PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=516056}

Majka

4,0 16 541
ocen
4,0 10 1 16541
2,2 4
oceny krytyków
Majka
powrót do forum serialu Majka

sam w sobie serial jest nawet niezły, może nie lepszy od "brzyduli" ale nawet ok, aktorzy w miarę dobrani, ale nie wiem czemu wybrali panią Osydę na główną aktorkę. ona wtedy jeszcze studiowała a na dodatek wyglądała na trochę młodszą niż w rzeczywistości.
normalnie raczej do seriali nie przyjmują tak niedoświadczonych i tak słabo grających jak ona, więc podejrzewam, że ona dostała się tam tylko po znajomościach.
nie chcę po niej jeździć ani krytykować ale ona zwaliła sprawę w całym serialu!

ocenił(a) serial na 1
NILA243

Dobra fabuła?! Że jak kobieta idzie na cytologie to niechcący mogą jej zrobic inseminacje?Prosze mnie nie rozsmieszać

ocenił(a) serial na 3
Cadavera

Też tak pomyślałam i w innej recenzji napisałam, że jak kobietka idzie do ginekologa, najpierw jest rozmowa (wiecie panie o co chodzi) :P
To że się pomylili w filmie to jeszcze zrozumiem bo muszą w końcu znaleźć jakiś temat tabu bo w świecie realnym jest to raczej niedopuszczalne.
Pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 1
NILA243

Tu nie chodzi o rozmowę! Zacznijmy od tego ze dobry lekarz prywatny czy tez w szpitalu albo wyciąga dokumenty pacjenta ,,kartę choroby '' czy jak to tam się zwie albo prosi pacjenta by przyniosł dokumenty diagnostyczne.
Ważniejsza jeszcze sprawa cytologia jest rutynówką natomiast inseminacja-NIE! Więcej: prawdopodobnie inseminacje i tego typu procedury prowadzone są przez specjalistyczne ośrodki za grube pieniądze i nie ma mowy o przypadku....
to tak jak zoperować pacjentowi zdrową nogę (fakt-takie rzeczy podobno się zdarzały)

ocenił(a) serial na 3
Cadavera

heh żeby tylko zoperować o ile nie amputować :)
tak racja. jednak sam fakt, iż pani doktor w serialu powiedziała "dzień dobry, proszę się rozebrać" i zaraz na fotel? ale jak? tak po prostu bez żadnych właśnie dokumentów, tożsamości itp.
z resztą w polskich filmach i serialach pokazują lekarzy z jak najgorszej strony i zapominają o tym że to nie sekretarki w biurze prezesa tylko wykształcone osoby po ciężkich (na prawdę ciężkich) studiach a co obejrzę jakiś polski film i serial to tylko zawsze wina lekarza i tylko lekarza a wokół sami święci. nie doceniają lekarzy w tym kraju. niedługo nakręcą serial gdzie facet przez przypadek zostanie zainseminowany i stworzy szczęśliwą rodzinkę. biologicznie to niemożliwe ale w polskim filmie wszystko jest możliwe

ocenił(a) serial na 1
NILA243

Widzę ze rozumiesz problem lekarzy :) ja mam w bliskiej rodzinie lekarza i to prawda-w mediach wizerunek lekarza jest bardzo mocno nadszarpnięty. Jeszcze niepotwierdzone jest np. stwierdzenie winy a juz wszyscy mowia że tak to na pewno wina lekarza. To co powiem zabrzmi kontrowersyjnie i nie chce byc źle zrozumiana ale pacjent w nagłej zagrazającej życiu sytuacji żyje ,tak jakby na kredyt'. Kiedys zmarłby od razu dziś za wszelką cenę się go ratuje- i to bardzo dobrze! Tylko że nie zawsze to lekarz przyczynia sie do smierci pacjenta. Często jest to po prostu choroba. Na tematy związane z chorobami czesto wypowiadaja się osoby bez najmniejszej wiedzy na ten temat i dlatego pisze się o takich bzdurach jak np. epidemia sepsy. Ostatnio było głośno o dzieciach zmarlych z powodu sepsy (trochę to jednak dziwne że chyba nie zlecono prokalcytoniny bo to rewelacyjny parametr aby okreslic czy pacjent ma ten problem i jednoznacznie by pokazal że dzieciak....umiera) . Owszem lekarze robią błędy ale pamiętajmy o tym że podlegają olbrzymiej presji a w chwili obecnej kiedy prywatyzacji ulegają nawet publiczne szpitale (!) sytuacja jest dosyc trudna.
Ludzka rzecz popełniać blędy niestety. Po co jednak naglaśniać takie sytuacje.Gdybym była rodzicem też wytknęłabym błąd lekarza, szukalabym sprawiedliwosci. Nagłasnianie w mediach jednak spowodowałoby spadek zaufania pacjentow do lekarzy wielu dziedzin i jest bardzo szkodliwym, szerokim zjawiskiem. Mam więc mieszane uczucia

ocenił(a) serial na 3
Cadavera

Też mam w bliskiej rodzinie lekarza, w niewiele dalszej nawet trzech. Bardzo mnie to irytuje, bo ludzie- właśnie to co napisałaś- pierwsze co to wina lekarza. Tyle, że nie myślą logicznie. Mój tata jest pediatrą, ma wykształcenie, jest po studiach ogólnie mówiąc to dobry człowiek. Jednak co dzień w przychodni ma czasem nawet 60 pacjentów (nie kłamię, bo zdarzają się takie dni) a na każdego pacjenta ma około 8 minut: na zbadanie, zdiagnozowanie, wypisanie recepty i ewentualne konsultacje. Mój tata do najmłodszych ludzi nie należy, bo ma już 50 lat i tak oto wraca do domu potwornie zmęczony, aż mi się czasem go żal robi. I jeszcze gorzej, że będzie tak pracował do 67. roku życia. Tylko najgorsze jest to, że za cały etat i za tyle pracy zarabia koło 4 tys. zł/miesiąc- może niektórym się to wydaje dużo ale to nie jest dużo bo tyle zarabiają dzisiaj nauczyciele w szkole, którzy mają czasem nawet 18 godz. na tydzień! (dla porównania mój tata ma tyle czasem w 2 dni).
Najgorsze jest to, że u nas w ojczyźnie lekarzy nie szanują ani pacjenci ani reżyserzy, którzy kręcą takie bzdety.
Dla porównania: w Anglii lekarz pediatra ma każdego dnia określoną ilość osób, gdyż zgodnie z regulaminem nie może się przemęczać a jeśli przyjdzie do przychodni ktoś dodatkowy- kierowany jest do innego lekarza, bo poprzedni pracę skończył. Poza tym lekarz na pacjenta na na zbadanie, zdiagnozowanie, wypisanie recepty i ewentualne konsultacje ma około 40 minut (czyli jakieś 5 razy więcej niż nasi lekarze ) a tyle czasu ma lekarz i mniejsze jest prawdopodobieństwo że wystąpi błąd i zagrożenie życia. poza tym lekarz zarabia 10 tys. funtów czyli na nasze ponad 40 tys. złotych.
A potem się wszyscy dziwią że nasza służba zdrowia leży. No leży bo co z tego, że mamy takich dobrych lekarzy, jak ciąży na nich taki obowiązek a cały czas są pod presją.
Smutne to niestety a w szczególności że jeszcze ogłupiają społeczeństwo taką przypadkową inseminacją. W rzeczywistości nie miałoby to miejsca bo nawet u fryzjera nie ma czegoś takiego "proszę usiąść na fotel"- po czym fryzjer obcina nic nie mówiąc klientowi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones