Momentami zabawnie, momentami ciężkie życiowe klimaty, wszystko doprawione bardzo dobrym aktorstwem. Trzymam kciuki by scenarzystom nie zabrakło pomysłów.
Dokładnie!
<spoiler alert>
Rozwaliło mnie totalnie, jak joginka zwierzała się biegaczce z tego, za co siedzi... Wchodzi strażniczka i próbuje "przywołać je do porządku", na co biegaczka: "We've got moments!" hahahha :D
Ten serial jest genialny pod względem dialogów, przecudne są także gry słowne typu coco-NOT, niestety wiele z nich trudno uchwycić w tłumaczeniu, ale i tak tłumacze radzą sobie nieźle ;)