To samo wrażenie, wartkość akcji przypomina mieszanie patykiem w gęstym błocie. Nikt nawet nie przyspiesza kroku, żeby ożywić tempo, nie mówiąc o podbiegnięciu. Postacie "tajemnicze", porozumiewają się szyderczymi półsłówkami, patrząc beznamiętnie i bez emocji. To chyba zamierzony zabieg, ale wypada to sztucznie i pretensjonalnie. I te nazwiska- nikt nie ma zwykłego, muszą być wymyślne i obco brzmiące. A przecież mogło się udać, bo "Glina" (serial na mocną 8 dla mnie) miał podobny ciężki klimat.Dla mnie słabe.

Ja jeszcze poczekam z oceną. Z całą pewnością zapowiada się ciekawiej od kolejnej ,,nowości" o przyjaciółkach z warszawskich apartamentowców, lekarzach, singlach itp.
Z plusów widzę na razie niezbyt jeszcze oklepane twarze, tematykę, klimat. Zobaczymy.

Mnie też pociągnęła inna niż zwykle tematyka, mniej oklepane twarze i przede wszystkim Kraków. Ambitnie oglądam dalej ale z odcinka na odcinek jestem co raz bardziej rozczarowana...Mam nadzieję,że kolejnych sezonów nie będzie - szkoda kasy podatników

Dobry serial powinien coraz bardziej wciągać z odcinka na odcinek. Tutaj z odcinka na odcinek coraz większa padaka.

TomasT, Zgadzam się w 100%

Też mam takie wrażenie sztuczności.

Stylizacja - stylizacją, ale materiał jest po prostu słaby i powiela błędy, kolejnych już polskich produkcji serialowych, gdzie mamy jakąś rozbuchaną zahaczającą o najwyższe szczeble władzy aferę, a nie ma solidnie budowanej fabuły, postaci, tła - gorzej jest z problem budowaniem scen, z jakaś puentą w dialogach, a postacie są tak drewniane, karykaturalne, że jest to, aż przykre, bo to w końcu grają nie najgorsi polscy aktorzy.
Czy tak trudno było pisząc scenariusz wybrać się na kilka targów staroci, aukcje antyków, porozmawiać z kolekcjonerami, żeby zbudować różnorodne i barwne środowisko ? Zamiast tego mamy starego Żyda z Wiednia i drugiego pana w szlafroku pod krawatem, Ferencego w słomkowym kapeluszu i hawajskiej koszuli, mordercę który jest do bólu banalny i Popławską z Różczką, które nie mają co grać. Nawet scena seksu wypadła sztucznie !
Czy na prawdę tak trudno napisać scenariusz kilkunastu odcinków serialu kryminalnego, który miałby w miarę sensowną fabułę, postacie, jakieś tło społeczne ? Nikt nie wymaga poziomu Davida Simona, ale to .... ?

Dokładnie te same zarzuty postawiłem temu serialowi. Nie czepiam się samej stylizacji, ale jej sposobu jej wykorzystania. Moim zdaniem ktoś stwierdził, że zrobi film po amerykańsku w polskich realiach. Na pierwszym miejscu postawiono stylistykę noir, a nie fabułę, przez co ja osobiście mam odczucie jakby ktoś chciał zrobić pastisz, a nie kryminał pełną gębą. Przez to, że główni bohaterowie i sama historia mają być "stylowi", to zrezygnowano z realizmu i zamiast ukazać prawdziwe środowisko polskich kolekcjonerów, stworzono całkowicie wymyślone postaci, przypominające te z zachodnich kryminałów. Strasznie mi przykro, bo potencjał był ogromny.

Podstawą jest zawsze scenariusz i fabuła, ta stylizacja noir - miałaby sens, gdyby całość miała inny ciężar gatunkowy i postacie miały jakąś głębie psychologiczną, były emocje, a tak robi się po prostu manierycznie i nudno. Zobaczę jeszcze dwa odcinki, czy coś drgnie.

A mi się podoba.
Stare budynki ( komenda policji oraz miejsce nielegalnych walk ) sztuka ,piękne kobiety ,tajne służby.
Ech gdyby Polska była w pełni niepodległa po DWŚ to takich seriali oraz filmów mielibyśmy od groma.
Międzywojenny Lwów na przykład albo Lwów w latach 90.

Kilka słów dotyczących scenariusza i jego twórcy.
Polecam posłuchać.

youtube.com/watch?v=iFVs0z5mUT8

A ja to nawet nie wiem co to jest jakiś film noir. Amerykańskie filmy w 80 % to dla mnie żenada z serialami na czele. A Miastem skarbów jestem zachwycony.

Twoja gust Twoja sprawa;). Powiem Ci jednak, że jeśli nie wiedziałeś co to film noir wystarczyło wpisać to w google i się doedukować;). Wiedza nie boli;). A może wpadłoby Ci kilka fajnych tytułów, niekoniecznie amerykańskich w oko;). Ja nie lubię w kinie takiego bezpruderyjnego fałszu, a tego w Mieście skarbów jest mnóstwo. Nie znam Krakowa z Miasta skarbów, ba nie znam Polski pokazanej w tym serialu..To wszystko jeden wielki fałsz..a to tego sztuczne dialogi..no to nie dla mnie;).

Ja tam nie widzę żadnego bezpruderyjnego fałszu ani sztucznych dialogów. Dialogi jak dla mnie są rewelacyjne.

Nie no dialogi wcale nie są sztuczne, ta powaga i dość częste zakańczanie zdania nazwiskiem jest takie naturalne..

Tam gdzie jest potrzebna powaga tam dialogi są poważne, jest też wiele śmiesznych. JAk ty zauważyłeś tylko te poważne to naprawdę masz ból dupy bez żadnego powodu.

Poczytałem o tym filmie noir i przecież właśnie Miasto Skarbów idealnie wpasowuje się w jego definicje. Masz ból dupy, że to nie jest produkcji amerykańskiej i tyle. Gdyby gadali po angielsku to piałbyś z zachwytu. A tak nawiasem mówiąc to powinieneś mieć zakaz jakiejkolwiek wypowiedzi na tym portalu bo jesteś użytkownikiem widmo, który nie pokazuje swoich ocen filmów a tacy nie powinni mieć tutaj racji bytu.

Hello..całe moje posty są o tym, że Miasto Skarbów jest w stylu noir..Także o co Ci chodzi;)?
Po drugie dlaczego mam mieć jak to grzecznie ująłeś "ból dupy", że to nie jest produkcji amerykańskiej? Lubię dobre seriale, kraj produkcji mnie nie obchodzi..Wiele polskich seriali bardzo mi się podobało i oceniłem je wysoko.
Mam "ból dupy", że ktoś daje publiczne pieniądze na takie coś jak Miasto skarbów..
No i jak widzę masz dar jasnowidzenia, że jakby ten serial był amerykański to piałbym z zachwytu? Tylko nad czym? Nad słabymi dialogami, nędznym scenariuszem i kiczowatą formą? To serial, który nie ma nic wspólnego z Polską, jest oderwany od rzeczywistości, Kraków w tym serialu w ogóle nie przypomina Krakowa. Środowisko handlarzy sztuką jest tak sztucznie w tym serialu zbudowane, że aż chce się śmiać (starzy Żydzi- no super), mało tego jeszcze te nielegalne walki (to już hamerykańskie do kwadratu).
A no i oceny z tego co wiem są dla mnie, abym mógł wyszukiwać interesujące mnie pozycje filmowe. Moi znajomi widzą moje oceny i mogę o tym z nimi porozmawiać. Bo ja lubię rozmawiać o filmach z inteligentnymi ludźmi;).
No ale widzę, że masz o sobie bardzo wysokie mniemanie- chciałbyś ustalać zasady na największym portalu filmowym w Europie..łał..

Przecież napisałeś, że próbowano zrobić z tego serialu film noir, ale im nie wyszło i serial nie ma nic wspólnego z klimatem filmu noir, a nagle piszesz, że serial jest w stylu noir. To gdzie tu jest logika, bo nie rozumiem? Po drugie kto powiedział, że starzy Żydzi nie mogą być handlarzami sztuki? Poza tym w wielu krajach są organizowane nielegalne walki w klatkach i wcale to nie jest amerykańskie. I na koniec nie ustalam zasad na Filmwebie,ale ten portal służy głównie do oceniania filmów i posiadanie na nim konta bez wyświetlania ocen mija się z celem. I oceny nie są dla ciebie, oceny są dla pozostałych użytkowników portalu, tak żeby ludzie wiedzieli czy w ogóle jest sens dyskutowania z danym użytkownikiem.

Z całym szacunkiem, ale nie napisałem nigdzie, że serial nie ma nic wspólnego z klimatem filmu noir. Wklej mi chociaż jedno zdanie na ten temat..
Twierdzę wręcz odwrotnie, że ktoś umieścił w tym serialu wszystkie rzeczy związane z klasycznym filmem noir, no i wyszło dość sztucznie..
Nikt nie powiedział, że starzy Żydzi nie mogą być handlarzami sztuki, np w USA czy Izraelu byłoby to naturalne;). Natomiast w Polsce, Krakowie? Znasz jakieś znanego handlarza sztuką, który jest Żydem? U nas rynek staroci, handlu sztuką wygląda całkowicie inaczej niż zostało to przedstawione w serialu. W tym fachu można znaleźć osoby o naprawdę niecodziennych osobowościach, ale po co szukać..lepiej zrobić kalkę z amerykańskich seriali i dać starego Żyda..Bo jak Żyd to przecież handlarz..
No a co do nielegalnych walk w klatkach to jasne, że są organizowane na całym świecie, ale nie w Krakowie;). Nigdy o takim procederze w tym mieście nie słyszałem..
Stosuję się do zasad, które ktoś na tym portalu ustalił. Nie Ty ustalasz te zasady i z pretensjami nie do mnie. Nie podobają Ci się one, nie musisz tu pisać- proste..
Uważam, że ukrywanie ocen i pokazywanie ich jedynie znajomym ma sens, bo wtedy unika się hejterów. Oceny nie są dla innych, ale dla nas samych. Dyskusje na temat filmów, nie są związane z tym jak się oceniło inne filmy, ale jeden, dany film. To natomiast widać już nawet po komentarzu na który się odpowiada..
Wszystko jest proste logiczne i widocznie osoby ustalające zasady na Filmwebie uważają podobnie..

"Czy tylko mi się wydaje, że ktoś na siłę chciał zrobić klimatyczny serial, coś w stylu noir, ale brakowało mu pomysłu na scenariusz? Postanowił więc zajrzeć do encyklopedii filmu i umieścić w jednym serialu wszystko co związane jest z klasycznym czarnym filmem." Jedznoznacznie z tego zdania wynika, że miał być film noir, ale nim nie jest bo polacy nie umieli go zrobić. Osobiście nie znam handlarzy sztuką, podjerzewam, że ty także nie i na całym świecie mogli by nimi być Żydzi, nie jest powiedziane,że w polsce takich nie ma, zresztą przecież akcja serialu rozgrywa się również w Wiedniui też tam są Żydzi. A co do nielegalnych walk w klatce to są organizowane i w Krakowie i w Warszawie również, w Krakowie przed emigracją do UK Popek brał udział w nielegalnych walkach w Krakowie. A co do ocen to jesteś w błędzie bo oceny nie są dla ciebie tylko dla innych użytkowników żeby mogli zobaczyć kto jak ocenia dane filmy czy seriale żeby wiedzieli jak w ogóle z kimś dyskutować. Dla mnie ten kto ukrywa oceny to użytkownik widmo i powinien mieć zablokowaną możliwość wypowiedzi.

Chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem, jeśli takie coś wysnułeś takie wnioski z tych dwóch zdań..Napisałem, że ktoś zrobił mało udany serial w stylu noir..a nie, że nie zrobił noir..
Popek i nielegalne walki w Krakowie? Jakiś dowód:)? Naprawdę nie słyszałem o żadnych walkach organizowanych w tym mieście..
Z resztą szkoda dyskutować..moje argumenty są wyżej..
Uważasz, że to fajny serial- Twoja sprawa..Nie wpieraj jednak innym, że tak jest..

Sorry że się wcinam ale widzisz nie sądzę że ten kto by organizował takie walki rozgłaszałby o tym na prawo i lewo :) więc jakoś się nie dziwię że o nich nie słyszałeś... ale wróć przecież skoro TY o nich nie słyszałeś to oznacza że na pewno ich nie ma ;) przecież TY znasz się na wszystkim jak mniemam znasz środowisko przestępcze Krakowa ( bo przecież emerytki takich walk nie organizują ) równie dobrze co środowisko handlarzy dzieł sztuki bo ,, U nas rynek staroci, handlu sztuką wygląda całkowicie inaczej niż zostało to przedstawione w serialu."

P.S polecam uważniejsze obejrzenie serialu Moryc nie jest żadnym handlarzem ;) tylko fałszerzem ;)

Ja nie znam, dziennikarze śledczy znają. Zobacz link, który jest wyżej.

1 Wypowiadałeś się znowu tak kategorycznie że myślałem że znasz ;)
2 Nie neguje słów tego Pana ale z tego co sprawdzałem nie jest już śledczym ładnych parę lat więc sytuacja mogła się zmienić... jak i nie ;)
3 Generalnie słuchając całego tego wywodu czuje u tego Pana mega ból pewnej części ciała więc ta jego ocena.... moim zdaniem mało rzetelna ;) no ale ok ;)

A gdzie ty wyżej widzisz jakiś link ?

Napisałeś, że chciał zrobić, ale nie wyszło a nie, że zrobił. Chyba sam nie wiesz co piszesz. A co do Popka to na jakimś nielegalu Firmy kiedyś w którymś kawałku o tym nawijał. Zresztą w każdym większym mieście takie walki są organizowane widać mało słyszałeś i mało wiesz.

No z tym każdym większym miastem to trochę lecisz stary w kulki nie przesadzajmy ;) A co do linku to SilverSeraph podał wyżej ( ale nie w całości bo na filmweb nie można ;) )

Nie wcale nie lece w kulki. Warszawa,Kraków,Łódź,KAtowice, Wrocław,Szczecin, i jeszcze pewnie kilka miast gdzie są organizowane walki w klatkach.

Informacje skąd ? jakieś źródła ?

Co do Warszawy to mój ziomek kiedyś brał udział w takich walkach, w KRakowie kiedyś Popek z Firmy brał udział w takich, więc podejrzewam, że w innych większych miastach też są organizowane.

W Paryżu są komórki terrorystów ISIS i na tej podstawie mam stwierdzić że takie są w Lublinie ? Trochę słabe podstawy... obaj widzę wychodzicie z założenia że to co wam się wydaje jest na 100 procent prawdą... jprd same specjalisty

Nie gadamy o terrorystach tylko o bardzo dochodowych nielegalnych walkach. A skoro mam pewność, że i w WArszawie i w Krakowie takie się odbywają to dlaczego mam nie sądzić, że w innych dużych polskich miastach jest inaczej?

To samo mógłbym napisać...

Zakończyłem drugi odcinek. Bardzo naiwny.
Pomysł na film, bardzo dobry. Obsada? Przeciętna. Różdżczka, nie pasuje do filmu. Kobieta atrakcyjna, aczkolwiek beztalencie.