narazie obejrzalem 2 odc i sam nie wiem co mnam o tym myslec, wlasnie sciagaja mi sie kolejne odcinki, jakos malo tych wampirow jak na poczatek a raczej cos w rodzaju Straznika Teksasu jak dla mnie, zobaczymy co bedzie pozniej, jakos nie moge znalezdz dla siebie zadnego fajnego serialu o wampirach, ogladalem Pamietniki Wampirow, ale sie stoczyl, zaczalem ogladac Originals ale jakos za duzo czarownic w tym filmie i wilkolakow za malo wampirow, obejrzalem caly sezon Draculi i masakra to byla, zaczalem ogladac Wirusa i narazie jak najbardziej bym polecil, ten pewnie tez skoncze ale zobaczymy jak sie rozwinie.

Mi serial podoba się bardzo :) ciekawy no i uwielbiam aktorke Eize Gozalez :)
A Tobie Seba24 polecam mega serial o wampirach True Blood, sprawdź bo warto! ;)

Serialowi brakuje drapieżności oryginału Rodrigueza a dodane nowe wątki nie są zbyt wciągające. Mimo to serial da się oglądać z pewną dozą przyjemności, doceniam zwłaszcza grę aktorską i to że czasem jest bardzo krwawo (sceny gore na przyzwoitym poziomie)

Da się oglądać, ale szału nie ma, fabularnie to jest praktycznie to samo, co w filmie, tylko rozciągnięte do potrzeb serialu, momentami do granic przesady, np. dość krótka scena w sklepie i konfrontacja ze strażnikiem tutaj trwa cały odcinek. Dodanych motywów jest dość niewiele i raczej słabo rekompensują to rozwleczenie akcji. Co do aktorów, to chyba jedynie ten grający Richiego wypadł równie dobrze, jak w oryginale (a może nawet nieco lepiej niż Tarantino), reszta średnio na jeża. Muzyka w filmie też była lepsza, tutaj jakaś taka bez jaj.

No ja bym tu nie szukała tej samej tematyki czy formy jak w Pamiętnikach, Originals (oba to seriale dla nastolatek z wampirami w rolach głównych i żeby nie było - nie uważam, że jest coś złego w takich serialach, co więcej, sama je lubię i oglądam).
Od Zmierzchu do Świtu to całkiem inna bajka i forma. Nie taki poziom może jak film, ale serial tv to jednak nieco inna forma niż zamknięty w 1,5h cały kompletny przekaz. (No może nie tak całkiem kompletny, bo to nie byłaby spółka Tarantino - Rodriguez, gdyby nie pozostawiała trochę miejsca na wyobraźnię i bez niedopowiedzeń :) ).
Jak na serial uważam, że całkiem udany, i bardzo się cieszę, że to rozwinięcie wątków z filmu a nie nowe historie. Swoją drogą, kto wie co nas czeka dalej?
Na razie jestem zadowolona (pamiętając, że to serial) i nie da się ukryć, że daje się w nim wyczuć lekkie schizo filmów Pana R. (w maczecie np. jakoś zniknęło).

Co do Twojego pytania Dosiu to trudno mi powiedzieć, bo nie wiem jakie filmy/seriale lubisz. Znam osoby, które kochają Desperado a nie trawią El Mariachi i odwrotnie a to dwie wersje tego samego filmu tego samego reżysera (Pana Rodriguez'a).
Jeśli lubisz filmy Tarantino czy Rodriguez'a, filmy nieco zakręcone, w których poza aktorami grają też takie elementy jak światło czy celowe wkurzanie widza, jeśli w dodatku lubisz tematykę komiksową to najlepiej po prostu: spróbuj.

pozdrawiam
A

jak podobał ci sie film to też ci sie spodobać powinno chciaż bohaterom brakuje troche jaj jednak Tarantion i Clooney byli badassami a ci ciamajdy takie troche

Tarantino napisać chciałem hahaha

po polsku pisz w POlsce jestes

Polska dla Polaków ziemia dla ziemniaków a księża na księżyc ja nie popieram PO ani żadnej innej politycznej opcji

zresztą skąd wiesz, że jestem w Polsce? Wcale nie musze być

widzisz, jak chcesz to potrafisz :)

no mieszkam 21 lat w Polsce przez ten czas sie pisać po polsku nauczyłem :)

Anglia i Polska dla Polaków, ziemia dla ziemniaków, obóz dla lendziaków.