Wiem, że to zabrzmi okrutnie i niehumanitarnie... ale gdybym miała taka córke jak Sue, oszalałabym i ją oddała komuś, szlag by mnie przeciez trafiał.. lubie serial ale jak widzę jak Sue wpada na jakiś pomysł i zaczyna sie uśmiechac to mam ochote ją uderzyc.. i przypomina mi się uczucie jakie miałam wobec Tereski z Czesc Tereska, troche żal takich ludzi.
Anyways, wiem, że to wiedza bezużyteczna ale postanowiłam jednak wyrazic swoja opinie.
Tak, wiem, to tylko serial.
Tak, wiem, zaraz ktoś będzie krzyczał.
hah jakie zaskoczenie żadnych komentarzy ;d ja sie z Tobą zgadzam moznaby z nia oszalec ale gdyby byla moja corka to raczej bym jej nie oddala tylko sie modlic zeby kogos takiego nie miec ;c
Znam dziewczynę, która zachowuje się jak Sue. Ile to samokontroli człowiek potrzebuje, żeby nie uderzyć kogoś takiego w twarz...
Hah, dziekuje! poczułam sie lepiej wiedząc, że jest ktoś kto myśli tak samo i nie jestem aż tak dziwna :p i fakt, spodziewalam się jakichś negatywnych komentarzy typu "sama sobie zagraj w serialu a nie krytykujesz!" :D
Po to jest filmweb by wyrażac swoja opinię. Nieważne czy tyczy się postaci z serialu czy jego ogółem. I tak znajdą sie ludzie, którzy się z tobą zgodzą albo tzw. hejterzy wyzywających od najgorszych. Ja będę tą po środku niezgadzającą się ale rozumiejącą. Postac Sue też mnie denerwowała. Jak można byc tak naiwnym? Tak pozytywnie nastawiony na wszystko, skoro świat wali po główie i wręcz krzyczy "NIE NADAJESZ SIE". No niestety Sue tego nie rozumie ale w jej postaci jest również coś krzepiącego. Prawda odchodzi od normalnych zachowań, jednak dla mnie jest osobą bardzo pozytywną. Zbyt ekscentryczną ale nadająca serialowi trochę śmiechu i radości. Gdyby nie to pozostali członkowie rodziny zagburowali by go na amen. Zawsze taki wyróżnik przyda się. Nawet w domu na codzień. Po pewnym czasie męcząca ale ogółem pozytywna
Ja was nie rozumiem :) Dla mnie Sue jest wyjątkowo zabawna i w tej swojej naiwnej prostocie bardzo słodka. Jak dla mnie jest gwiazdą tej serii.
Popieram Sue to gwiazda tego serialu troche pechowa (czyt bardzo hehe) ale gwiazda. Uwielbim tez Bricka, Axel wkurzajacy masz racje :) Poza tym jak to sie mowi wszystkie dzieci nasze, sa. Ja bym nawet nie pomyslala o oddaniu dziecka tylko dlatego ze jest troche "inne" hehe. Kazdy jest inny, ale ja Sue uwielbiam wlasnie za to ze jest taka dziwna i pozytywna jednak mimo wszytsko :))
Jak już bym musiał kogoś dusić ja wy, to proponuję Alexa :) Wkurza mnie to jego ciągłe marudzenie i brak ochoty na cokolwiek. Irytujące jest także to, że ciągle łazi taki prawie rozebrany po domu.
Mam ambiwalentne odczucia z jednej strony można się załamać, irytująca i nieporadna ale z drugiej strony uroczo optymistyczna. Dziewczyna świetnie gra jestem pełna uznania jeśli nie jest w tej roli sobą to fajna z niej aktorka.
Chyba trochę nie skumałaś jednago z przesłań tego serialu, czyli tego, że rodzina jest najważniejsza, bo Frankie nie zamieniłaby swojego życia na nic innego. To jest stały motyw tego serialu. Jest to motyw, który często się przewija w wielu odcinkach, najczęściej na koniec. Obejrzyj sobie np odcinej 10 sezonu 6.
Sue jest urocza i ma dobre serce. Gdyby była moją curką kochałbym ją najbardziej na świecie i miałbym niezły ubaw jednocześnie xD .
Mnie Brick wkur.wiał do tego stopnia, że odpuściłam cały serial po kilku odcinkach. Ta postać jest zwyczajnie chamska, nawet słodycz Sue nie stanowi dostatecznej przeciwwagi. Postać Bricka jakoś się rozwija, czy ciągle jest taki jak w pierwszych odcinkach? Jeśli tak, to dam drugą szansę serii