Kontynuacja poprzedniego tematu, który odszedł na zasłużoną emeryturę.
Jest to miejsce, gdzie możemy wypowiadać się o wszystkim co związane jest (i nie) z SPN.
Więc nie krępować się i pisać co Wam leży na sercach i wątrobie.
Do premiery pierwszego odcinka dziesiątego sezonu dzieli nas już tylko: 32 dni, 2 godziny.
Niektórzy będą oglądać w nocy ( kawa i inne specyfiki pomogą dotrwać do godziny ''zero'' – czyli trzeciej nocnej ), reszta pewnie nadrobi zaległości następnego dnia.
Odliczanie do ''pamiętnego'' seansu:
http://countdown.teamfreewill.net/
Są różne streamy, oby któryś zadziałał. Życzę powodzenia wszystkim nocnym widzom.
Pierwsza! Na powitanie napiszę, że zaczęłam oglądać drugi odcinek piątego sezonu... tak niewinnie wspominam. A tempo mam zabójcze.
Bum! Bum! Bum! To odgłos fajerwerków i strzelających korków od szampana. Nowe Luźne Rozmowy.
Cała reszta Ciepłej Elity śpi. Rano wstaną i będą żałowali, że przespali taki historyczny moment :D
A co z dalszym ciągiem historii, która wydarzyła się w Hogwarcie ? Lexa, kiedy napiszesz dalszy ciąg ? Danny nie może na zawsze zostac dzieckiem. Co dalej?
Idę, bo za chwile wstaje do pracy :D Do jutra, a właściwie to do dzisiaj :D
Lexa, powiedz coś Ruby. Znowu mi dokucza. Robi mi to co z South Parkiem :D
Napiszę, spokojna głowa. A potem Wy możecie dołączyć. Przygotuj się psychicznie na to, że Danny troszkę tym słodkim bobasem będzie.
Zła Ruby. Nie wolno tak robić. Bo zabiorę zabawki!
Na dobranoc... spokojnie śpiący Dean. Jak on się tulił do tej podusi.
P.S. Jensen na tej scenie naprawdę zasnął.
http://images70.fotosik.pl/148/c0944758bd67ec5bmed.jpg
Ale, ale.. W porządku, będę grzeczna. Tak przez chwilkę, bo niech Ataner pamięta, że toczymy wojnę :D
Serio zasnął? Jaki słodziak. To musiało być niezłe, kiedy to kręcili!
Wiecie, że w sieci pojawiły się trzy zdjęcia promocyjne do pierwszego odcinka 10. sezonu Supernatural, zatytułowanego Black?
Widziałam je. Na żadnym nie ma Castiela. W ogóle malutko tych zdjęć jest, tajemniczość wiąże się z tym sezonem.
A chcemy więcej i jeszcze więcej! Sam oczywiście w temblaku - Jared to zapowiadał na minionym VanConie.
Wiesz, niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają.
Jeszcze tylko 32 dni, jeszcze tylko 32 dni.
No ładnie przespałam tę wiekopomną chwilę: Otwarcie IV LUŹNYCH ROZMÓW :(
Tak to jest jak człowiek się szlaja po zakładkach innych seriali na filmwebie, gdzie poziom estrogenu jest obezwładniający i usypiający... Nawet ciężko krakać inaczej niż całe stado marzące o księciu na białym koniu ;)
A pro po romantyzmu, to nasza ulubiona dama w opałach musi solidnie pilnować zadka, bo tradycyjna odsiecz ma bardziej rozrywkowe, żeby nie powiedzieć "śpiewające" plany.
Jestem ciekawa ile razy Sam był duszony w serialu do tej pory. Ktoś robił statystykę? Bo tak na moje oko zdarzało się to co najmniej w co drugim odcinku. Najpopularniejsza metoda: "przedramieniem", co jest ciekawe, bo większość populacji musiałaby atakować w wyskoku.
Coś mi się wydaje, że zdemoniony Dean będzie znacznie bardziej zabawny, niż Dean - koleś po przejściach.
Warto zauważyć, że Dean Rycerz Piekła, to właściwie anty-superbohater, z super mocami i mam nadzieję, że trochę tej niezwykłości będzie... oczywiście okraszonej mhrrrokiem.
Karaoke Demon!Dean przed nami! Widzieliście jak Jensen się w to wczuwa? Czad. Wanna be a superstar? :D
Ale miło zobaczyć beztroskiego i wesołego Deana. Na pewno będzie wiele feelings... plus oczywiście mrok.
Podobno wątek demoniczny ma trwać tylko kilka odcinków, buuu ja chcę dłużej!
Dla mnie mógłby ten wątek trwać przez cały sezon.... Lubię złych chłopców ( nie mów Lexie ;)
Zaczęłam właśnie oglądać "The Knick" - REWELACJA
Jak zobaczyłam Pana Zarazę i Bradleya razem przy stole operacyjnym.... w tych okolicznościach z 1900r....
Nie powiem :D Tylko wiesz, ściany są tu cieniutkie i wszystko widać i słychać. Najlepiej pisać szyfrem.
Przestań, nie kuś mnie nowym serialem, jeszcze nie skończyłam tych co zaczęłam. Nie mogę znowu zarywać nocy na maratonach serialowych, bo dopiero co się z tego uzależnienia wyleczyłam. A co tam, muszę spojrzeć!
Jest! Jest! Jest!
Po raz pierwszy odkąd tutaj jestem mogę powiedzieć, że coś oglądałam, bez polecania mi tego :D M*A*S*H jest super :D Zawsze mi się podobał ten serial, chociaż oglądałam go dawno temu :D Sokole Oko to postać której się nie zapomina :D I ta pielęgniarka, niestety nie pamiętam już jak się nazywała i ten mały gościu w okularach, co chodził z tymi papierami, też nie pamiętam imienia. Qrde, nie pamiętam nawet imienia kumpla Sokolego Oka, ale oglądałam :D
A teraz, żeby nie było, że jestem taka „do przodu” to o tym drugim serialu nigdy nie słyszałam.
Musze sobie zrobić listę, powiesić na ścianie i po kolei odhaczać, które seriale już obejrzałam i ile braków już nadrobiłam :D
Dla mnie to jeden z najlepszych seriali komediowych wszech czasów. Sokole Oko rządzi. A co się tyczy tego drugiego serialu, to dwa pierwsze sezony są najlepsze, potem jest nieco gorzej, ale w kolejnych sezonach znajduję coś co mi się podoba, widzę potencjał, którzy niestety nie został w pełni wykorzystany. Po prostu bez starej ekipy to już nie to samo.
Jestem na trzecim sezonie Misfits i mam niewinne, wymagające szybkiej odpowiedzi pytanie: czy Nathan wróci? I co oznacza bez starej ekipy? Weź nie strasz. Znowu ktoś opuści serial? Oby nie....
No niestety już się nie pojawi. A będzie coraz gorzej, więcej nic nie piszę bo to same spoilery.
Obejrzałam Misfits... To znaczy nie do końca... Musze się przyznać bez bicia... Bez starej ekipy to nie to samo :(
Obejrzałam trzy sezony w ciągu tygodnia. Teraz od kilku tygodni jestem w połowie czwartego sezonu i nie mogę się zmobilizować, żeby to skończyć oglądać. Nie czuje klimatu tych poprzednich sezonów. Szkoda, bo to naprawdę fajny serial :D
Ja chce takie moce! No dobra, nie można mieć wszystkiego. Chce chociaż jedną :D :D
Powrót ze zaświatów tfu znaczy się z zadupia! Już zaczynałam się martwić :(
Aha, czyli upadek zacznie się od czwartego sezonu.... Dobra jak nie będzie mi się podobało, przestanę oglądać. I tak mam już Elenkę na głowie. A to najgorszy z możliwych potworów serialowych....
Oj Ruby, nie musisz mi przypominać. Jestem zwarta i gotowa. Kupiłam sobie nawet rękawice bokserskie. Stawaj do walki :D
Pierwszy raz w życiu wyjazd na to nieszczęsne „zadupie” mnie cieszy :D :D I to bardzo :D
Będę oglądać Supernatural! Przez cały tydzień! Będę oglądać Supernatural! I nic innego! :D
Jestem już spakowana i o 18.00 mam pociąg. Na dysk zgrałam 9 sezonów i cofam się do przeszłości :D Ciekawe ile sezonów uda mi się obejrzeć, bo w końcu jadę tam do pracy a nie na całonocne maratony filmowe :D
Bądźcie grzeczni, dbajcie o bunkier, żeby się nie okazało, że po powrocie go nie poznam, a ja przywiozę Wam coś dobrego.
A na pożegnanie, jako, że wyjeżdżam i już tęsknię za moją kicią ( ja za kotem - niemożliwe hahaha) wstawiam dwa filmiki :D
„Co kot robi kiedy jest sam w domu” :D
http://youtu.be/kSYJB-GDRZU
„Co pies robi kiedy jest sam w domu” :D
http://youtu.be/RqYU4U-6p0k
Dostrzegacie jakieś różnice? :D
Już to widziałam.... To nie prawda, nie wszystkie psy tak robią... Mojemu psu od czasu do czasu zdarza się być kotem ;P
Postaramy się zrujnować bunkier tak kompleksowo, że na pewno go nie poznasz, ale i tak coś przywieź :D))))
Rękawice bokserskie kontra miotacz ognia. Zwycięstwo będzie szybkie. I jak tam u ciebie idzie oglądanie? Bo u mnie wprost wyśmienicie. Jak się zjawisz, wywiesimy wstępne wyniki. Już nie mogę się doczekać wygranej :D
W Esce Rock puścili właśnie
AC/DC You Shock Me All
a zaraz potem
BON JOVI Wanted Dead Or Live...
Jeszcze tylko 26 dni...
Im jest bliżej, tym bardziej się dłuży... Ja tak nie mogę. Po prostu nie.
Evo, jak u Ciebie z Maratonem? Przyznaj się który odcinek oglądasz, nie będziemy źli.
Jeśli chodzi o mnie, jestem w połowie. Chyba wygram, w końcu :D
25 dni!
Ja biegnę do tyłu...na razie obejrzałam 9 sezon (oszukiwałam bez Bloodlines)... Ale może zacznę po bożemu od początku.
Oj tam, oj tam... to był taki mały falstarcik. Ustawiam się w bloku startowym. chociaż wiem że jestem na z góry straconych pozycjach.(Uch ten fatalizm)
A kto to wie.
Lexa jest w połowie
Ruby straszy Miotaczem
Ataner pojechała na zadupie z mocnym postanowieniem
A Danny... Danny działa w ukryciu
Masz tu papieroska od Boyda Crowdera jako fajkę pokoju. Pal uważnie, bo wiesz że palenie szkodzi zdrowiu ;)
Jakim ukryciu, wczoraj mi się przez telefon chwalił, że skończył siódmy sezon. Lewo przetrwał te paszczaki. E tam jednym z moich postanowień noworocznych było zacząć więcej pić i więcej palić. Skórę mam gruboskórną, nic mi nie zabije.
Co jest? Ktoś umiera? Alkohol się skończył?
Masz załamanie nerwowe wywołane jakimś nisko-fajnym serialem czy obejrzałaś zwiastun 10. sezonu Supernatural?
No nareszcie :D
Jasnowidz jest z ciebie, wiesz?
Tak, chodzi mi o ten zwiastun. O matko moja! O matko z córką i ojcem! Chyba upadnę i już nie wstanę.
Spokojnie, wdech... i wydech. Oddychaj, bo się zapowietrzysz jak ziemniaki na parze.
Wiem przez co przechodzisz. Nadal mam włączony tryb uwielbienia. Ale po kolei, co najbardziej podobała Ci się w nim?
Cholercia Łoś będzie zazdrosny i może mi przywalisz patelnią, ale Dean jest bardzo niegrzecznym, seksownym chłopcem, prezentuje się wspaniale, chemia aż wylewa się z ekranu! Badass 10000000 % Dobra, już milczę na jego temat. Crowley jest władczy a Sam idealnie łosiowaty.
Się nie martw, możesz patrzeć i podziwiać - ale łapki precz od mojej czarnookiej wiewióreczki!
Demon!Dean jest idealny: I'm too sexy..... Oby to nie był wątek na jeden, góra trzy odcinki, bo ... strajk krwawy będzie.
A teraz odzywa się mój tryb uwielbienia - Jensen jest BOSKI, SEKSOWNY, CUDNY, GENIALNY I tak dalej.
Ok, teraz mi lepiej. Kontynuuj.
To dobrze, a mogę snuć jakieś fantazje? Nie, co ja piszę, zapomnij o tym.
PERFECT! Zgadzam się tym co napisałaś. O rany wiem, że się powtarzam, ale już się doczekać tego nie mogę.
Musimy się w coś zaopatrzyć na seans, bo emocje będą ogromne. Będziemy znowu oglądać na żywo, prawda?
Słyszałam... zobaczyłam... powiem Samowi....
Oczywiście, że tak. To tradycja - taka sama jak coroczny Maraton Supernatural.
Alkohol - obowiązkowo. Kawa - również. Paluszki, chipsy - też.
Ejjj nie rób tego! Biedaczek już ma stres na 10 lvl. Zrozumiałam, żadnych fantazji.
Wolałam się upewnić, bo z tego co wiem, to niektórzy chyba rok temu zaspali.
Ale na ciebie zawsze mogę liczyć!
Grzeczna Ruby.
Ach tak. Nie ładnie, bardzo brzydko. Ale ja będę na pewno, więc się nie martw.
Zawsze i wszędzie służę pomocą i dobrym słówkiem :D
Ataner napisała mi tak samo :D Jak miło.
Wait... kto? Poczkaj, muszę sprawdzić w internecie. Już. Eeeee....
Tak naprawdę ani mnie to grzeje ani ziębi. Ale jest kobietą – a kobiety w Supernatural długo nie żyją, ha ha.
Bo nawet nie musimy ci mówić, co chcemy a zawsze to nam dajesz! I jesteś, kiedy chcemy pogadać.
Jeżeli zagra w pierwszych kilku minutach któregoś z odcinków i rozjedzie ją ciężarówka albo zagryzie ją konik polny, to nie mam nic przeciwko :D Dłużej nie dam rady jej oglądać, niech mają litość.
Trafiłaś w sedno!
Nie słódź mi znowu kilogramem słodkich słów, bo naprawdę dostanę tej cukrzycy :D
Na pewno dostała rolę mało znaczącą. Pojaw się i zgiń bądź pojaw się i zniknij.
Jeśli boisz się o swój wysoko cenny wzrok, możesz zamknąć oczy. Czasami pomaga.
Już przestaję, musisz być w dobrym zdrowiu aby tu wpadać :D Zbyt duży poziom cukru we krwi jest podobno bardzo niezdrowy. I podobno psują się zęby a piękny uśmiech to podstawa!
Dobra, zanotowałam twoja radę, przyda się. Tylko co z moim słuchem?