Od rozpoczęcia wielkiej wojny shinobi i tych beznadziejnych "powtarzanych" walk ze wskrzeszonymi typami przestałem oglądać anime i czytać mangę. Mógłby ktoś streścić co się działo, tak mega ogólnie?
Większość umarlaków zostało pokonanych. Sasuke i Itachi pokonują Kabuto i ożywiają Orichimaru, który wskrzesza wszystkich hokage. Madara pokonuje 5 obecnych kage i wraz z Tobim (obito) walczą z Naruto, Saskiem, Orochimaru i wskrzeszonymi Kage. Obito pochłania wszystkie bestie i staje się Mędrcem 6 Ścieżek. Zostaje pokonany. Teraz jest ostateczna walka między Madarą a resztą świata. Tak w skrócie.
Średnio, został rozgromiony jednym ciosem przez Madarę, jak dobrze pamiętam. Ale w ostatnim chapterze zarówno Sasek jak i Naruto dostali power up od prawdziwego M6Ś. A Madara nie dość, że pochłonął wszystkie bestie to i wielkie drzewo. Jednak największym kozakiem do tej pory okazał się Guy, który otworzył wszystkie 8 bram. Ale to trochę skomplikowane, by wyjaśniać wszystko po kolei. Lepiej pomiń kilka odcinków i zacznij oglądanie czy czytać od momentu wskrzeszenia Madary, bo nawet warto. Rozkręciło się trochę wszystko.