W najnowszym Świecie Seriali jest artykuł o tym, że Madzia chce mieć dziecko. Oczywiście, nie
byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie miał być nim Paweł. Nie wiem co scenarzyści sobie myślą, ale
chyba już oszaleli do reszty.
Paweł - dobry Samarytanin, pewnie się zgodzi "pomóc przyjaciółce".
Tylko jak dojdzie do zapłodnienia - naturalnie czy in vitro? ;)
Ciekawe z czego Mucha to dziecko utrzyma jak ciągle od podjęcia pracy się miga. No, ale scenarzyści napiszą największą bzdurę, aby tylko kasa od sponsorów i z reklam leciała. Ja się przyznam, że chyba przestanę to oglądać. Wczoraj np. nie spojrzałam i na Polsacie leciał film "Uprowadzona" - genialny dreszczowiec, a ja oglądałam "M jak miłość" i przysypiałam.
Tak samo jak kiedyś Kinga i Piotrek chcieli mieć dziecko.
Byli wtedy studentami i razem z Kamilem i Madzią gnieździli się w mieszkanku na Łowickiej.
Przez jakiś czas starali się wtedy o dziecko, mówili nawet o tym Madzi.
Jak oni to sobie wyobrażali? Z małym dzieckiem w małym mieszkanku pełnym ludzi. Jeszcze studia, praca.
Od długiego czasu emka to N jak nuda. Dziś będzie Marta to pewnie rozkręci akcję.
"(...)Madzia chce mieć dziecko. Oczywiście, nie
byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie miał być nim Paweł."
Hmmm - z tego co napisałeś wynika że to Paweł miałby być tym dzieckiem. To dopiero odjazd :D
Madzia chce adoptować Pawła Zduńskiego?
No odjazd byłby na maksa.
Buhahahahahahahaha śmieję się w głos ;)
Oj sory, ale pisałem to jak byłem mega zmęczony i widocznie nie pomyślałem co pisze :D chociaż to byłoby mega interesujące :D
wymyślają jakieś krótkie wątki, żeby na parę odcinków starczyło, głupie, bo głupie, ale z przyzwyczajenia się ogląda i tak od lat;-)
Paweł jest tak głupio dobroduszny, że nie zdziwiłoby mnie, gdyby naprawdę zgodził się na to OJCOSTWO dziecka Madzi
ewentualnie go upije i wykorzysta;-)
Boże, co Ci scenarzyści wymyślają, jaka normalna dziewczyna może chcieć mieć dziecko z żonatym facetem, znaczy chcieć może, ale podejmować jakieś kroki w celu realizacji tego...
ja akurat od zawsze kibicuje Magdzie i Pawłowi, więc nawet bym nie miała nic przeciwko żeby z nim zaciążyła;-)
a tak w ogóle, to w Magdzie ponoć zakocha się Werner
Nie wiem, czy Magda odwzajemni uczucia Wernera.
Jeśli nie, to nieszczęsny Werner będzie cierpiał - cierpienia Wernera / Wertera ;)
Magda i Paweł pobraliby się i byłby spokój. Ale nie, oni muszą się tak turlać kolejny rok z rzędu.
Przynajmniej scenarzyści mają co pisać.
pewnie nie odzwajemni, albo może odwzajemni i okaże się, że Monika jest w ciąży, przez 2 odcinki będzie się działo;-)
Wczorajszy odcinek jak dla mnie jeden z lepszych. Ta Szatan jest naprawdę ładna i dobrze gra swoją rolę (myślałam, że będzie gorzej). Poza tym Maryśka świetnie rozegrała sprawę z Arturem. Potraktowała go jak g.... i zasłużył na to (też dobra gra M. Pieńkowskiej. No i ten chłopczyk, który gra Wojtusia jest genialny i taki słodki.
tak sobie poczytałam przed chwilą spoilery odnośnie dalszej akcji z sektą i " M jak miłość. Sekta zabije Wojtusia. Detektyw ostrzega Joannę przed sektą Małgosi!! W ''M jak miłość''sekta nie zostawi Tomka (Andrzej Młynarczyk) w spokoju. Chodakowskiego naraził się niebezpiecznej sekcie, kiedy przejął opiekę nad synem. Joanna (Barbara Kurdej-Szatan) przywiozła Wojtusia (Feliks Matecki) do Polski, bo OPĘTANA Małgosia (Joanna Koroniewska) nie była w stanie się nim zajmować"
OPętana Małgosia, to już ją nawet opętało? no nieźle może niech stara Baśka jedzie do USA jakieś egzorcyzmy odprawiać czy coś i będziemy mieć " Paranormal Activity geneza" :-]
A i jeszcze " M jak miłość. Marta wygarnia Teresie co o niej myśli. Kochanka Artura ma wyrzuty sumienia" jakoś sobie nie potrafię tego wyobrazić aby Marta komuś coś powiedziała do słuchu, przecież ona jest taka flegmatyczna i bez życia
Sekta Wojtusia zabije? Serio? A tak go ukrywali w daczy koleżanki Tomka. Coś mi tu nie gra. Ciekawe, czy opętana wróci z nową twarzą?
No to straszne. Wojtuś jest taki słodki. Co do opętanej to nie wiem jak scenarzyści to załatwią. Pierwotnie Małgosię miała zagrać Kurdej-Szatan, okazało się, że Szatan gra nianię Wojtusia. Czyżby Koroniewska podkuliła ogon i chce wrócić na plan serialu ? Wątpię, no ale zobaczymy. Głos na komórce Wojtusia był Gośki czyli Koroniewskiej...
Koroniewska oficjalnie wiele razy twierdziła, że nie wróci, nawet jak już się okazało, że Szatan jej nie zastąpi tylko będzie nianią; natomiast to chyba raczej kwestia czasu kiedy Gosia wróci, być może z inną twarzą, będzie scenariusz na wiele odcinków, wymyślą coś, że przejrzała na oczy, chciała uciec z sekty, podpalili jej dom, doznała obrażeń twarzy, operacje plastyczne itp. itd;-)
zgadzam się co to oceny Wojtusia i Asi też, bardzo fajnie gra, naturalna jest, nie sposób jej nie polubić; trochę jestem zaskoczona jej grą, bo jak czasem słychać było jej głos przez telefon jako głos Małgosi to brzmiała beznadziejnie
nigdy nie kibicowałam Agnieszce i Tomkowi, więc nie mam nic przeciwko żeby Tomek był z Asią