Dziwna była ta scena z ostatniego sezonu, gdy do Nico przyszlo FBI czy cos takiego, nic nie bylo wyjasnione w tej kwestii. Ja lubilam Matta, byli tacy sweet z Dani,(przez caly pierwszy sezon czekalam, az beda razem) ta akcja z dzieckiem byla idealna mogl by byc z D. i miec dziecko (co rozwiazuje problem tego ze ona nic chciala ich wiecej). NIe jestem pewna czy podoba mi sie prawie pelna zmiana obsady, ok rozumiem, ze mogla zmnoienic prace, ale T. K i Matt mogli zostac (to bylo urocze, ze T. K. tak ealczyl o D. niestety jednak logiczne jest ze zniknie, bo byl tylko pacjentem, a teraz Dani musi przestac przyjmowac innych klientów)

Z tym FBI, losami Nico przez ostatnie 6 m-cy itp. pewnie będzie się trochę dłużej wyjaśniać... Tak samo jak to, co knują Connor McClane i Troy Cutler ;) I czemu dla Nico praca Dani w V3 to problem... Obstawiałabym, że to są wątki, które będą się powoli wyjaśniać przez cały sezon.
Mam jednak nadzieję, że T.K. nie zniknie tak całkowicie... może niech się pojawia chociaż raz na kilka odcinków ;) Np. wpada do Dani wieczorem do domu, bo akurat ma problem - i tak nigdy nie umawiał się na wizyty... ;) Albo mógłby zmienić management i stać się klientem V3 :D Ale biorąc pod uwagę to co mówiła Dani, że może T.K. jej już nie potrzebuje, to raczej mało prawdopodobny scenariusz.

No to po s03e02 już widać, że ten ostatni scenariusz jednak taki nieprawdopodobny nie jest :D
No i pomyliłam się z tym "special guest star", więc raczej nie zanosi się na to, że T.K. wypadnie z serialu.

1. dzieci Dani są mi obojętne, nie wnosiły zbyt wiele ;)
2. Kurde no! Strasznie słabo, że Matta nie będzie! nigdy nie było za jego związkiem z Dani, ale przecież to od niego wszystko się zaczęło; to dzięki niemu zaczeła pracować z TK! Nie powinni go ściągać
3. Oj Nico i Dani! Uwielbiam ich wątek! I te jego wieczne tajemnica ;)ahhh!
4. T.K.- jedna z najlepszych postaci w serialu! Jego teksty i cala jego historia cała droga jaką przeszedł! Mam nadzieję, że jednak będzie w serialu bo bez niego to nie będzie to samo tak jak jest powiedziane wyżej myślę, że nie tylko ja będe za nim tęsknić. nawet nie wyobrażam sobie serialu bez niego :(
5. Zaintrygowała mnie jego postać, nawet bardzo myslę, że wprowadzi sporo zamieszania
6. Mysłałam, że tylko ja mam takie wrażenie. Zmienila fryzurę to na pewno ale jej twarz też się w jakiś sposob zmienila;)
Zniecierpliwością czekam na kolejny odcinek;)

Ooo, no to widzę, że w wielu punktach myślimy podobnie :D
4) Wg tego co czytałam w necie i co mówi sam Stamos, rzeczywiście postać prawdopodobnie namiesza. Jak na razie nie wiadomo, czy jest "tym dobrym" czy "tym złym", w odróżnieniu do Troy'a Cutlera - od razu wiadomo, że to niesympatyczny typek ;) (chociaż darzę grającego go Davida Andersa dużą sympatią, jeszcze z czasów serialu "Alias")
1) Dzieci Dani mnie po prostu strasznie wkurzały - co za bachorrrry. Podobnie (chociaż jednak trochę mniej) wkurzają mnie dzieci głównej bohaterki "The Good Wife" ;)

Nie znam tego serialu;)
Może n ie córka Dani ale syn tak irytujący z twarzy i ten wkurzający głos...:/
Już nie mogę sie doczekac kolejnego odcinka!

Hehe Dzieci Ali? :D No cóż, są nieco nudne, ale czasami dobrze widzieć że historia nie kręci się wokół kanceralii itd :)

Jeśli chodzi o dzieci głównych bohaterów seriali, to jakoś przyzwyczaiłam się do fajnych postaci. Przeważnie były to córki, np. Alexis Castle ("Castle"), Emily Lightman ("Lie to Me") czy Julie Mayer ("Desperate Housewives", ale raczej przez pierwsze sezony serialu). Wszystkie inteligentne i błyskotliwe :)
Dzieci Alicii są moim zdaniem nie tylko nudne, ale też jakieś takie... głupie :D Może Zach trochę mniej niż Grace.
Natomiast dzieci Dani to tak jak napisałam wkurzające bachory :P I również córkę lubię mniej niż syna.
Ale zgadzam się, że generalnie te role są potrzebne, żeby bohaterki miały jakieś życie osobiste z interesującymi wątkami. Myślę tylko, że te role dzieci mogłyby być lepiej obsadzone ;)

T.K. nie znika, aktor który go gra pojawia się w czołówce w głównej obsadzie. Jako special guest star wymieniony był tylko aktor grający Matta, więc on już raczej nie wróci. T.K. jeszcze z pewnością nieźle namiesza :)
A co liftingu to chyba coś jest na rzeczy ;)

Masz rację! :) Specjalnie obejrzałam czołówkę s03e01, żeby to sprawdzić ;) i rzeczywiście, Mehcad Brooks jest ciągle w głównej obsadzie.

I co myślicie o nowym odcinku? Myślicie, że Stamos będzie"uderzał" to Dani? I w co ten Nico się wplątał?

Co do Stamosa to nie wiem - niby robi maślane oczy, ale generalnie nie mam pojęcia, co faceci widzą w Dani :P I czemu Troy (David Anders) tak się jej boi.
A jeśli chodzi o Nico, to na mój gust ten gość, z którym gadał w samochodzie to agent FBI, a on sam jest wtyką FBI w V3 i nie chce, żeby Dani wplątała się w jakieś prowadzone śledztwo. Ale to tylko taka moja hipoteza :)

I obstawiam, że gość z samochodu to ten sam, z którym Nico gadał przez telefon pod koniec poprzedniego odcinka (s03e01), że "mają problem".

Pewnie masz racje! dlaczego trzeba tyle czekać na kolejny odcinek?! ja już chce wiedzieć co dalej ;D

Po sneak peeku do następnego odcinka myślę, że twórcy idą raczej w stronę Dani/Nico niż Dani/Connor, z czego bardzo się cieszę.
A co do Troya, to boi się jej dlatego, że jest wścibska i interesuje się nie swoimi sprawami,a on ma pewnie wiele na sumieniu i nie chce, żeby to się wydało. A to prowadzi do następnego wątku czyli tajemniczej sprawy Nico, który jest wtyką FBI w V3, co jest bardzo prawdopodobne.

Po odcinku s03e04:
Pfffff... Czy jeszcze młodszego faceta dla Dani nie dało się znaleźć? Niedługo zacznie się umawiać z kolegami Ray Jay'a ;)

Pani doktor i te jej podboje to jest/był jeden ze słabszych aspektów serialu. Przy okazji przewinęli się aktorzy pokroju "Mody na sukces" - poza tym młodzianem tacy raczej typowi podstarzali amanci (koleś co to do Afryki odleciał, sam Matt też się w to poniekąd wpisuje, ale później przynajmniej przestał chodzić w szortach i dresach). Ten jej mąż był jeszcze normalny. Pani doktor ewidentnie nie miała jednego typu mężczyzny, brała co dawali :).

A co sądzicie o tym, że zmieniła się nieco struktura serialu? w sezionie 1 i 2 była zawsze taka podstawa- czyli jej praca z New York Hawks + inny klient i jego sprawa, także wątki poboczne- dzieci/ Matt/przyjaciółki. A teraz zawsze jest inny klient i ta tajemnicza sprawa z V3 stała się bazą, przez co jakoś serial dla mnie stracił... sama nie wiem, ale czegoś mi brakuje. Cały czas oglądając odcinki czułam, że to V3 nie jest fajne, brakowało mi czegoś w sezonie, na czym by mi zależało, co by budziło moje pozytywne odczucia... Praca Dani z NYH taka dla mnie była, chciałam, żeby drużyna sobie dobrze radziła, wygrywała.. A w tym sezonie doinuje wielka intryga..
Nie podoba mi się też zmiana samego początku- zawsze miała jakiś rekwizyt związany ze sprawą z odc, który turlał się do jej buta.. bardzo mi się to podobało.. a teraz siedzi na fotelu i widać gracza łapiącego piłkę... chociaż odeszła w sumie do futbolu amerykańskiego.. jedynie T.K. pozostał z tym związany.. więc nie do końca to rozumiem. Matta uwielbiałam i ryczałam jak głupia jak nie mogli być razem.. Nico jest dla mnie intrygujący, ale jakoś nie widzę w nim kogoś, kto jest stworzony do rodzinnego gnizdka tak jak był Matt. No ale zobaczymy jak się te sprawy potoczą dalej ;)

Myślę, że gdyby Dani chciała wić rodzinne gniazdko, to nie rozstałaby się z Mattem w drugim sezonie ;) Ona ma już odchowane dzieci i sądzę, że szuka raczej partnera/kochanka, a nie ojca rodziny.
Z tym V3 masz trochę racji, ale nie jestem pewna, czy mi to tak bardzo przeszkadza ;) Zobaczymy jak będzie wyglądał kolejny sezon, już bez Connora i Troya, ale podejrzewam, że z Abby Bruce (Autumn Reeser) u sterów V3.

Mi chyba jednak będzie brakowąc trochę Connora, mógłby jakoś się pojawić

Totalnie się zgadzam.

1. Zniknięcie tych rozpuszczonych dzieciaków to był dobry krok. Te ich historie były irytujące i właściwie dziwaczyły target serialu. Poza tym, źle świadczyły o matce, która akurat nie jest moją ulubioną postacią w tym serialu - strasznie infantylna, chociaż może to taki latynoski czarm.
2. Matt - nie mogłam na Niego wprost patrzeć, chociaż pasował do Dani (to nie komplement). Dorosły facet zrobiony na chłopca, śmigający w krótkich spodenkach, albo dresach. Wiem, że to niby taki sportowy klimat, ale c'mon. Chociaż to z kolei takie amerykańskie (niegodność starzenia się)...
3. Akurat Nico w trzecim sezonie podobał mi się najmniej. Dziwne też te baby mu dobierali, w ogóle do Niego nie pasowały. W poprzednich sezonach jakoś lepiej eksponowano jego postać, poprzez Pittmanów chociażby.
4. Historia TK tak naprawdę spaja cały serial. Na początku nie lubiłam i obawiałam się tego całego wątku futbolu (jeszcze amerykańskiego), ale z czasem fajnie się rozwinął. TK jako jedyny realnie przechodzi jakąś konkretną metamorfozę. Poza tym aktor jest bardzo charyzmatyczny, a postać dobrze napisana. W realu sportowcy raczej nie są tak błyskotliwi.
5. Jessie może być, chociaż szału nie ma. W ogóle to całe V3 mi się nie podobało. Niektórzy goście bardziej mnie ucieszyli na przestrzeni serialu np. Kirkland z Mentalisty, koleś z Ringer, prawnik z Ally McBeal, łysol z Californication, a nawet małolata z Mra Brooksa.