Dałeś swoje zdanie . Moim zdaniem od początku do końca ta bajka jest mega naiwna nie wiem czego się spodziewasz za każdym razem jakoś dobro wygrywa nie ważne w jakiej walce ... Nawet z painem . No ale śmierć itachiego i erosenina była wymagająca łzdy jak z zabuzą :)

Oglądam to od lat , ale niestety prawda jest taka jak mówisz , z każdym odcinkiem czy rozdziałem podnosi się u mnie poziom zażenowania. Nie sadziłem że to kiedyś powiem ale, niech się szybciej to wszystko kończy bo staje się coraz bardziej żałosne, o ile jeszcze może się stać bardziej żałosne.

Mnie rozwaliła walka Hidana i Kakuzu z Shikamaru, Asumą i tymi dwoma jouninami. Gdy Asuma uciął głowę Hidanowi to zyskali przewagę, bo Hidan był już niezdolny do walki więc został im już tylko Kakuzu. A oni zamiast wykorzystać tę sytuację to stali sobie i czekali jak debile aż Kakuzu wolnym krokiem weźmie głowę Hidana i przyszyje ją do ciała, w ogóle mu w tym nie przeszkodzili. Dopiero gdy Hidan powstał to ci kretyni ruszyli do walki. Shikamaru niby taki sprytny i inteligentny a nie wpadł na to, że z jednym przeciwnikiem mieliby większe szanse niż z dwoma.

Ju nie wspomnę o tym, że kilka osób powinno zginać choćby Shikamaru najbardziej irytująca postać po Sakurze w Naruto. Tak trzymałem kciuki za Hidana a ten musiał go pokonać. :D

Albo jedna ze Ścieżek Paina rozwala wszystkich jouninów bez problemu, nawet Kakashi nie może dać mu rady, a powala go taki szczyl Konohamaru, i to w kilka sekund. Większego debilizmu już chyba nie ma.

Czemu wg Ciebie Shikamaru jest jedną z najbardziej irytujących postaci ? Dla mnie najbardziej irytującymi postaciami są : Sasuke, Karin, Kiba oraz Danzou. Nie podoba mi się też Hashirama, który ponoć jest najsilniejszym shinobi w historii (teraz powinien być nawet silniejszy bo ma nieskończone zasoby chakry) a od kilku odcinków tylko się drze żeby inni się nie poddawali ..

Drze to się jego drewniany klon, prawdziwy Hashirama cały czas walczy z Madarą, więc nie wiem w czym widzisz problem. Chociaż dziwi mnie dlaczego nie użyje swojej najpotężniejszej techniki Senpō: Mokuton: Shin Sūsenju za pomocą której rozwaliłby to całe Perfekcyjne Susanoo Madary na kawałki.

No tak, masz racje .. ale musisz przyznać, że walka dwóch najpotężniejszych shinobi w historii jest słaba ..

Bo nie wykorzystują pełni swoich umiejętności. Senpō: Mokuton: Shin Sūsenju i Top Transformed Buddha to najlepsze techniki Hashiramy, mogłyby w dużym stopniu zmienić obraz walki, a on, o dziwo ich nie używa. Natomiast Madara ma rinnegana a prawie w ogóle z niego nie korzysta. Już ta ich wcześniejsza walka w Dolinie Końca była ciekawsza.