Z tą jedynką to przesada zwłaszcza po 1 odcinku. Jest tyle złych polskich seriali, że ten przy nich to można nazwać perełką. No, ale o gustach się nie dyskutuje. Ja z oceną poczekam do końca serialu - oczywiście jeśli wytrzymam.

Ojjjj jest TYLE złych seriali, które mają zaskakująco wysokie oceny, że ten zasługuje na startowanie od chociaż 4.

A może jakieś merytoryczne konkrety zamiast wiadra pomyj widzę że koleżanka choruje na zachodniofile wszystko co zrobione na zachodzie to perełki a u nas same gówno

Strzeliłaś samobója, bo ten serial to zżynka z klasycznego amerykańskiego kina detektywistycznego..Dawno nie widziałem tak pretensjonalnego serialu..

1 To chyba mało rzeczy w życiu widziałeś 2 I kto tu strzela w sobie w stopę? Jak dla mnie wzorowanie się na klasycznym amerykańskim kinie detektywistycznym ( choć coś mało konkretnie się wyraziłeś... jakieś przykłady? ) to zaleta a nie wada.... wszak trzeba naśladować najlepszych nie? 3 Generalnie filmy kryminalne wszystkie są do siebie podobne a dlaczego ? bo to wszystko filmy kryminalne. To tak jakby oskarżać twórców Detektywa Monka że zerżnęli pomysł z Poirotem ( fobia czystości zmysł detektywistyczny ) do twórców Glee że zerżnęli Grease ( i tu śpiewają i tu i tu liceum.... no kur skandal ) albo Straszny film zerżnął Rocky Horror Show ( i tu i tu parodia filmów grozy ) jeszcze parę przykładów mogę ci pierdyknąć

Chciałeś mnie w swoim oburzeniu, iż nie zgadzam się z Twoją opinią wypunktować, więc pozwól, że przejmę Twoją taktykę i zrobię to samo;).
1.Tekst: "to chyba mało rzeczy widziałeś" jest równie pretensjonalny jak serial, o którym rozmawiamy. Zwłaszcza, jak wykażę w następnych punktach wykazujesz się dużym brakiem wiedzy. Nie masz obowiązku wiedzieć, ale nie możesz udawać, że wiesz pamiętaj o tym..;)
2.Możesz mi "pierdyknąć" tyle tych swoich przykładów ile chcesz, szkoda że wszystkie są trafione jak kulą w płot. Kino anglosaskie powiela pewne schematy, stylistykę oparte na ich kulturze. Nie jest to nic złego, jeśli ktoś w odpowiedni sposób rozwinie dany pomysł. Przedstawiłeś przykłady właśnie tego typu.
3. Ja mówiłem o tym iż ktoś na siłę chciał zrobić film detektywistyczny w amerykańskiej stylistce noir z lat 40tych. Z całym szacunkiem, ale jeśli ktoś przenosi to w realia współczesnej Polski, to wychodzi parodia..

No i nic mój drogi nie wykazałeś polałeś tylko wodę jak już tak przysłowiami lecimy ;) Aha czyli jeśli Amerykanie kopiują od Anglików to jest ok bo są z tego samego kręgu kulturowego....( rozumie że według ciebie fobie dotyczące np czystości mają podłoże kulturowe ? :D ciekawa teoryjka ) logika godna Seneki. Wybacz ale nie czaję co jest w Mieście Skarbów takiego z parodii ? Opierając się na przykładach które podałeś w innym wątku rozumiem że ,, mnóstwo dymu z papierosów " ,, whiskey" ,, mafijne powiązania na najwyższych szczeblach władzy" ( według niektórych w PL to normalka poczytaj sobie prawicowy internet ) występowały tylko w USA w latach 40 ? i tylko tam pasują ? No przecież to jakaś bzdura....

Gdzie ja napisałem, że Amerykanie kopiują od Anglików? Polecam sprawdzić znaczenie słowa anglosaski;).
No i nie wiem gdzie lałem wodę..jasno i zwięźle napisałem o co mi chodzi..To napiszę jeszcze raz jeszcze prościej;)- przeniesienie stylistyki noir z klasycznego kina amerykańskiego tworzy w realiach współczesnej Polski atmosferę sztuczności. Wyszła parodia kryminału, a nie kryminał.
Tu masz przykłady tego co mnie raziło:
Zbyt duża powaga w wygłaszaniu kwestii (myślałem, że czasami aktorzy grają w pomidora), sztuczne kwestie, sztuczne sceny z papierosami i alkoholem w rolach głównych, stosowanie zabiegu spowolnienia obrazu (scen spaceru głównych bohaterów w spowolnionym tempie, no i o oparach dymu oczywiście jest tu do groma)..Mówiąc prościej- raziła mnie sztuczność tego serialu, tutaj zgadzam się w 100% z Vivieraną.

Sam głównie podałem przykłady angielsko-amerykańskie więc się zasugerowałem. O laniu wody pisałem w kontekście takim że nie podawałeś żadnych przykładów leciałem tylko ogólnikami. Zbyt duża powaga w wygłaszaniu kwestii hmmm nie jest to komedia bohaterowie nie rozmawiają o grzybobraniu więc czego oczekujesz ? śmiechów z offu ? Dym z papierosów i alkohol.... w PL nie pali się fajek i nie pije whisky ? :D Cała dyskusja między nami rozbija się o to że dla ciebie to co robi Miasto Skarbów to ,, papugowanie " stylu noir a dla mnie to wpisywanie się w jego kanon i czerpanie z tego świetnego gatunku i chyba nie dojdziemy do porozumienia. Pozdrawiam

Nie uważam, że wadą jest robienie serialu w stylu noir- uwielbiam klasyczne kino detektywistyczne i chętnie oglądam produkcje czerpiące z czarnego filmu.
Jednak aby zrobić dobry serial trzeba mieć wyczucie, a nie bezmyślnie umieszczać elementy znane z klasycznych kryminałów, nijak nie pasujące do polskiej rzeczywistości. Temu serialowi po prostu brakuje smaku..Jeśli uważasz inaczej Twoja sprawa;). Każdy ma prawo do swojego zdania, ja mam po prostu wyższe wymagania.

No tak tyś istota wyższa ;) jeszcze raz zapytam uważasz że w PL nie pije się whisky i nie pali papierosów ? bo jak inaczej zrozumieć ,, elementy nijak nie pasujące do polskiej rzeczywistości "

Jestem w szoku, że aż tak mnie doceniasz, że nazywasz istotą wyższą;). Nie wiem też coś się tak do tych papierosów i whisky uczepił, bo nie chodzi o same produkty, ale sposób ich lokowania;). Chyba wyraźnie kilka razy to napisałem. Mnie nie razi picie whisky i palenie papierosów, ale to, że sceny gdzie występują te elementy są bardzo sztuczne- skopiowane z klasycznych filmów detektywistycznych. Miało to nadawać smaku, a wygląda jak parodia..Takich elementów jest mnóstwo i wiele z nich wymieniłem. Zauważ, że parodiowanie polega na wyolbrzymianiu charakterystycznych elementów. Ten serial wyolbrzymił chyba wszystko co się da z filmu noir..Także przeczytaj uważnie jeszcze raz co napisałem (tym razem ze zrozumieniem) i zauważ, że moim zarzutem nie jest "palenie papierosów i picie whisky", ale stosowanie tych oraz innych elementów czarnego filmu w Mieście skarbów bez wyczucia i smaku.
No i polecałbym trochę opanowania i kultury, bo ktoś Ci kiedyś poleci specjalną maść na ból pewnej części ciała;).

Pominę to co napisałeś wyżej bo chyba jednak się w tych kwestiach nie zgodzimy ale.... wskaż mi proszę gdzie okazałem brak kultury ? w którym fragmencie jakbyś był tak miły i zacytował bo wybacz czego jak czego ale zarzucania mi czegoś czego nie zrobiłem bardzo mnie irytuje ;)

Widzisz nie chcę z Tobą wchodzić w takie pseudodyskusje, bo to forum filmowe.
Powiem Ci tylko, że wiele zarzutów usłyszałem w swoim kierunku, a mimo to grzecznie Ci odpowiadałem. Ty jednak wiesz lepiej..Mimo to każdy ma prawo do swojego zdania i gustu i ja to uszanowałem..A Ty hmm..:
1. to chyba mało rzeczy w życiu widziałeś
2. logika godna Seneki
3. no tak tyś istota wyższa
No ale aby kogoś wyśmiać, trzeba mieć od niego większą wiedzę i klasę..

1 Ojej serio o taki drobny prztyczek robisz afera ?
2 Taki żarcik
3 To była odpowiedź na to że ,, masz wyższe wymagania " według mnie to zabrzmiało tak jakbyś chciał powiedzieć ,, jesteś prostakiem i wystarcza ci byle co "

Coś mi się wydaje, że odzywają się sympatie, i nie sympatie polityczne, to już nawet nie jest śmieszne

Chyb a się tylko wydaje. Oby.

Z głową u ciebie w porządku wszystko. CO niby widzisz śmiesznego w tym, jak kobieta obiera jabłko?