Deneuve i Everett są seksowni, demoniczni, fantastyczni. Reszta aktorów również świetnie dobrana. To zdecydowanie moja ulubiona wersja Związków.
z filmu aż wycieka mieszanka czystego zła i namiętności. Valmont jest wręcz idealny - Demoniczny wygląd człowieka bez skrupułów i erotyzm namiętnego kochanka. Patrząc na bohatera Valmonta odczuwa się jednocześnie pogardę za to jaki jest a jednocześnie wzbudza u kobiet ciekawość. Mamy ochotę splunąć mu w twarz a...