PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=88369}
4,1 51 498
ocen
4,1 10 1 51498
M jak miłość
powrót do forum serialu M jak miłość

Andrzej & Sonia

ocenił(a) serial na 3

Oglądam wczoraj MJM z chłopakiem, a tu scena z Sonią, której nie chciał Andrzej. Mój chłopak na to:
- Ja tam bym ją puknął... To znaczy, jakbym był nim ;)
Tak na niego patrzę i po chwili odpowiadam:
- W sumie to ja też ;D

Tyle w tym temacie.

ocenił(a) serial na 4
robipati

A mi ona jakoś nie leży.

ps - kobiety nie pytałem :D

robipati

Ładna czy nie - Andrzej chociaż raz zachował się przyzwoicie i tak jak powinien...

ocenił(a) serial na 2
malami132

Przyzwoicie jeśli się pomyśli że nie zdradził żony, ale jak już się pomyśli że to Marta to trochę dziwi, patrząc na nią :D

fifi123

Marta ostatnio ubrała się w jakiś rozciągnięty, szary sweter.
Wyglądała jak babcia, jeszcze dać jej czepek i druty i babcia gotowa.

fifi123

Odpowiedź chyba tygodnia :D mistrzowska odpowiedź haha :D

adamo001

Ten Andrzej naprawdę jest wytrzymały, że od tak dawna opiera się Soni i w ogóle wszelkim innym atrakcyjnym kobietom, mając u swego boku nędzę i rozpacz, czyli Martę.
On coś bierze na wstrzymanie czy co? xDD
Masochista.

ocenił(a) serial na 7
Vanessa100

Soni już pewnie nie zobaczymy, bo wyjeżdża z Warszawy.

MarinaSamira

Przecież Sonia zawsze może wrócić. W serialach nigdy nic nie wiadomo.

ocenił(a) serial na 4
Vanessa100

Marta mu bromu dosypuje do jedzenia, tak jak kiedyś* armia młodym żołnierzom.

*może i teraz też, kto wie.

Vanessa100

Endrju ma po prostu denny gust. Sonia czy Aśka nic nie zdziałają. Trzeba mu po prostu dać kolejną babulinę w worze pokutnym. Wtedy pewnie oszaleje z pożądania, tylko wątpię, że znajdzie się ktoś, kto chciałby to oglądać :D

ocenił(a) serial na 2
LiLuLa

Jak Marta Budzyna poznała miał młodą fajną laskę,on chyba serio szaleje na jej punkcie, miłość jest ślepa :) Scenarzyści chcą pokazać jego przemianę :o bo już raz Martę zdradził

fifi123

Andrzej miał wtedy nie jedną, ale kilka fajnych lasek, bo przecież co trochę sypiał z inną.

"on chyba serio szaleje na jej punkcie"
On chyba naprawdę oszalał, bo trzeba totalnie oszaleć, żeby siedzieć z kimś takim jak Marta :D

ocenił(a) serial na 2
Vanessa100

To właśnie miłość (ślepa) :D

ocenił(a) serial na 2
fifi123

Oni nawet jak stoją obok siebie wyglądają słabo, ona jest od niego starsza a jeszcze on nie wyglada na swoje 40lat

fifi123

Marta i Andrzej wyglądają jak matka i syn.
W ogóle całe ich małżeństwo jest karykaturalne.

fifi123

"Jak Marta Budzyna poznała, miał młodą fajną laskę" - No właśnie! Ale wybrał Martusię, i, co dziwniejsze, nadal jej nie zostawił!
Latanie za ładnymi i młodymi to była widocznie taka prymitywna potrzeba, być może zupełnie bezmyślna - po prostu robił to, bo mógł. Ale dopiero Matusia uświadomiła Andrzejkowi, co go kręci najbardziej! Co prawda na początku ich związku nie była jeszcze tak tragiczna, jak obecnie, jednakże im starsza, tym Andrzej głupszy na jej punkcie, więc takie chłop ma właśnie ciągoty. To go kręci, to go podnieca.

ocenił(a) serial na 2
LiLuLa

Aktorka grająca Martę powiedziała kiedyś w wywiadzie że ma problemy z tarczycą, no to może trudno jej przez to schudnąć, ale te jej zmarchy na czole i brzydkie włosy to chyba nie od tego...

fifi123

Ostałowska figurę obecnie ma, jaką ma (rzeczywiście w niektórych chorobach człowiek niekontrolowanie tyje i niewiele można na to poradzić. W sumie tylko współczuć takim osobom).
Ale nad resztą swojego wyglądu mogłaby zapanować:
- włosy - tylu jest zdolnych fryzjerów w Polsce, którzy nawet z najbardziej beznadziejnych włosów potrafią zrobić coś korzystnego. A tymczasem ona łazi z jakąś tragedią na głowie.
- makijaż - dobry makijaż czyni cuda, ale ona chyba o makijażu nie słyszała.
- ubrania - jej ubrania to dramat. To że nie jest najszczuplejsza, nie znaczy że od razu ma nosić takie masakryczne stroje. Zresztą ona takie stroje nosiła jeszcze wtedy, gdy była szczupła (chyba w ogóle nie ma gustu).
Jakoś np. Dorota Wellman potrafi się ładnie ubrać, a swoją wagę ma.

Dziwne jest tylko, że ekipa emki wpuszcza tak żałośnie wyglądającą aktorkę na plan, żeby chyba widzów straszyła.
Tak jakby nie było tam makijażystek, kostiumologów, fryzjerów.
Oni nie widzą, jak ona wygląda???
No chyba że ona kategorycznie nie pozwala na żadną ingerencję w jej wygląd. Nie pozwala ekipie emki na mocniejszy makijaż, ani na zmianę fryzury, sama wybiera sobie ubrania.
Jeśli tak jest, to w takim razie to bezguście rządzi się jak jakaś gwiazda hollywoodzka.
Ktoś tam powinien jej przemówić do rozumu.

Vanessa100

Otóż to. Z tego co kiedyś słyszałam Ostałowska jest bardzo oporna i trudna we współpracy i nie pozwala ingerować w swój wizerunek. A szkoda, bo do niedawna potrafiła naprawdę dobrze wyglądać (Tajemnice rezydencji). Wiesz, większość tych ciuchów, które ona nosi, to są nawet fajne rzeczy, ale nie dla takiej sylwetki. Stylista, fryzjer ( to nie jest kwestia kiepskiej fryzury tylko już w tym momencie bardzo zniszczonych włosów), makijażystka wiele mogliby zdziałać. Poza tym trochę sportu dla zdrowia by się przydało. I dla zmiany nastawienia - bo na moje oko Ostałowskiej wybitnie nie chce się już grać. To była kiedyś naprawdę fajna babka i dobra aktorka, ale chyba się w głowie poprzewracało.

LiLuLa

Marta na początku znajomości z Andrzejem nieźle wyglądała. Szczupła, w niezłych ubraniach, czasem się ładnie umalowała.
Miała wtedy włosy ufarbowane na czarno, ale nawet nienajgorzej jej w nich było.
Ogólnie wyglądała dużo lepiej niż teraz.
A potem po ślubie z Andrzejem zaczęło się wiadomo co - masakra :D
Pamiętam, jak jeszcze Martusia była szczupła i w wakacje pojechała z Andrzejem, Anią, Agnieszką i Wernerem nad morze. I łaziła tam w długich sukmanach sięgających samej ziemi.

Ona chyba przez te szerokie ubrania chce zatuszować swoją figurę, ale osiąga efekt odwrotny od zamierzonego, bo tylko się poszerza.

ocenił(a) serial na 7
Vanessa100

"A potem po ślubie z Andrzejem zaczęło się wiadomo co - masakra"
Niestety tak się zdarza w prawdziwym życiu - już po ślubie, po przysiędze miłości i wierności = mąż kupiony, zaklepany i już NIE TRZEBA o niego zabiegać.

ocenił(a) serial na 4
MarinaSamira

Zdarza się to obu płciom, niestety ;)

Niby każdy wie (powinien wiedzieć), że o związek trzeba dbać, podsycać wciąż ten ogień, ale wiadomo, że bywa różnie.

andre_

Tak, ale Marta to ekstremalny przypadek :D

ocenił(a) serial na 4
LiLuLa

"(...) i nie pozwala ingerować w swój wizerunek"

W co ???

;)

andre_

innymi słowy w image ;))

fifi123

:) Mnie nie chodzi o wagę aktorki, tylko o postać Marty - rozlazłą, dziecinną, leniwą, zrzędliwą, skwaszoną babę z ciągłymi roszczeniami i oczekiwaniami względem męża, który musi robić za wybawcę całej rodziny Mostowiaków, a w zamian dostaje tylko kolejne pretensje. Chodzi mi o tę wieczną malkontentkę, o tego zaniedbanego ponuraka, który martwi się tylko o upośledzonego synalka. Marta to kobieta, która nie zajmuje się córką i nie potrafi docenić męża, ale względem całego świata ma ogromne oczekiwania. A wygląd - okropnie zaniedbany, tylko potęguje efekt. Rozumiem, że choroba wiele zmienia i współczuję, ale ktoś z taką kasą na pewno może sobie pozwolić na dobrego fryzjera, kosmetyczkę, prywatnego trenera i dobre ciuchy. W zawodzie aktora ciało jest narzędziem pracy - o to narzędzie trzeba dbać. Dziwię się, że twórcy MjM nie stawiają swoim aktorom jakichś wymagań dotyczących wyglądu.

LiLuLa

Całkowita prawda.

"Dziwię się, że twórcy MjM nie stawiają swoim aktorom jakichś wymagań dotyczących wyglądu."
Komu jak komu, ale Ostałowskiej to już totalnie żadnych wymagań nie stawiają :D:D
Zresztą twórcy MjM nie stawiają wymagań samym sobie, biorąc pod uwagę coraz niższy poziom serialu, coraz większą nudę i rekord absurdów w fabule. Oraz zepsucie niektórych postaci. Jak np. właśnie Martusia - zrobili z niej groteskową postać.
Również Tomek - na początku znajomości z Gosią rozsądny, stanowczy, odpowiedzialny i poważny w uczuciach (przecież tak szczerze zależało mu na Gosi) facet. Obecnie śmiertelnie poważny gbur, zgrywający superglinę, który jest tak samo inteligentny jak Martusia albo policjanci z amerykańskiej "Akademii policyjnej", "Ojca Mateusza",
"U Pana Boga w ogródku", czy francuskiego cyklu "Taxi".
W dodatku "słomiany amant", który szybko zakochuje się na zabój i równie szybko się odkochuje (Gosia, Agnieszka, Joasia).

Vanessa100

a ja nie rozumiem Agnieszki, niby tak kochała tego Tomka, tyle lat czekała na niego, a teraz,szybko się zmyła, zabrakło jej empatii? nie mogła poczekać aż sytuacja z Wojtkiem się unormuje? i jeszcze nowego faceta mieć będzie, absurd jak dla mnie, jak Tomek był z Gośką to z nikim nie chciała się wiązać, a teraz Tomek wolny to ona go zostawia

ocenił(a) serial na 6
magdanm

Po prostu zmądrzała. Kiedy w końcu go 'zdobyła', szybko przekonała się ze nie będzie to tak idealnie, jak sobie wymarzyła - dla niego ważniejszy ciągle był syn, co jeszcze jest zrozumiałe, ale był wtedy też na każde skinienie Joasi. Agnieszka dużo cierpiała z tego powodu, ciągle się łudziła, ale w końcu do niej dotarło, że ten związek przynosi więcej bólu i nerwów, niżeli szczęścia.
A z tym facetem, hmm.. pewnie taki impuls, chęć ''wymazania'' Tomasza z pamięci ;)

ocenił(a) serial na 4
ImSo_Fancy

"Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go"

Stare jak świat - złapany króliczek często traci na atrakcyjności.

andre_

Co do atrakcyjności, to zastanawiam się, co kobiety widzą w tym Tomku :D
Całkiem przystojny (choć ja wolę Andrzeja), ale poza tym niezbyt rozgarnięty gbur, który pozuje na super glinę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones