Hej! Jestem właśnie w takcie oglądania 11 odcinka 2 sezonu i szczerze mówiąc nie mogę już tego oglądać. Przybliżę, że jest to ten moment, gdy na rybach z Cooperem zniknął Major, ojciec Boby'ego. Czy to wszystko się potem wyjaśni i ułoży w jakaś logiczną całość? Póki szukali zabójcy oglądałam z zaciekawieniem, ale teraz już niektóre kwestie są tak dziwne, że nie mogę tego przebrnąć.
Reszta jest tylko dziwniejsza. Dojdą same surrealistyczne wątki. Wiele pozostanie bez odpowiedzi, na które fani liczą w 3 sezonie, który nadchodzi.
Nie wiem czy zobaczysz do końca. Nie mniej warto,bo dwa ostatnie odcinki są rewelacyjne.
Co kto woli. Nie można zapomnieć, że Twin Peaks w 2 sezonie diametralnie spadła oglądalność w czasach emisji w TV, przez co serial nie został wtedy dokończony. Wątki surrealistyczne i typowo Lynchowskie nie każdemu podchodzą.
Tak samo było chociażby z LOST, który po 3 sezonie zaczął mocno tracić widownię, bo serial brnął w swoją "mitologię", co nie każdemu się spodobało.
Ale na całe szczęście Lynch nakręci cały sezon 3. Zgadzam się z wami chociaż mi się podobało,bo moja siostra tez po rozwiązaniu zagadki Brnie na sile.
Chcę puścić serial, żonie. Oglądałem dawno temu. Z góry powiedziała, że jeżeli są w nim jakieś sprawy nad przyrodzone to nie będzie oglądać. Ale z tego co pamiętam to pierwszy sezon był normalny. Do jakiego momentu najlepiej oglądać?
W 9 odcinku drugiej serii kończy się wątek zabójstwa Laury Palmer, czyli tej części serialu pozbawionej największego nagromadzenia surrealistycznych wątków.