Myślę, że kwestia "I heart you" (mam cię w sercu, czy coś ;)) jest jednoznaczna, choć może dla niektórych niezbyt dobitna, ale Alex nie wygląda na specjalnie wylewną osobę. Poza tym myślę, że gdyby nie kochała Piper nie była by tak zdruzgotana po rozmowie w bibliotece.

To ma sens :) Ja to zrozumałem jako "I hear you" i wydźwięk był zupełni inny.

Czytaliście możre książke i wiecie czy Alex i Piper będą razem? Jak rozwiąże sie wątek ich jako pary? Wg mnie powinny być razem...

Piper Kerman w ang. Wiki: "On May 21, 2006, Kerman married Larry Smith, an editor."

W książce Piper wybiera Larrego. I w ogóle nie siedzi w więzieniu z Alex, jedynie potem w innym zakładzie się spotykają - na chwilę.

Serial jest jedynie oparty o wspomnienia Piper Kerman, więc wszystko może się zdarzyć.

W książce chyba spotykają się w Chicago, aby zeznawać w procesie? Parę dni temu wyciekło zdjęcie z planu, być może kręcili właśnie ten wątek; widać na nim Piper i Alex w więzieniu, ale raczej nie w Litchfield.
Na tą chwilę większość ekipy już skończyła kręcić, została Taylor, Laura, reżyseruje Jodie Foster.

Mam nadzieję, że będą razem

Myślę, że wykorzystają ten wątek do ich pogodzenia. Niepokojące jedynie jest to, że w Chicago Piper już odsiadywała końcówkę wyroku. Ale jak widać te wspomnienia są bardzo luźno interpretowane, więc może tutaj nie będzie to oznaczało końca serialu.

Właśnie jestem po powtórce dwóch sezonów i z tego co zapamiętałam wydaje mi się, że to właśnie Alex więcej razy dała Piper do zrozumienia, że ją kocha. W retrospekcjach to wyraźnie Alex jako pierwsza wyznała Piper miłość, później w więzieniu 'I heart you' co jest jednoznaczne. Nie wiem dlaczego ale odnoszę wrażenie, że Piper w przeszłości traktowała Alex jako zabawke, nie wiem czy to nie za duże słowo, ale zawsze gdy rozmawiała o niej z Polly mówiła tylko jaki to seks jest teraz wspaniały, nic o uczuciach. Tak ja to widzę :)

Też mi się wydaje że to Alex była bardziej zaangażowana w ten związek niż Piper ale nie sądzę jakoby Piper nie zależało na Alex, tak naprawdę To postać Chapman w serialu coraz bardziej się "klaruje" staje się dla niej jasne że ona jest sobą właśnie w więzieniu i przy Alex mimo że zazwyczaj Alex była dla niej numerem 2, kołem zapasowym zamiast Larrego. W każdym razie relacja Alex - Piper jest bardzo skomplikowana a każdy kto oglądał serial widzi ją inaczej ;)

Nie twierdzę, że Piper nie była zaangażowana w związek bo z pewnością była na swój własny sposób dlatego też dziwi mnie z jaką łatwością zostawiła Alex i to w momencie, w którym ta najbardziej jej potrzebowała. Widać wyraźnie, że Piper jest egoistką. Co do ich relacji to jest skomplikowana i będzie jeszcze dużo zwrotów akcji w kolejnych (miejmy nadzieję) sezonach :)

Ja od początku spostrzegam Piper jako osobę egocentryczną, dla której związek z Alex był po prostu przygodą. Gdy niegdyś emocjonujące życie u boku Alex stało się rutyną, odeszła, nie oglądając się za siebie (i to jeszcze w momencie, gdy Alex dowiedziała się o śmierci matki!) W więzieniu Piper czuła się samotna, potrzebowała kogoś, kto da jej poczucie bezpieczeństwa i bycia kochaną. Wiele nie myśląc ponownie związała się z Alex, lekceważąc zupełnie uczucia Larry'ego. Piper jest dla mnie pijawką, która żeruje na innych. Teraz, gdy Larry kopnął Piper w końcu w dupę, ta uknuła intrygę, dzięki której Alex znów wróci za kraty i Chapman znów będzie ją miała przy sobie. Mam nadzieję, że tego Alex jej już nie wybaczy.