znalazłem odpowiedź - Luther przez wszystkie sezony, w każdym odcinku nie miał broni, gdy musiał walczyć, stanąć naprzeciwko rywala. Ma ją tylko raz - trzyma w domu rewolwer ojca i na pytanie Alice mówi, że nie lubi broni. To jest głupie, ale uzasadnione, czemu główny bohater śmiga bez pistoletu.

Twórcy serialu w tym kontekście pokazali rzeczywistość, policja w Wielkiej Brytanii nie posiada broni w podstawowym wyposażeniu, jedyne co posiadają to paralizatory i gazy obezwładniające (moim zdaniem to głupota).