W serialu "Outlander" podążamy za losami Claire Randall, zamężnej sanitariuszki wojennej, która w 1945 roku w tajemniczy sposób zostaje przeniesiona do roku 1743. Asymilacja w nowym otoczeniu nie jest dla Claire łatwa. Zostaje zmuszona do poślubienia Jamiego Frasera, młodego, szlachetnego i romantycznego szkockiego wojownika. Pomiędzy
Z przyjemnością oglądałam poprzednie sezony, ale ten jest naprawdę słaby, a przynajmniej dwa pierwsze odcinki. Mam wrażenie jakbym oglądała kiczowatą brazylijską telenowelę :-(, zbyt sentymentalna, przesłodzona, zbyt wyniosła, dialogi również z telenoweli, aż na mdłości się zbiera. Fabuła też słaba, nudna, nie...
szkockiej kraty, harlequinowego romansu i soft porno przy dźwiękach trzaskającego ognia i wilgoci leśnych paproci
Weszłam na filmweb aby podzielić się wrażeniami po obejrzeniu 3 pierwszych odcinków, a tu pusto. Czu ktoś ogląda? Jak waszym zdaniem wypada nowy sezon? Według mnie jest (wreszcie) bardzo dobrze. Powrócił klimat dawnego Outlandera, podróże w czasie, to uczucie, kiedy Claire z Jamiem są rozdzieleni od Bree o Rogera.....
Serial jest naprawdę dobry - świetnie przedstawione realia, dobre aktorstwo, przepiękne krajobrazy (ach, ta Szkocja...), a szczególne brawa należą się ode mnie za użycie języka gealic. W okolicy 10/11 odcinka zaczęła mnie jednak straszliwie irytować Claire. Czy urwałoby jej, za przeproszeniem, du.pę, gdyby CHOĆ RAZ...
Bardzo wciągający. I te oszałamiające widoki....
Zakochałam się. Polecam z całego serca :)
Szkocja jest naprawdę piękna, krajobrazy robią mega wrażenie, a z główną bohaterką naprawdę się utożsamiłam i nie mogę się doczekać jej dalszych losów :) A Jaime ...... on jest cudowny, a w 1x11 - jak płakał przy ognisku, kiedy...