Dialogi to kalka na kalce, postaci w ogóle nie ruszają, mimo że twórcy starają się im dorobić jakieś tło, do tego zniknął gdzieś cały urok kina klasy B. Do diabła, nawet scena strzelaniny to żaden "balet śmierci", a szczelanka jakich wiele, tyle że w zwolnionym tempie.
Tak, wiem, seriale się "rozkręcają". Ten niby ma potencjał, ale kłopoty twórców w pierwszym odcinku zupełnie nie zachęcają mnie od oglądania kolejnych. Szfak, a wydawało się, że konkurencja powinna jednak wymuszać pewien poziom.
Dodatkowo w czwartym odcinku otrzymujemy kalkę cytatu z Planet Terror. Tak ewidentnego braku pomysłu na dialogi i scenariusz nie widziałem już dawno... Żal że Rodriguez i Tarantino podpisali się pod tym własnymi nazwiskami. Pomysły i wątki które powinny być rozwijane są całkowicie olane w tym serialu. Wolałbym szczerze mówiąc zobaczyć rozwinięty wątek "Sex Machine" lub czarnego wyrywacza serc (nie pamiętam imienia postaci sorki). Zamiast tego mamy meksykańskiego Rangera który w ogóle nie posiada charyzmy jaką powinna posiadać postać pozytywna i chyba z tego co próbują wmusić w nas twórcy główny bohater. Zamiast tego oglądamy flashbacki z przeszłości rodzinki pastora. KOGO TO OBCHODZI!! Masakra na klasyce filmu klasy B. Masakra i rzeź. Omijać szerokim łukiem i nie trącać nawet 3 metrowym kijem. Bo smród z tego gówna was pozabija.
Dzięki za te opnie! widzę że nie jestem osamotniona. Ten ''serial'' to jest kurna jakaś profanacja! Za takie coś powinno się mieć dożywotni zakaz kręcenia czegokolwiek. A tych dwóch gogusiów co gra główne role to jest jakaś parodia...Przypuszczam że twórcy kierowali się zasadą że nastolatki i tak obejrzą serial gdzie głowne role grają ''ciacha'' i sexi laski a reszte można sobie darować. Zdziwiłam się że ma to ocenę 6 a na imdb 7 (chociaż zazwyczaj w doopie mam te oceny, gwiazdki, kropki i inne takie bo często mają się nijak do mojej opini i ten twór jest tego świetnym przykładem) Niech skończą to po 2 sezonie albo niech spalą to co już nagrali, zakopią, zacementują i nie pokazują tego nikomu.
właśnie obejrzałem pierwszy odcinek i jestem rozczarowany...mały palec q.tarantino jako aktora z filmu o tym samym tytule ma więcej charyzmy niż ci dwaj goście, główni bohaterowie z tego serialu...